Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

przez **Elinka** » 16 lut 2015, o 16:02

Witam wszystkie syrenki.Mam na imię Elżbieta,czytam Wasze posty od kilku dni i chciałabym żebyście przyjęły mnie do swojego grona.
Czekam na operację usunięcia macicy wraz z przydatkami.Mięśniakowata i wypadająca macica,przerost endometrium,krwotoczne miesiączki,teraz jeszcze spory torbiel jajnika.Będzie już coraz gorzej ,więc nie ma co odwlekać.Psychika mi ostatnio trochę siadła-kłopoty rodzinne i jeszcze ta operacja a tu fajna atmosfera na forum,Wasze słowa wsparcia i otuchy bardzo mnie podbudowały.Pozdrawiam wszystkie kobietki i dziękuję że dzielicie się swoimi doświadczeniami.

przez **Lena** » 16 lut 2015, o 16:19

Elinko

Witaj w Syrenkowie, :ymhug:

Fajnie,że kolejna kobietka dołączyła do nas

. Widzę,że jesteś jeszcze przed operacją. Tutaj znajdziesz masę przydatnych i rzetelnych wiadomości.Niczego się nie bój, jak masz pytania-zadawaj je, na pewno któraś z nas odpowie.
Na powitanie przesyłam masę zielska ( niedawno Ismenka przypomniała,że tak mawiała Tosia 8-}

)

a ode mnie przytulaski i buziaczki

Elinko z jakiego jesteś regionu? miasta?( napisz tylko wtedy jeżeli będziesz miała ochotę to ujawnić).Ściskam serdecznie :kolobok_party:

. Lenka

przez **sten.ia** » 16 lut 2015, o 16:55

Ja równiez witam Cię Elinko,witaj i pytaj o wszystko,dziewczynki nasze maja sporo doswiadczen

przez **eli-50** » 16 lut 2015, o 17:28

Witam Cię cieplutko Elinko moja imienniczko

Z naszymi Kobietkami będzie Ci łatwiej przez to przejść ;;)

. Już masz kciuki zapewnione

. Powodzenia kochanie %%-

przez **Margo** » 16 lut 2015, o 18:46

Witaj wśród Nas Elinko :ymhug:

Fajnie ,że dołączyłaś do Syrenkowa

Tu ciepło, radośnie i dostaniesz tyle wsparcia ile potrzebujesz

Trzymam za Ciebie kciuki. Dobrze ,że zrobisz sobie "tam" porządek, na pewno poczujesz się po tym dużo lepiej ;;)

Elinko z jakich okolic pochodzisz ?

przez **olikkk** » 16 lut 2015, o 18:58

I ja witam Cię Elinko :ymhug:

Cieszę się, że postanowiłaś razem z nami przygotować się do operacji

Mam nadzieją, że nie zawiedziemy Twojego zaufania i uda się nam choć troszkę zmiejszyć stres zwiazany z operacją ;;)

Pozdrawiam Cię cieplutko :-*

przez **Elinka** » 17 lut 2015, o 00:08

Dziękuję Wam wszystkim za miłe przywitanie ,nie wiem czy piszę tam gdzie trzeba ,ale dopiero uczę się poruszać po forum.Jestem z Łodzi a na operację wybieram się do Centrum Zdrowia Matki Polki.Pozdrawiam.

przez **vika45** » 17 lut 2015, o 00:28

Witaj, jesteś prawie z okolic Iwon

przez **Fiołek** » 17 lut 2015, o 00:31

Ja Też Cię witam Elinko lepiej trafić nie mogłaś!

przez **ismena** » 17 lut 2015, o 06:17

Witaj ELINKO dobrze zez decydowalas sie zrobic lorzadek z tym co nie pozwala ci normalnie funkcjonowac. Jeszcze chwila a poczujesz sie tu jak w domu. Nie zdarzylo sie jeszcze aby ktoras z kobietek nie dostala odpowiedzieci na urtujace ja pytania- stajemy na glowie aby znalezc odpowiedz. No i rzecz jasna kazda otrzymuje tyle wparcia ile potrzebuje , a potem oddaje to nastepnym.
To przykre ale ciagle nas przybywa, tak, tak, wcale to nie jest powod do radosci, wolalabym poznawac tak wspaniale osoby w innych okolicznosciach. No ale skoro taki nasz los to ciesze sie ze jest takie miejsce jak to.
Problemy w tej chwili zostaw z boku, niestety takto juz jest ze lubia sie przyciagac i pietrzyc. Ale nie ma rzeczy nie do pokonania-a wkupie razniej z nami poradzisz sobie ze wszystkim

