Viki Ty już jesteś zaprawiona w bojach
Kilkanascie razy pod nozami
Ale jak twierdzisz, jestes nie do zdarcia
My mamy mniejsze doświadczenie w tej dziedzinie i co jak co, ale pielegniarki na chirurgii moglyby jednak byc bardziej empatyczne
Rozumiem, ze nie mają latwej pracy, ale czy my pacjentki musimy ponosić tego konsekwencje ?
Nam po operacji też jest trudno
U nas były fajne pielegniarki, ale jak to zwykle bywa, jedna na oddziale zawsze się znajdzie, żeby podniesc pacjentkom cisnienie
Czasow porodow za komuny nasze mlode kobietki niestety nie znaja, albo moze cale szczęście
Oby nigdy nie musialy ich poznac