Torbiel jajnika po usunięciu macicy

[olikkk]

Wątek jest kontynuacją założonego wcześniej, który można prześledzić tutaj

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,127551476,127551476,Torbiel_po_usunieciu_macicy.html

[donna_dani]

Witam serdecznie:)
jestem ponad 2 miesiące po operacji i nadal jeszcze miewam problemy z pęcherzem.Uwaga -dwa tygodnie temu byłam u urologa niestety prywatnie bo na Fundusz oczekiwanie do maja i za 100 zl dowiedziałam się ,że mam naciek na pęcherzu 6,5 cm na 9,9 cm i torbiel na nerce.Pan doktor tak strasznie przejął się naciekiem ,że zapomniał mnie poinformować o wielkości torbieli dal mi przekaz na urografię oczywiście usługa prywatna(180zl) i zaproponował mi następną wizytę prywatną za dwa tygodnie to zobaczymy co dalej.Zasugerowałam delikatnie ,że może to torbiel z jajnika ....odpowiedź ...noooo możę.Zadzwoniłam do Ginekolog i potwierdziła mi moje przypuszczenia.Na drugi dzień wykonała mi USG i potwierdzi się torbiel na lewym jajniku o tych samych wymiarach.Teraz jestem na PROWERZE torbiel po 5 dniach zmalał i dziś idę na nastopną wizytę.Lekarz rodzinny i Ginekolog odradzili mi urografię z powodu niedawno przebytej operacji.Jutro wybieram się do ukochanego Urologa zobaczymy co powiem na naciek;)Moje dolegliwości w tej chwili są lżejsze nie uciska mnie prawdopodobnie torbiel na pęcherz.Staram się być cierpliwa i myślę że inne dolegliwości też miną.Pozdrawiam serdecznie.

[bulbinka536]

Donna witaj w syrenkowie
Życzę Ci kochana aby zlikwidowali torbiel lekami ,wracaj do zdrówka

[laguna]

Donna, sporą tą torbiel uchodowałaś, dobrze, że się zmniejsza po lekach. Wywal ją, po co Ci ona. Trzymam kciuki za pomyślne leczenie. Będzie dobrze . Mnie lekarka zapewniała, że rozmiar torbieli nie jest najważniejszy, ale jej charakter - grubość ścianek, treść, wielokomorowość itd. Głowa do góry!

[olikkk]

Witam Cię Donna między Syrenkami
Odnalazłaś nas bez problemu jak widzę - bardzo się cieszę
Wygląda na to, że Twój problem zaczął się od pęcherza, a zakończył torbielą na jajniku
Czekam niecierpliwie na to co dziś wykaże badanie i życzę, żeby leki zadziałały pozytywnie

[Roszpunka66]

Witaj, Donna, wśród nas
Oj, widzę, że torbiel pojawiła się u Ciebie błyskawicznie
Na szczęście te wczesne, zaraz po operacji, często wchłaniają się szybko i bezboleśnie. Też takową miałam około trzech tygodni po...Szybko się wchłonęła, czego życzę i Tobie. Jajniki muszą po prostu złapać nową równowagę...Nagle zmienione warunki pracy powodują, że czasem "głupieją"...
Natomiast na pęcherz uważaj, zbadaj go do końca. Endometrioza bywa podstępna...
Pozdrawiam Cię serdecznie

[donna_dani]

o rany cudnie ,że jesteście witam Was serdecznie dziękuję za przyjęcie jestem troszkę gapa w tych postach ale obiecuje eis poprawić:)
Moja dzisiejsza wizyta u ginekologa zakończyła się łezką w oku torbiel nie wchłonęła się tylko zmieniła kształt na 5 na 9 hmmm... pisałam wcześniej już o tym ale widzę ze nic się nie wpisało:(Roszponko:)jak długo wałczyłaś z torbielą jakie leki dostawałaś?Lekarka mnie uspokoiła po analizie wyników który przyszły z wycinka macicy ,że miałam wewnętrzna endometriozę więc nie ma obaw by sobie znalazła inne miejsce po za macicą.Ja mam skłonność do torbieli i miewałam je wcześniej na jajnikach nawet z tytułu pęknięcia torbieli miałam otrzewną było to 22 lata temu.Mam torbiel na nerce i w piersiach .Buziaczki

