Relacja z wydarzeń codziennych.
Kardiolog zaliczony skierowanie na scyntygrafie mam , wizyta u gin w sobotę odbębniona i 250 zł w plecy. Z miłych inf. ziarnina się ładnie wygoiła, ale urosła torbiel na szczycie pochwy (której w styczniu nie było) od wewnątrz. Ja to mam pecha
.
Ręce opadają doktorek wymyślił że jak się nie wchłonie za 2 tyg to zrobi punkcje igła przez pochwę, albo coś innego jak skonsultuje z kolegami.
i kazał mi się więcej uśmiechać jak mam się śmiać. ciągle coś.
W piątek idę do rodzinnej w końcu się dowiem czemu mi sanatorium odrzucili.
Biadolę i biadolę a inni maja przecież gorzej.
Całuski dla Was.