A tak wlasciwie to masz juz termin???? Buziaki, uciekam, bo godzina podla, a ja zmykam do pracy :ymhug:

przez **olikkk** » 17 lut 2015, o 10:50

Elinko problemy i stresy niestety idą w parze z naszymi dolegliwościami, a najcześciej są właśnie ich przyczyną =((

Powiem Ci, że przez 5 lat, kiedy czytam i obserwuję nasze Syrenki, każda z nich w pakiecie miała inne trudne problemy i mogłabym tu wymieniać liczne przykłady, łącznie z takimi, że operacja miała miejsce w sytuacjach, kiedy rozpadały się małżeństwa :-(

Ale na szczęście tutaj wspieramy się nie tylko w sprawach operacyjnych, ale też w pozostałych problemach, co pozwoliło też na uratowanie przynajmniej dwóch małżeństw, które przygotowywały się do rozwodu O:-)

Staramy się ogarniać wszystkie problemy z jakimi do nas trafiacie i udaje się sporo problemów rozwiazać nie tylko dobra radą i dobrym słowem, ale i modlitwą, która przyniosła nam mnóstwo dobrych owoców, więc bądź dobrej myśli i pisz o wszystkim co Cię boli :-*

Ufam, że będzie Ci z nami łatwiej

: 10358743_1534939866780299_3622029518973680033_n.jpg (25.63 KiB) Przeglądane 7302 razy

przez **Elinka** » 17 lut 2015, o 14:40

Kochane Syrenki wierzyć mi się nie chce, że od rana do późnej nocy jesteście gotowe służyć dobrym słowem,to na prawdę człowieka podbudowuje.Operację miałam mieć w marcu,ale ostatecznie będzie 24 .04. 2015r.,więc mam jeszcze sporo czasu ,żeby się z tym faktem oswoić.Mój problem polega na tym,że nie tyle boję się samej operacji,co ewentualnych powikłań.Mam chorobę wieńcową,nadciśnienie i przeszłam dwa mikroudary,biorę leki rozrzedzające krew,miałam dużą anemię. Pewnie współczesna technika jakoś sobie z tym radzi podczas zabiegów,ale zawsze ryzyko jest większe niż u pacjenta zdrowego.
Poza tym w tej chwili pomimo mięśniaków,torbieli i całej reszty nie mam większych dolegliwości,jestem całkowicie samodzielna,pójdę do szpitala na własnych nogach,a czy wyjdę na własnych -nie wiadomo..Dzięki ,że jesteście. ;;)

przez **hopeless** » 17 lut 2015, o 20:48

No ja kto? Pewnie, że wyjdziesz o własnych nogach. Innej opcji nie bierzemy pod uwagę [-x

przez **vika45** » 17 lut 2015, o 20:55

Z tego co wiem, to ok 10 dni przed zabiegiem musisz zamienić tabletki rozrzedzające krew na zastrzyki w brzuszek. Pogadaj z rodzinnym albo zapytaj w szpitalu.
Wyjdziesz na własnych nóżkach jak my wszystkie- co prawda trochę skulona o obolała ale to minie

Masz anemię to dadzą Ci krwawą mery dożylnie a po zabiegu morfologia szybko wróci do normy.
A my tu zadbamy o Twoją kondycję psychiczną

przez **spinia** » 17 lut 2015, o 22:23

Witaj Elinko
ja tu jestem jeszcze całkiem zielona =:)

i czekająca tak jak Ty
świetnie że tu trafiłaś doświadczone kobietki zawsze doradzą, podtrzymają na duchu i będziesz miała komu się wyżalić jak będą złe chwile.

Pozdrawiam wieczorowo.

przez **iwon62510** » 17 lut 2015, o 22:58

Elinko wsparcie masz zapewnione :-*

,a wiesz już gdzie będziesz miała operację..

przez **Grażyna57** » 17 lut 2015, o 22:59

ELINKO ...ja również Ciebie witam :ymhug:

Będzie dobrze :-bd

niema innej opcji, nie wbijaj złych myśli do głowy [-x

to na szczęście %%-

przez **Diara** » 18 lut 2015, o 20:23

Witaj Elinko w Syrenkowym gronie ... do operacji masz jeszcze sporo czasu żeby wszystko dobrze przemyśleć, przygotować się i świadomie zrobić porządek z problemami.Dużo zdrowia Ci życzę i jak najmniej stresu. Bądź z nami a dasz radę. :ymhug: