Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
ayartaa napisał(a):Syrenki, bardzo się boję.
Za 2 dni mam laparotomię, usunięcie mięśniaków. Problem jest taki, że ktoś mi nagadał, że po takiej operacji schody są bardzo niebezpieczne, mogę sobie zrobić krzywdę i mieć krwotok. A ja mieszkam na 4 piętrze bez windy i nie mam możliwości zmiany na inne miejsce, położone niżej. Będę musiała wejść po tych schodach dzień po operacji... Siedzę i się stresuję powikłaniami... Byłyście w podobnej sytuacji? Co mam robić? Zaczynam panikować....
olikkk napisał(a):Ayartaa i jak po kilku dniach pobytu w domu ? Wszystko się unormowało ?
Troszkę potrwa aż orgamizm wróci na właściwe tory, ale Twoja cierpliwość działa na Twoją korzyść, więc powodzenia
ayartaa napisał(a):olikkk napisał(a):Ayartaa i jak po kilku dniach pobytu w domu ? Wszystko się unormowało ?
Troszkę potrwa aż orgamizm wróci na właściwe tory, ale Twoja cierpliwość działa na Twoją korzyść, więc powodzenia
Hej olikkk!
Powiem szczerze, że super. 😊 Plamienie ustało po 3 dniach, jest czyściutko. Bólu zero, czasem mnie rwie rana jak posiedzę za długo lub źle się ruszę. Spaceruję po domu po 5-10 minut, potem odpoczywam leżąc 1-2h i tak w kółko. Jutro idę na zdjęcie szwów. I znowu te schody... 😭 Ale dam radę!
Obawiałam się o wiele gorszej rekonwalescencji, a przynajmniej ciężkiego pierwszego tygodnia, a się okazało, że regeneruję się ekspresowo. Mąż mówi, że już wstaję z łóżka jak sarenka 😂 Obecnie jedyne co, to liczę, że mi się unormuje wypróżnianie, nigdy nie miałam z tym problemów, teraz jest to raz na 2-3 dni :/ Ale jem suszone śliwki, na razie też nie za dużo, i czekam, aż mój rytm jelitowy wróci do normy 😊
Powrót do Operacja usunięcia mięśniaków
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości