Witajcie kochane
w ubiegły czwartek byłam na badaniu u innego lekarza. Pan doktor stwierdził, że wszystko jest dobrze, pochwa trzyma się dobrze i nic mi nie opada
co do pęcherza, powiedział że jeśli przez rok się nie poprawi to mam iść do uroginekologa. Co do wypukłości w tylnej ścianie pochwy stwierdził rectocele, ale że to niby nic takiego. Powiedział też, że przez dwa lata mam uważać na siebie i nie dźwigać więcej jak 5 kg, no chyba że się uprę to 10 max. A po za tym to wszystko się ładnie zagoiło i mogę już normalnie funkcjonować i kąpać się w jeziorze, morzu czy gdzie tam chcę
pobrał mi też cytologię. Byłam też w międzyczasie u mojej pani doktor rodzinnej i wypisała mi skierowanie do sanatorium. Bez naszego kochanego syrenkowa
nie wiedziałabym, że takowe mi się należy. Czekam teraz na odpowiedź z NFZ oby pozytywną. Do pracy jeszcze nie wracam, posiedzę w domu ile się da
i mam nadzieję, że już teraz wszystko będzie dobrze, chociaż oczywiście to moje pesymistyczne drugie ja czasami się odzywa
Pozdrawiam wszystkie Syrenki