Witaj Morelando
Widzę, że masz taki sam dylemat jak ja.
Ja z kolei miałam się zastanowić nad pozostawieniem szyjki i jajników.
Mój lekarz zasugerował mi usuniecie wszystkiego. Ja od razu zdecydowałam się na usuniecie jajników, bo w naszym wieku menopauza może przyjść w każdym momencie.
A jajniki i tak już nie pracują tak jak wcześniej.
Zdecydowałam się usunąć wszystko, żeby nie fundować sobie w przyszłości niespodzianek.
Jestem miesiąc po operacji i w zasadzie oprócz płaczliwości niczego złego, czy innego nie odczuwam. Ale mam też powody do tego płaczu, zero wsparcia w domu, więc może to wszystko tak się skumulowało.
Ja po operacji stwierdziłam, że dobrą decyzje podjęłam, bo nie chciałabym w przyszłości przechodzić tego samego.
Musisz sobie to dobrze przemyśleć. Bo to Twoja decyzja,
Nasza Basia też była operowana w Redłowie. jak zajrzy to na pewno sie odezwie.
Fajnie, że mamy kolejna Trójmiastową Kobietkę
Jezeli masz jakies pytania to pytaj, pisz. Na pewno wszyscy chętnie Ci pomoga i wspomoga
Buziaki