Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Kalliope napisał(a):Hej Aneczko! Wiem, wiem, staram się nie nakręcać, ale ciężko mi to idzie. Bo jak jest naprawdę jakiś rak, to przez 2 miesiące może sobie sporo urosnąć. Na razie guz ma wedle mammografii 11 mm. Nie jest źle. Hormony podali mi już po mammografii, więc nie powinno mieć to związku. Mammografię miałam 31 maja, hormony wstrzyknęłam sobie jakoś po 15 czerwca. Już chyba się skończyły, bo mam z powrotem menomendę Jestem ponownie w doskonałej menopauzalnej formie Dwóch onkologow nie widziało nic złego w htz, więc już sama nie wiem... Ale ja mam bardziej obciążenia genetyczne, jestem skazana na raka. Nie myślałam jednak, że tak szybko się w piersiach pojawi.
Aneczko, czytam Syrenkowo regularnie Uściski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości