26 cze 2013, o 12:39Witam,jestem nowa ,ale forum znam od lipca zeszlego roku, kiedy to stwierdzono u mnie cin 3 ,wiele sie dowiedzialam z waszego forum,mozna powiedziec ,ze wiecej niz od lekarza
czytalam wszystkie watki i posty,poniewaz mialam przeprowadzone dwie konizacje ,ale w perpspetywie operacje , gdyz na samym poczatku lekarz powiedzial mi ,ze w gre wchodzi operacja, ale ja musialam do tego dojrzec psychicznie. Dzieki wam tez latwiej mi bylo oswoic z ta mysla ,ale dopiero teraz odwazylam sie napisac
. Mam 40 lat i jestem 16 dni po operacji usuniecia macicy, jajowodow ,szyjki i czesci pochwy , wlasnie corka pojechala odebrac wynik histopatologiczny, troche sie boje , zobaczymy co mi przywiezie
Chetnie podziele sie swoimi spostrzezeniami odnosnie pobytu w szpitalu i choroby , gdyz z tego co zauwazylam kazdy ma inne odczucia i w kazdym szpitalu jest inaczej.Serdecznie pozdrawiam wszystkie forumowiczki i zycze duuuuuuzo zdrowka