Syrenki moje kochane
Trochę Was pognębię medycznie i może zszokuję ,ale co tam...
Po operacji zbadałam poziom wit.D3- chyba 31 ng/ml-zaczęłam suplementacje wit D3 ( 10 i 15 tys.IU) i K2.Po 4 miesiącach poziom wzrósł do 57 ng/ml.więc nadal brałam takie same dawki.Po kolejnych 3 miesiącach okazało się ,że poziom spadł do 51.Poza tym strasznie mnie bolał kręgosłup,kolana;bywało,że rano ledwo zwlekałam się z łóżka,a do pracy iść trzeba:/
Przestudiowałam parę artykułów,filmów i zwiększyłam suplementację zarówno D3 i K2. Przyjmuję 20-30 tys IU D3 oraz 400 ug witaminy K2. Co się stało? ŻYJĘ-nie odczuwam żadnych bóli kręgosłupa czy kolan,mój katar alergiczny objawia się tylko raz w miesiącu i to dosłownie kilka kichnięć(klej do rzęs).Miałam bliską styczność z siostrą ,która przechodziła grypę,z kaszlącym,kichającym mężem i NIC mnie nie dopadło.Mam zamiar doprowadzić do poziomu 70-80 ng/ml.Natomiast moja siostra,która jest uczulona na rozjaśniacz do włosów (a jest fryzjerką) od momentu przyjmowania 20 tys.IU witaminy D3 przestała kichać i łzawić a bywało,że już otwarcie butelki powodowało u niej serię dosłownie co sekundowych kichnięć,co w jej pracy było strasznie uciążliwe.Klientka na fotelu ,a ta nie może przestać kichać,zgina się dosłownie w pół.Ot i cały bajer w leczeniu takich objawów -duże dawki witaminek
Co do leków farmakologicznych np.na stawy.Mało uczciwych lekarzy powiadamia pacjentów ,że mogą one wywoływać bóle ....stawów,a nawet złamania kości
Tak ,tak moje kochane.Poczytajcie ulotki specyfików,które przepisują Wam lekarze.Moja podopieczna przyjmowała lek o nazwie IBANDRONAT. Wciąż narzekała na potwornie dokuczliwe bóle stawów,mięśni i kilka razy dopadała ją przy tym gorączka jakby grypowa ,ale po jednym dniu mijała.Pewnego dnia zaczęłam czytać ulotkę i zdębiałam !!
Tutaj możecie sobie same poczytać:
https://www.doz.pl/leki/p9263-Ibandronat_PolpharmaA tutaj link do ciekawego wywiadu z lekarzem na temat witamin D3 i K2
https://www.youtube.com/watch?v=8a7fA9Tbd58