Ciasto jogurtowehttp://alebabka.blogspot.com/2012/03/ci ... konae.htmlmodyfikowałam je wielokrotnie, nawet zamiast jogurtu dawałam maślankę, natomiast zawsze wszystko z wagą w ręku (no dobrze, na stole
), i wszystkie sypkie przesiewałam.
Pierwszy raz wklejam link jakby coś nie działało to krzyczcie.
Robiłam z gruszkami (takie z zalewy, ze słoiczka (babcine), z jabłkmi (zwykłe, surowe), z jeżynami, z borówkami, z porzeczką, co akurat było pod ręką i generalnie niespecjalnie przejmowałam się żeby smak jogurtu odpowiadał smakowi owoców.
No i w moim piekarniku niestety ale zawsze dużo dłużej muszę trzymać, zdecydowanie dłużej.
No dzisiaj rekord pobiłam, jedna godzina i czterdziesci minut w temperaturze ok.150 stopni (nie moge precyzyjnie ustawić w tym piekarniku temperatury, powinna być troszkę wyższa) wygląda na to że jest super, najlepsze jak dotychczas, powiem Wam jutro