Witajcie dziewczyny w ten szary, deszczowy dzień
U mnie jakoś leci, ale cały czas z tyłu głowy kręci się myśl o operacji, dziś nawet jakieś koszmary miałam, śnił mi się szpital, kroplówki itp.
gosiula74 dziękuję za cenne rady, nigdy w życiu nie miałam żadnego znieczulenia, więc nie wiem co mnie czeka, ech
vika45 wiem wiem, że oni zabezpieczają się na wszystkie sposoby, ale w moim przypadku chyba lekko przesadzili, bo nawet lekarz w szpitalu z wyższymi referencjami zdziwił się, że mi nie zrobili tej operacji z dobrymi wynikami
Zalamana Twoja operacja tuż tuż, jak się czujesz? Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło ok i żebyś nie musiała być dwa razy cięta
ada, maria, eli-50 dziękuję za odwiedziny i dobre słowo, to bardzo pomaga przetrzymać ten trudny czas
olikk Trombofilia, to jest choroba krzepnięcia krwi, moja siostra po poronieniu dowiedziała się że ma to dziadostwo, bo lekarz szukał przyczyny poronienia i trafił w dziesiątkę. Jest to choroba genetyczna, więc musiałam mieć wizytę u hematologa, on skierował mnie na wyniki w kierunku tej choroby, ale wynik wyszedł dobry. Siostra przy następnych dwóch ciążach musiała sobie robić zastrzyki rozrzedzające krew, cały czas jest pod opieką lekarza, obie ciąże zakończyły się cc, dzieci śliczne i zdrowe, żadnych komplikacji, siostra dobrze się czuła i śmigała po tych cesarkach jak sarenka
Mnie przed operacja czeka kolejna wizyta u anestezjologa i ponowne wyniki, bo ten szpital, gdzie będę miała robiony zabieg, toleruje tylko wyniki porobione do miesiąca przed operacją.
Miłego dzionka dziewczyny