Tak szczerze to ja zaczelam za wczesnie ale niestety taka jestem.
jakies doly chwycily mnie po operacji i pewnego dnia moje kochanie kazalo ruszyc mi d... i przestac uzalac sie nad soba
ubralam sie i pojechalam z nim na silownie
zaczelam od biezni, ale to bylo tempo zolwie, to bylo 6 tygodni po operacji
dopiero w 9-10 tygodniu dorzucialam orbitreka
jesli chodzi o inne muly to wszystko na siedzaco i minimalne kilogramy 1-2 kg
brzuszki zaczelam robic dopiero po 3 miesiacach ale to byly tylko 3 serie po 5 razy, bo i tak nie mialam w nim czucia wiec wszystko bylo bez sensu
jak to mi powiedziano, wazne jest cardio wiec lepiej sobie chodzic niz dzwigac ciezary
wiesz, jestem ponad rok po operacji i nadal jest ten waleczek
ale wazne, ze brzuch sie cofnal
ja mialam duze problemy z oproznianiem sie i dopiero samo to sie uregulowalo po paru miesiacach.. wiec tak dlugo jak dlugo to sie tam nie ulozy nie ma co walczyc
i wiesz Jolu, nauczylam sie tez duzo pic... to bardzo pomaga
do tej pory nie przeszadzam na silowni bo to nic nie da.. nauczylam sie cierpliwosci