Witam. Mam 32 lata.
W czerwcu wykryto u mnie mięśniaka uszypułowanego pośluwózkowego. Wielkość niecałe 4 cm. Po 2 miesiącach na kolelejnej wizycie mięśniak miał już wielkość 6 cm. Do tego od dawna okresy bardzo obfie ze skrzepami. Przewlekła anemia. Moja mama leczy się onkologicznie na raka piersi. Doktor zdecydował o konieczności operacji. W czwartek 07.10.2021 miałam operacje laparotimia. Zostały wycięta oba jajowody, nadszyjkowe wycięcie macicy, podwieszenie i umocowanie pochwy. Oczywiście mięśniak poszedł do badania histopatologicznego. Czekam na wynik. Piszę bo potrzebuje kogoś kto to przeszedł. Jakie zmiany zachodzą w organizmie? Czy przechodzi się menopauzę czy jak? Z tego co zauważyłam to od operacji bardzo mi się pocą dłonie i stopy. Co dotychczas wogole nie miało miejsca. Czy to może być objaw tej operacji? Do tego mam strasznie duży brzuch i wyglądam okropnie. Bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem w tym temacie.