Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Kalliope napisał(a):Ponieważ dzisiaj mijają cztery miesiące od mojej operacji, postanowiłam, ze napiszę mini-podsumowanie. A więc mam się dość dobrze Brzuch wciąż jest twardy i nieco tkliwy, ale generalnie wiekszych problemów nie stwarza. Czasami jak sie dziwnie wygnę, to szczypie w środku. Poza tym chodzę na basen i przepływam z 500-600 m . Schudłam tylko dośc sporo i nie moge przytyć (ale to akurat jest ok ). Menopauza jest, a jakże, uderzenia gorąca po kilka razy dziennie, ale chyba sie już przywyczaiłam. No i jakoś "wyschłam" ogólnie - sucha skóra, suche włosy - jakas gigantyczna sahara. No i zrobiłam się gburowata Krzyczę na wszystko i wszystkich. Mh. Mam nadzieje, że mi przejdzie... Choć zawsze przed operacja miałam wrażenie, że jestem zbyt miła, zbyt dbam o opinie innych i ogólnie daje się wykorzystywać. A teraz mnie się wszyscy boją Rak gdzieś z tyłu głowy zostaje. Staram się o tym nie myśleć, ale czasami w nocy, gdy nie mogę spać ogarniaja mnie jakieś czarne myśli. Może z czasem przejdzie... To tyle na razie. Buziaki dla wszystkich Syrenek
Kalliope napisał(a):No nic, chyba się jednak skuszę na te ziołowe specyfiki, bo bezsenność mnie zabije.
Nowa napisał(a):Droga Kalioppe Nie martw się na zapas. Ale o ziołowe też się zapytaj lekarza, bo zioła mogą też mieć działania uboczne.
Ja też akurat byłam na pierwszej kontroli po naświetlaniach. Zrobili usg i cytologię. Usg ok, zagoiło się ok. Na wynik cytologii 2 tygodnie poczekam. Ale, ciekawostka, lekarka powiedziała, że nie powinnam brać witamin z grupy b. Nie dostałam zlecenia na żadne inne badania.
Pozdrawiam
A. - Nowa
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości