Panikara i jej mięśniaki :)

Już są po operacji

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez ismena » 8 maja 2015, o 10:46

Monika napisał(a):Ja jestem, jak w tytule wątku, straszna panikara i bardzo boję się bólu, dlatego tak uczepiłam się tego laparoskopu. Z usunięciem trzonu pogodziłabym się,
bo drugi raz z powodu kolejnego gościa, nie chciałabym być cięta.
I tak to chyba w skrócie wyglądało, te moje 13 stron. Oczywiście w międzyczasie była embolizacja i termoabacja. :)


Moniczko to nie do końca tak jest że po laparoskopii jest mniejszy ból. Miałam laproskopię i wierz mi , ból pierwszego dnia jest k...i, gdyby nie "z urzędu" podawane środki przeciwbólowe to nie wiem jakby to było.
Ale jest jeszcze druga strona medalu-laparo można zrobić tylko w pełnej narkozie, a to znowu wiąże się z pobytem na sali pooperacyjnej dłuższy czas pod ciągłym monitoringiem. Mnie z sali pooperacyjnej przewieźli na ogólną dopiero następnego dnia i dopiero tam pozwolono mi powoli wstać.
Ale przyszła kobitka, stanęła przy ścianie i grzecznie czekała aż salowa przygotuje jej łóżko, ku mojemu przerażeniu okazało się, że miała operację dwie godziny temu, cięcie, w znieczuleniu w kręgosłup, na sali pooperacyjnej była godzinę i jak odeszło znieczulenie kazali jej przejść (na piechotę) na salę ogólną-oczywiście była na p-bólowych, ale sama widzisz-po laparo każą leżeć (bo pełna narkoza) a po cięciu każą wstawać. Nie ma reguły.
Nie będę wypowiadała się jak to jest po cięciu, bo nie wiem, ale bólu w pierwszym okresie nie masz się co obawiać, szpikują cię czym się da a potem na życzenie. Nie ma prawa boleć.

Tyle kobiet miało cięcie i doszły do siebie. Nie ma co "panikować"

:kolobok_give_heart2:
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez olikkk » 8 maja 2015, o 11:54

Moniko może nie powinnam o tym wspominać, ale pamiętam dobrze jak Agnez się motała miesiacami chodząc od lekarz do lekarza, wybierajac skrupulatnie szpital w jakim chce byc operowana, wydała masę kasy, wreszcie za operację zaplaciła z wlasnej kieszeni, a jak ja potraktowali w szpitalu i jak się na nią wypiął operator ? Szkoda gadać :-(
I tak skończyło się to na operacji , a gdyby od razu posluchała pierwszego lekarza, nie wykrawialaby się przez kolejne miesiące, nie wydalaby tyle kasy i zaoszczedzilaby utracone przy okazji nerwy =((
Nigdy nie wiesz na kogo trafisz i ten co najwiecej obiecuje, moze Cię sromotnie zawieźć :-(
Znowu namieszalam, ale taka refleksja mi przyszla po tym co napisała Ismenka ....
Moze jednak lepszy wróbel w garsci niz gołąg na dachu :-\
Obiecali ze najpierw spróbują wyłusakć mięsniaka, a jak się nie da to macicę, tak ?
To jest dobry plan, a operacji z cieciem na prawdę nie ma się co bac :-)
Myślę, ze sam pociety brzuch wcale tak nie boli, gorzej chyba to co w srodku potną, czyli tu maetoda nie ma większego znaczenia.
Mówię na swoim przykladzie, bo ja bolu pooepracyjnego raczej nie pamietam.
Natomiast dobrze pamiętam ból kiedy zatrzymal mi się mocz, oraz ból przy wzdeciach.
Ale te akurat mozna mieć przy innych metodach, choć nie jest powiedziane, ze mogą się przydarzyć i oczywiscie tego Ci nie życzę :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez vika45 » 8 maja 2015, o 12:45

Monisiu ciecie to nie koniec świata.Tyle już próbowałaś i ciągle sie męczysz. Pozbądź sie tego i zacznij żyć normalnie :x
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7125
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez olikkk » 9 maja 2015, o 10:09

Moniko i co u Ciebie ? Chyba namieszałyśmy Ci w głowie jeszcze bardziej :-s
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez Monika » 9 maja 2015, o 11:43

Nic kochane mi nie namieszałyście, tylko raczej do pionu ustawiłyście.
W takiej "kołomyi" faktycznie trudno dostrzec fakty, a człowiek w strachu łapie się wszystkiego.
Jestem Wam bardzo wdzięczna za Wasze słowa, otrzeźwiły mnie.
No i co, i idę. Idę się ciąć, a co. Raz kozie śmierć. O ile wcześniej na zawał nie kipnę, to idę. :)
Ale boję się strasznie, pewnie jak każda z Was, choć mi się wydaje, że ja boję się najbardziej.
Avatar użytkownika
Monika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 15 sty 2015, o 21:26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiek: 38
Data operacji: 14 maja 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Obfite, bolesne miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie mięśniaka drogą laparotomii.
Wynik HP: Mięśniak gładkokomórkowy, bogatokomórkowy
Terapia hormonalna: Nie ma potrzeby

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez michalinda » 9 maja 2015, o 12:50

Nie nakręcaj się kochanie, sama operacja to nic strasznego-do przeżycia, przecież wszystkie żyjemy i dlatego możemy trzymać mocno za ciebie kciuki, co niniejszym obiecuję robić.
Avatar użytkownika
michalinda
 
Posty: 277
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 11:55
Wiek: 37
Data operacji: 8 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: endometrium 26mm
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez olikkk » 9 maja 2015, o 20:42

To dobrze Moniko bo termin coraz bliższy ;)
Myślisz, że większej panikary nie bylo :-\ no nie wiem :-w różnie tu już bywało :kolobok_girl_wink:
Postaraj się odprężyć i odwrócić myśli na coś przyjemnego i będzie ok :-*
Jutro koniecznie coś zaplanuj fajnego dla zresetowania :x
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez Elinka » 9 maja 2015, o 22:34

Moniczko
Proszę zrób wszystko ,żeby się uspokoić. :)
Ja się tak nakręciłam dzień przed operacją,że dostałam bardzo wysokiego cisnienia,którego nie mogliśmy niczym zbić
i groziło mi wypadnięcie z grafiku.
A szykowałam się na tą operację ze dwa lata i gdyby teraz nie doszła do skutku to nie wiem co bym zrobiła.
Ja byłam operowana w Matce Polce na oddziale ginekologii endoskopowej,
i tam większość kobiet po laparoskopii jest wypisywana po 2-3 dobach
Już na drugi dzień spacerowałysmy po korytarzu i na prawdę kobietki szybko dochodziły do siebie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo spokoju :x :x :x
Elinka
Avatar użytkownika
Elinka
 
Posty: 128
Dołączył(a): 16 lut 2015, o 13:34
Lokalizacja: Łódź
Wiek: 52
Data operacji: 27 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy,torbiel jajnika,
Zakres operacji: usunięcie macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez Marzenka » 10 maja 2015, o 11:29

Monisiu,fajnie ,że podjęłaś decyzję ,swoją własną.Nie będzie tak źle ,jak zawsze podpowiada nam nasza wyobraźnia :( Możesz nawet pozytywnie się zdziwić ,tak ja i wiele pewnie dziewczyn tutaj... :D
Avatar użytkownika
Marzenka
 
Posty: 692
Dołączył(a): 1 kwi 2015, o 12:39
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiek: 49
Data operacji: 13 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: adenocarcinoma endometrioides
nowotwór złośliwy błony śluzowej macicy
Zakres operacji: radykalna:macica,jajniki,jajowody,węzły i wyrostek
Wynik HP: Adenocarcinoma endometrioides bene differentiatum G 1
Terapia hormonalna: Nie ma i nie będzie

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez Margo » 10 maja 2015, o 13:31

Moniczko wspieramy Cię Ty nasza "Panikaro" ;) dasz radę i będzie ok :-* :x
Avatar użytkownika
Margo
 
Posty: 870
Dołączył(a): 22 gru 2014, o 20:19
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 49
Data operacji: 2 grudnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: 1 operacja -mięśniaki macicy
2 operacja -rak jasnokomórkowy nerki NG2(CCRCCpT1a)
3 pooperacyjna plastyka powłok brzusznych
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy i jajowodu, pozostawione jajniki; wyłuskanie guza
Wynik HP: Carcinoma clarocellulare renis NG2(CCRCC pT1a)
Terapia hormonalna: Brak

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez Monika » 10 maja 2015, o 19:21

Dzięki Michalindo, kciuki bardzo się przydadzą. :)

Oliczku, no myślę, że chyba nie było. ;) Żołądek mi siada na samą myśl.

