Dziewczyny ratujcie, bo się wykonczę... Dziś rano zaczęło mi się krwawienie z pochwy. Ale wyczytałam w necie, że jeśli to drobne plamienie a w dodatku teraz miałabym okres to jest to normalne. Popołudniu z plamienia zrobiło się obfite krwawienie, w dodatku krew śmierdzi kałem . Termin u lekarza mam w piątek. Nie wiem czy czekać, czy jutro atakować. Miała któraś z Was podobne przejścia?
mamalex....witam ciebie jest mi trudno się wypowiedzieć, gdyż miałam bardzo często plamienia, ale one nie były obfite i nie śmierdziały. Moja podpowiedz, co ja bym zrobiła, to nie czekała do piątku, tylko pojechałabym do szpitala na ostry dyżur. Pozdrawiam i mocno na pewno inne syrenki się też wypowiedzą
Witam ! 20 dni po mojej operacji tez miałam obfite krwawienia ,ale nad ranem .Budziłam się mokra i z plamami krwi na przescieradle .Poszłam na oddział gdzie mnie operowali ( ja mam po sasiedzku) doktor uspokoił mnie że to zapalenie i dostałam ginalgin na noc .Nie stresuj się ,albo po prostu zadzwoń do szpitala i zapytaj
Mamalex ja też bym nie czekała Kto może wiedzieć co tam się dzieje, zwłaszcza że to krwawienie jest niepokojące również z powodu woni Dzwoń na oddział i pytaj co robić. Lepiej dmuchać na zimne
Byłam. Wszystko podobno jest ok. Z tego co zrozumialam oderwalo się coś W rodzaju strucla. Dziś już nic nie leci . Ulga. I powiem Wam, że jak stres minął to fizycznie lepiej się czuję . A i ginek zalecił powrót do aktywności seksualnej