Olikkk, Tessunia, Kasiag
Ja też mam nadzieję że endometrioza się u mnie uspokoi, są osoby które miały raz torbiel i się nie powtarza, innym odrasta, tą chorobę można uśpić (chociaż ja wierzę w wyleczenie pomimo że według zródeł jest przewlekła). A przecież nie da się być cały czas na hormonach, wszystkie leki mają skutki uboczne...Taka torbiel endometrialna czyli czekoladowa nie wchłania się po hormonach, trzeba ją wyciąć bo jak jest duża to uszkodzi jajnik. Jest tak jak pisze Kasia, niestety na USG widać tylko torbiel, ognisk nie widać. Lepszy pod tym względem jest rezonans, większe ogniska można na nim zobaczyć. Natomiast 100 % pewność że ma się endometriozę daje tylko laparoskopia. Ta choroba jest moim zdaniem bardzo dziwna, bo słuzówka macicy zamiast siedzieć w macicy skacze na inne narządy typu jajniki, otrzewna, pęcherz...
i lubi krew....Np torbiel robi się tak że słuzówka macicy przemieszcza się jajowodem na jajnik i wypełnia się krwią podczas miesiączek po czym rośnie torbiel...
Kasiu mam nadzieję że lekarz Cię uspokoi i postawi diagnozę co Ci dolega i co robić. Twoje objawy mogą wskazywać na endometriozę ale wcale nie muszą. Ja np nie miałam ani bolesnych miesiączek ani żadnych problemów ani typowych objawów dla endometriozy.
Co do mięśniaków to miałam mięśniaki trzonu macicy i zostały wyłuszczone.