Elinko, nakręcam się trochę, bo to chyba normalne. Nadciśnienie i tak mam, a że mi skoczy, to prawie pewne.
Ja idąc do lekarza na konsultację zwykłą, mam 210 na 160. A jak mi dali holter dobowy, to nic nie spałam, serce mi waliło, jak oszalałe.
I niby powodu nie było, ale ten typ, jak mój, już chyba tak ma. ;)

Marzenko, czy dobra decyzja, zobaczymy. Siadłam, wpisałam plusy i minusy.
Obym później, w razie co, pamiętała, co mnie do tej decyzji skłoniło. ;)

Margo, mam nadzieję, że dam radę, nie mam wyjścia. :)

Tak siedzę i próbuję sobie ten ból wyobrazić i nie umiem. Niech już będzie za tydzień. :p

A któraś z Was miała podpajęczynówkę? Zastrzyk bolał? Jak później się czułyście?

Dziś, co by nie myśleć, ganiałam po domu i porządki robiłam, jak przed końcem świata.
I meble odsuwałam, listwy szorowałam, trawę kosiłam, kwiaty przesadzałam, pranie, prasowanie,
jeszcze muszę w ogrodzie kwiaty posadzić, kaktusy z zimowiska wyciągnąć. Do środy to mnie stąd na noszach wyniosą, bo nogą ni ręką nie ruszę. :D
Avatar użytkownika
Monika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 15 sty 2015, o 21:26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiek: 38
Data operacji: 14 maja 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Obfite, bolesne miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie mięśniaka drogą laparotomii.
Wynik HP: Mięśniak gładkokomórkowy, bogatokomórkowy
Terapia hormonalna: Nie ma potrzeby

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez Margo » 10 maja 2015, o 20:39

no ubawiłaś mnie z tymi porządkami , ale jak ma Ci pomóc nie myśleć i się mniej denerwować to i możesz mieszkanie przemalować ;) moje też :D
Zresztą jak będzie po wszystkim to będziesz zmuszona sobie odpuścić troszkę i lenić się jakiś czas ;;)

Ja miałam zewnątrzoponowe znieczulenie, już dziś nic nie pamiętam, ani czy bolało czy nie, kiedy wkuwała się :-? nic , a nic nie pamiętam syndrom głupiego jaśka :p

:ymhug: :-*
Avatar użytkownika
Margo
 
Posty: 870
Dołączył(a): 22 gru 2014, o 20:19
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 49
Data operacji: 2 grudnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: 1 operacja -mięśniaki macicy
2 operacja -rak jasnokomórkowy nerki NG2(CCRCCpT1a)
3 pooperacyjna plastyka powłok brzusznych
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy i jajowodu, pozostawione jajniki; wyłuskanie guza
Wynik HP: Carcinoma clarocellulare renis NG2(CCRCC pT1a)
Terapia hormonalna: Brak

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez michalinda » 10 maja 2015, o 21:41

Moniczko znieczulenie nie boli. Dla poprawy nastroju mogę ci powiedzieć, że ja też sprzątałam, tym bardziej, że operacje miałam tuż po świętach. Dodatkowo nagotowałam jak dla wojska i śmiałam się przez łzy do męża, że jeśli mi za dużo wytną na stole, to jedzenie z zamrażarki przyda się na konsolację. Jak widzisz obyło się bez, a resztki jedzonka są do dzisiaj w zamrażarce.
Avatar użytkownika
michalinda
 
Posty: 277
Dołączył(a): 25 sty 2015, o 11:55
Wiek: 37
Data operacji: 8 kwietnia 2015
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: endometrium 26mm
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez olikkk » 10 maja 2015, o 21:46

Moniko ja mialam takie znieczulenie i nie pamietam żeby bolało przy zastrzyku, a efektów ubicznych zero :-)
Ani mdlosci, ani wymiotow po operacji, spoko, luzik ;)

olikkk napisał(a):Postaraj się odprężyć i odwrócić myśli na coś przyjemnego i będzie ok :-*
Jutro koniecznie coś zaplanuj fajnego dla zresetowania :x


No jeśli to co dziś robiłaś było czymś przyjemnym i fajnym na reset to Ci zazdroszczę :))
Mnie by to humoru nie poprawiło ;))
Każdy ma swoje przyjemności =))
Grunt ze pomogło :-bd
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez vika45 » 10 maja 2015, o 21:54

