Witam dziewczyny.Jutro drugie brachy.Staram się o nich nie myśleć,obiecali źe będę tylko 15 minut.Jak znowu coś wymyślą to ucieknę.Biorę się za robotę bo sąsiad się źeni i dzisiaj korona,upiekę mu placki to nie będę miała czasu myśleć.Pozdrawiam serdecznie.
Danusiu pierwsze brachy trwają długo bo jest połączone z tomografem ,technik musi zaznaczyć miejsca naświetlań i obliczyć wiązkę naświetlania drugie naprawdę trwają króciutko , trzymaj się kochana
Danka, pierwsza brachyterapia trwa długo z powodu łączenia z TK. Kolejne ok 15 minut. Dużo zależy też od osób w kolejce i czy są pierwszorazowe czy kolejne. Trzymaj się Danusiu
Poszło nawet sprawnie.Dzisiaj szpital stanął na wysokości zadania.Za to droga powrotna mnie wykończyła.Dziękuję za uściski i wszystkie dobre słowa.Z Wami tak jakoś raźniej.Całuski.
Anita71 w przyszły piątek ostatnie brachy.Potem kontrola za 6 tygodni u radiologia -onkologa.Do kontroli zero seksu .A potem dowiem się co dalej.Narazie czuję się nie najgorzej.Jakichś skutków ubocznych nie odczuwam,może tylko sikać chodzę trochę częściej.