Ból i spadek nastroju trzy tygodnie po operacji;((

[nika]

13 listopada przeszłam operację usunięcia macicy,szyjka i jajniki zostały,po operacji doba zerowa koszmarna nie działała na mnie morfina i inne środki przeciwbólowe,dodatkowo uczulona jestem na pyralginę i tramal,najgorsze godziny w moim życiu,gryzłam palce z bólu.Pierwszą dobę przespałam budził mnie tylko ból,zastrzyk i odpływałam.
Potem było tylko lepiej,pól godziny po pierwszym podniesieniu z łózka doczłapałam do umywalki umyć głowę;))
Na piaty dzień wróciłam do domu słaba ale szczęśliwa ,że to już za mną.
Śmiałam się sama z siebie ,że chyba mi zaszyli telefon z wibracja w brzuchu bo miałam takie dziwne wrażenie wibrowania w brzuchu,rana goi się ładnie,brzuch drażliwy jak po oparzeniu słonecznym i jednak tkliwy,tłumacze sobie ,że nim wszystko się unormuje potrzeba czasu.Tylko jedno mnie zastanawiało cały czas byłam jak nakręcona,nigdy w życiu nie miałam takiej ochoty na sex jak te kilka dni po operacji.

Dziś trzy tygodnie od operacji a brzuch boli w środku taki ciągnący ku dołowi pulsujący ból,na zmianę z podobnym jak przed miesiączką ...i wróciło plamienie a juz był spokój.... nie wiem czy się nie nadwyrężyłam bo sama w domu od operacji jestem,mąż w pracy za granica ,córka w innym mieście.W niedziele zrobiłam drobne zakupy bo przecież jeść trzeba,wydawało mi się,że leciutkie... Dodatkowo spadek nastroju nie mogę przestać płakać,czuje się dziwnie rozstrojona,rozżalona i marznę potwornie.w domu 23 stopnie a ja w dwóch dresach i pod kocem się telepię a gorączki nie mam ,może to jakaś nerwowa reakcja po operacji.

Powiedzcie Kochane jak się pozbierać
Wizyta kontrolna w poniedziałek nie wiem jak dam radę.

[vika45]

Niko witaj Ja bym obstawiała na rewolucję hormonalną.Być może jajniki lekko zgłupiały bo zabrakło im macicy, z którą przecież jakoś współgrały. To plamienie to też obstawiam na jajniki ale może to tylko lekarz wyjaśnić i musisz doczekać.Brzuszek boli, ciągnie szczypie bo się goi i są dziwne odczucia,Ponoś bywają bóle miesiączkopodobne przy jajnikach. Potem dziewczyny odezwą się, te którym coś zostawili. Ja się pozbyłam wszystkiego a nie plamiłam wcale.

[ismena]

Niko witaj, no to powiem Ci ze ja po operacji czulam sie jak nowonarodzona. oczywiscie bolalo, ale bez przesady.

Natomiast jesli chodzi o bole miesiaczkopodobne to rzeczywiscie ja je posiadam. czasmi jest tak ze lapie sie na mysli ze dzisiaj nic z seksu bo lada chwila cos poleci, tak mnie brzuch boli. oczywiscie nic nie leci, bol prze hodzi. ale uczucie co najmmniej dziwne jak nie ma sie macicy. plamilam regularnie co 3 tygodnie po operacji, przez dwa trzy dni ale od jakich 3 miesiecy jest spokoj -operacje mialam w kwietniu wiec juz 8 miesiecy chyba.

nie martw sie za bardzo ale lekarz wskazany jak najbardziej.

a, jeszcze co doplaczliwosci-jakis czas po operacji, ale to chyba z 1,5 miesiaca po, mialam rzeczywiscie okres bardzo niskiej odpornosci psychicznej, bylam strasznie drazliwa i ..... wystarczylo ze o czyms pomyslalam i juz ryczalam, czasami balam sie nawet autobusem jechac bo zdarzalo sie niespodziewanie ze lzy same mi z oczu lecialy, jak groch wielkie.

[zyta]

Cześć ja operację przeszłam 21.11 br., lekarz na zaś powiedział mi, że mogą zdarzyć się plamienia i jest to normalne.
Również zostawili mi jajniki ale usunęli jajowody.
Ja ze strachu dużo odpoczywam, spaceruję po mieszkaniu.
Pranie z pralki rozwieszałam po jednej sztuce.
Też mi się strasznie przewalało w brzuchu.
Moja pierwsza doba była extremalnie trudna ponieważ mam chorą wątrobę to leki przeciwbólowe ograniczyli mi do minimum:(

Ja widzę po sobie że każdy dzień przynosi większy komfort i mniej bólu.

Najgorsze już za nami.

pozdrawiam
z.