Moniko,podpajęczynówkę miałam cztery razy.Mam mały problem bo mam ściśle ułożone kręgi i ciężko się wkuć.Teoretycznie po operacji kręgosłupa już tak znieczulać się nie powinnam ale zawsze kiedy mogę to o nie walczę :D Bólu nie ma jest tylko śmieszne uczucie rozpierania i gorąca w nogach. Głupi jasiek robi swoje i jest Ci to obojętne co robią. Miałam teraz 2 kwietnia to znieczulenie do operacji kolana.Żyję,chodzę.....
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7125
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez Monika » 10 maja 2015, o 22:03

No to jest nadzieja, że znieczulenie przeżyję. ;) U nas głupiego jasia nie dają, niestety.
Chociaż, jak zobaczą, jak mi z nerwów nogi latają, to sami dadzą. :))
Kiedyś nie wyobrażałam sobie innej formy znieczulenia, niż narkoza. Teraz mam zamiar walczyć o pajęczynkę.
W końcu muszę ich pilnować, co by mi jelitka ładnie poukładali (w razie kolejnej kolonoskopii),
jak się da, niech mięśniaka pokarzą no i muszę przypomnieć. by wszystko zliczyli i żadnego "sztućca" mi nie zostawili. ;)
Mąż mówi, że sami szybko w stan sedacji mnie wprowadzą, bo ja w stresie straszna gaduła jestem (dzięki temu prawo jazdy zdałam. ;) ).

Margo, Oliczku, ja już tak mam, że na pupie siedzieć nie umiem. Dla mnie praca to relaks. Później padam na dziób i dopiero czuję,
że na coś się przydałam. ;)

Michalindo, a co ciekawego gotowałaś, bo ja właśnie myślę....

Viki, dzięki. Jak ja mam jednego razu nie dać rady, jak Ty taka dzielna. ;)
Avatar użytkownika
Monika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 15 sty 2015, o 21:26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiek: 38
Data operacji: 14 maja 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Obfite, bolesne miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie mięśniaka drogą laparotomii.
Wynik HP: Mięśniak gładkokomórkowy, bogatokomórkowy
Terapia hormonalna: Nie ma potrzeby

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez vika45 » 10 maja 2015, o 22:25

Moniko, na pewno jaśka dają! przed wszystkimi ciętymi zabiegami.Ja teraz cały zabieg wypytywałam ortopedą co robi, co to jest, dlaczego.....bo widziałam na monitorze-jak w kolonoskopii.Cierpliwie odpowiadał :D Tu przynajmniej nie ma głupiego uczucia wybudzania.
Mnie ze strachu spada ciśnienie-teraz mi atropinę podawali aby mnie pobudzić :)) :)) Niestety, wymiotuję już teraz po tym znieczuleniu też-nadmiar znieczulaczy, organizm je wyrzuca
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7125
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez Monika » 10 maja 2015, o 22:38

No dzwoniłam na oddział. Nie dają. :(
Chyba, że za gadulstwo dadzą, dla ich własnego spokoju. ;)
Mąż już się wkręcił, załatwia wizytę komisji w domu, na II turę wyborów.
Aaaa, właśnie napisał dr z Rzeszowa. :) On bada, on decyduje. Sam stwierdził,
że w moi przypadku kłopotliwa jest odległość no i ktoś ze mną musiał by być dla opieki.
Nic się nie wkręcam po raz kolejny. Odpisałam, podziękowałam za czas i poświęcenie.
A jak się wykaraskam, wyślę kartkę z nad morza, bo jakoś go bardzo polubiłam.
Już się nawet spakowałam, dokumenty, przybory, cała reszta. Koleżanki z pracy już wizyty zapowiadają, a ja nie chcę, i co teraz. :p
Avatar użytkownika
Monika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 15 sty 2015, o 21:26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiek: 38
Data operacji: 14 maja 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Obfite, bolesne miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie mięśniaka drogą laparotomii.
Wynik HP: Mięśniak gładkokomórkowy, bogatokomórkowy
Terapia hormonalna: Nie ma potrzeby

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez iwon62510 » 10 maja 2015, o 22:47

To im powiedz,jak wydobrzejesz po operacji to ich sama odwiedzisz ;)
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: Panikara i jej mięśniaki :)

Postprzez olikkk » 10 maja 2015, o 22:50

Moniko zwyczajnie im to powiedz :-)
Ja tez odmowilam gosci jak chciali mnie odwiedzić w szpitalu .....
Ale sama się pchalam do Rybki i Magoni :p
Ale to inna bajka ;)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości