No niestety tak jest
Potwierdziła to moja rodzinna, kiedy spisywała nam wniosek do sanatorium.
Zabiegi jakie wykonuje się w sanatorium , siłą rzeczy bardzo mocno skumulowane w ciągu krótkiego czasu, mogą spowodować uruchomienie wzrostu nowotworu, jeśli gdzieś się ukrywa, a jeśli ktoś już miał jakiś incydenty z nowotworem, to go zupełnie wyklucza z takich zabiegów, które stanowią podstawę w sanatorium
Tu więcej na ten temat ....
https://syrenki.net/viewtopic.php?f=41&t=486