Marii,
moja koleżanka była przez święta w szpitalu. Chwali sobie do dziś
Mało pacjentów, pielęgniarki do dyspozycji, a gośćmi "kierowała" - kto ją drażnił, mówiła, że zmęczona, albo że ktoś inny zaraz przyjdzie i żeby nie robić tłumu
Odzywaj się do nas, a jak będziesz miała nas dość, to wyłącz czasowo Syrenkowo
Pa