[Roszpunka66]

Witaj, Donna
Wczoraj wpadłam tylko na sekundę, więc Twojego postu już nie odczytałam
Pytasz, jak długo walczyłam z torbielą? Myślę, że króciutko.
Pojawiła się jakieś dwa - trzy tygodnie po operacji, dostałam na to Orgametril (progestagen, dziś są też nowszej generacji, ale to było prawie cztery latka temu ).
Przy następnej wizycie, tak gdzieś po miesiącu (czyli minął po prostu pełny cykl) torbieli już nie było
U Ciebie jest chyba jeszcze krótko po zabiegu, więc nic się na razie nie denerwuj.
No i u Ciebie bardzo dobra wiadomość z tą endometriozą, bo to naprawdę niefajna rzecz
Tak więc spokojnie poczekaj i zastosuj się do zaleceń gina. Dostałaś pewnie jakiś gestagen, aby wspomóc jajnik, prawda?
Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby torbiel szybko się wchłonęła

[Roszpunka66]

Donna
Napisz nam może, kochana, kiedy miałaś operację.
W Twojej stopce widnieje rok 1966, ale przyjęłam to jako pomyłkę, bo Twój wiek raczej to wyklucza . Pa.

[donna_dani]

Witaj Roszpunko:)
operacje miałam 11 grudnia 2013 roku:)torbiel pojawiła się po wizycie kontrolnej czyli gdzieś koło 5 tygodnia po operacji.Ponieważ miałam problem z pęcherzem wybrałam się do urologa ten na usg odkrył naciek który ginekolog uznała jako torbiel na jajniku.Pierwszy lek to Prowera i Butapirazol brałam te leki dwa razy dziennie przez 10 dni. W trakcie brania hormonu torbiel uległa troszkę zmniejszeniu teraz jednak powiększyła się.Mam tygodniową przerwę w hormonach i biorę teraz Distreptazę.Jutro idę na kontrole czy coś się zmniejszyło,U mnie z hormonami krucho bo mam nadciśnienie,żylaki ,torbiele na piersiach i ginekolog jest ostrożna w dozowaniu tego typu leków.Pozostawienie przydatków miało zapobiec faszerowaniu się hormonami jak widać na tą chwilę i tak połykam te świnstewka.Cieszę się,że jesteś dziękuję za info może podpowiem lekarce ten lek który Ty brałaś:) Pozdrawiam Cię serdecznie i Wszystkie Syrenki

[Roszpunka66]

Hej, Donno . Fajnie, że jesteś z nami.
No tak sobie myślałam, że Twoja operacja musiała być niedawno. To właśnie zaraz po zabiegach tego typu jest największe zagrożenie torbielami czynnościowymi jajnika
Miejmy nadzieję, że ten Twój nieproszony gość jeszcze zniknie, choć nie jest malutki.
Twoja Provera to też progestagen, działa podobnie jak Orgametril (choć nie identycznie). Oba leki po prostu hamują jajeczkowanie, dając odpocząć jajnikom. Miałyśmy zatem podobne leczenie. Ja tylko nie brałam już nic innego, bo nie miałam innych problemów.
Takie krótkotrwałe przyjmowanie hormonów nie jest obarczone jakimś ogromnym ryzykiem, więc się nie przejmuj tym za bardzo. Ponadto piszesz, że dostałaś jeszcze Distreptazę – ona ma też dodatkowo działanie rozpuszczające ewentualne zakrzepki w żyłach, więc jesteś zabezpieczona przez lekarza. Torbielki w piersiach to również nie tragedia, są łagodne i ma je większość kobietek. Lekarze nawet o tym nie mówią, jeżeli są malutkie.
Życzę Ci zatem gorąco, aby cysta przynajmniej zmniejszyła się znacząco. No i oczywiście już żadnych kłopotów z pęcherzem!
Jutro masz badanie, więc czekamy na wiadomości od Ciebie.
Serdecznie pozdrawiam