[ewikaa]

witaj Nika ja też myślę ,ze hormony ci szaleją i stąd spadek nastroju ,z tym plamieniem tłumaczyłabym tzw. małym okresem ,bo masz zostawione jajniki ,będzie lepiej z każdym tygodniem ,pozdrawiam

[olikkk]

Niko witaj wśród Syrenek
Rozumiem, że do tej pory nie odczuwałaś takiego bólu jak teraz, więc jest możliwe, że tak jak mówią kobietki z pozostawionymi jajnikami jest to normalne co kilka tygodni a plamienia również, tym bardziej, że jak rozumiem masz pozostawioną szyjkę.
Trzy tygodnie po operacju to malutko, a skoro jesteś sama i zajmujesz się już domowymi obowiązkami, to mogłaś się przeforsować i stąd ten ból.
Musisz mimo wszystko uważać bardzo na to co robisz i absolutnie nie dźwigać
Zyta pisze tu o wieszaniu prania, a to też jest bardzo ryzykowne, ponieważ podnoszenie rąk do góry jest nie wskazane w pierwszych miesiacach po operacji, czyli takie czynności jak wieszanie prania, mycie okien, sięganie do góry to nadwyrężanie mięśni brzucha i zagrożenie rozejścia sie szwów ....
Zerknijcie proszę do wątku gdzie ostrzegamy na co uważać w pierwszych miesiącach po operacji http://syrenki.net/viewforum.php?f=11 .
Spadek nastroju i płaczliwość przydarza się prawie każdej z nas i trzeba to cierpliwie przetrwać, bo z czasem minie
Jesteś sama, nie masz z kim porozmawiać , masz sporo obaw i wątpliwości, więc wcale Ci się nie dziwię
Potrzebujesz z kimś zwyczajnie pogadać i wtedy będzie Ci łatwiej
Pisz więc o wszystkim co Cię trapi i z czasem z naszą pomocą poczujesz się lepiej
Notuj na karteczce co Cię niepokoi i przy najbliższej wizycie wypytaj lekarza, żebyś nie musiała sie niepotrzebnie zamartwiać
Pozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam do nas

[nika]

Kochane tak bardzo Wam dziękuje .Nawet sobie nie zdawałam sprawy jak bardzo sama z tym wszystkim jestem.Ile obaw,łez,trudności.
Dziekuję ,że jesteście

[krysia]

Niko witaj na forum dobrych rad i stosuj się do porad, które napisała szefowa . Olikkk , wie co mówi i niejedna Syrenka skorzystała z tych informacji w pierwszych tygodniach po operacji.

Dużo zdrówka dla Ciebie

[Lena]

Niko- witam w syrenkowie

[basia65]

Niko witam Cie bardzo serdecznie pierwsze porady już otrzymałaś i jak będziesz się do nich stosować to wszystko będzie szło w dobrym kierunku, pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do pełni sił
Zytko witam Ciebie również bardzo serdecznie widzę, że jesteś optymistką i tak trzymaj tylko uważaj na siebie

[zyta]

z tym praniem to jest tak, że suszarka jest typu rozkładanego stojąca na wysokości bioder.

wracając do nastroju u mnie pierwszy tydzień był trudny również w zakresie psychiki. Nie byłam w stanie się skupić a wyobraźnia podsuwała mi jakieś same czarne wizje.

pisz kochana co u Ciebie

z.

[eli-50]

Witaj Niko wśród nas
W pierwszym okresie po operacji również odczuwałam spadek nastroju. Co chwilę chciało mi się płakać. Ból pojawiający się przez pewien czas ( przeważnie przy gwałtowniejszych ruchach ) uśmierzany był Ketanolem. Ale to wszystko stopniowo mija i z dnia na dzień jest coraz lepiej, jak już zauważyła Zyta
Pozdrawiam cieplutko

[olikkk]

Zyto tak po cichu miałam nadzieję, że taką właśnie masz suszarkę
Ja niestety mam pod sufitem

[Jaggoda]

witaj NIKO bardzo serdecznie ja też lekko krwawiłam 3 tygodnie po operacji mimo że mam wszystko usunięte p. doktor uspokoiła mnie do 5 tygodni może tak być a co do nastroju też miewałam czarne mysli póki nie odebrałam wyniku HP pisz a z nami o wiele łatwiej jest to wszystko przejść

[nika]

Ja się troszkę wystraszyłam nagłego pogorszenia samopoczucia,bo było naprawdę nieźle,przez dwa tygodnie byłam jak na chmurce w cudownym nastroju i w coraz lepszej formie.Teraz ledwo chodzę po mieszkaniu,cały czas podtrzymując brzuch bo mam wrażenie,że jest za ciężki i zbyt wrażliwy na każdy ruch... a tak nie było
.I cały czas tak okropnie mi zimno,nigdy tak nie marzłam jak te kilka dni.

[nika]

I tak bardzo się boje tego co zobaczę w oczach męża gdy wróci

[olikkk]

Niko a co możesz w nich zobaczyć ? Radość, że wreszcie jest przy Tobie troskę , czułość i miłość

[nika]

No własnie nie wiem....obiecywał ze przyjedzie,ze będzie i w szpitalu i po szpitalu ze mną....jakoś do dziś nie dotrał

[olikkk]

Może nie było to możliwe
Jesteś z nim w kontakcie ?
Jest u nas na forum jedna Syrenka, która była w podobnej sytuacji do Twojej, a jaj mąż pływał po morzach i nawet nie mógł do niej zadzwonić
Upłakała się okrutnie
Ale wreszcie przyjechał i radości nie było końca czego i Tobie życzę

[nika]

Tak niby kontakt mam kłamstwa w które chciałam wierzyć,bo dawały nadzieję,było tyle obietnic,zapewnień...w końcu przestałam pytać i czekać...