P.S. A operacja to na pewno w grudniu 2012

[donna_dani]

hihihih Roszpunko:):)
zastanawiam się jak zmienić tą datę operacji na stronie nie wiem dlaczego przeczytałam że to data urodzenia miała być ale co tam jak byłam w szpitalu i wypisywałam dokumenty szpitalne to wpisałam w dacie urodzenia 2012 rok taki już ze mnie rozczepus:)A może chcę się pochwalić ,że ja w pierwszy dzień wiosny się urodziłam

Pozdrowionka

[donna_dani]

witam po odwiedzinach u ginekolog:(
wieści nie są pocieszające torbiel ani myśli się zmniejszyć zmienia sobie tylko kształt ale ogólnie jej wymiary są podobne.Lekarka mnie pociesza ,ze najważniejsze ,że nie rośnie .Teraz do Distreptazy dołożyła mi Vissane lek pomocny w leczeniu endometriozy. Myślę ,że moja lekarka już się pogubiła co mi jest.Twierdzi ,że pomoże na tą torbiel a ja myślę ze obawia się ,że w jajniku jest jednak zasiana ta endometrioza.Dziś Jej wspomniałam o ,,Syrenkach'' zadałam kilka pytań dzięki Wam jestem mądrzejsza:)już wiem ,że mam dwukomorową torbiel i że nie jest wypełniona krwią.Hmmm już wysiadam od listopada walczę z problemami kobiecymi... Pozdrawiam:(

[olikkk]

Donna nie jestem ekspertem i nie wiem jak długo trzeba czekać, ale czy to nie za wcześnie,
żeby było widać efekty leczenia ? Jak pamiętam, nasze kobietki czekały dość długo, ale najczęściej się doczekały,
czego i Tobie życzę z całego serca
Nie obawiałaś się wspominać, że czerpiesz wiedzę z forum ? Nasi lekarze nie lubię specjalnie jak się do tego przyznajemy

[donna_dani]

Olikkk:)witaj
A czego mam się bać prawdy--jestem zodiakalnym baranem stety i niestety
A poważnie Ginekolożka jest przejęta moją sytuacją .Jak już wspominałam wcześniej już od początków listopada walczę z dolegliwościami kobiecymi.To wspaniała lekarka z sercem typowo kobiecym i można z nią porozmawiać .Powiedziałam Jej o Was -o tym ,że mogę liczyć na dobre słowo i wsparcie.Odważyłam się porozmawiać o endometriozie i dzięki temu dostałam leki które przystopują moją ,,Pięknisię '' a może nawet utrą nosa
Pozdrowiam

[Roszpunka66]

Witaj, Donna
Czyli na razie Twoja cysta nie raczyła się zmniejszyć, ale na szczęście też nie urosła..., to też dobra wiadomość
Troszkę niefajnie, że jest dwukomorowa...trudniej się takie wchłaniają
Piszesz, Kochana, że nie jest wypełniona krwią (lub jej pochodnymi - sądzę). Zatem nie wiadomo, jaki to typ torbieli?
Skoro jednak dostałaś Visanne (typowy, nowoczesny lek na endometriozę), to może jednak ginka podejrzewa to schorzenie U Ciebie?
Jak by jednak nie było, to czekamy tu na dalsze wiadomości od Ciebie i trzymamy kciuki za pomyślne rozwiązanie problemu
Pozdrowinki

[4wiesia]

Witajcie!
Właśnie wróciłam od ginekologa. Mam torbiel krwotoczną ciałka żółtego o wym. 46x40mm. Lekarka przepisała mi duphaston na 10 dni. Wiedziałam, że coś jest nie tak, bo od kilku dni pobolewał mnie brzuch i mam nieproszonego gościa. Już wcześniej, przed operacją miałam torbiel endometrialną, po leczeniu orgametrilem zniknęła. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie, bo boję się kolejnej operacji. Boję się też trochę kuracji hormonalnej. Czy któraś z was była leczona duphastonem?

[magonia24]

Tak wiesiu przed operacją byłam leczona duphastonem ale niestety bez efektów
Pozdrawiam

[4wiesia]

Magoniu, jednak mam nadzieję, że mi się uda i wchłonie się to świństwo. Tym bardziej, że raz mi się już udało pokonać to paskudztwo.
A miałaś duże dolegliwości w związku z tą torbielą?

[4wiesia]

A czy przytrafiła się którejś z was ponowna operacja, najpierw z powodu mięśniaków a potem z powodu torbieli?