Psychicznie - ciężko - CzarnoMi

Czego się spodziewać i jak sobie radzić

Psychicznie - ciężko - CzarnoMi

Postprzez CzarnoMi » 19 lip 2021, o 21:30

Przede wszystkim gorzko ubolewam nad sytuacją tych kobiet (nas), które muszą (musiały) przechodzić przez okropność czasu diagnozy, etap radykalnego leczenia.. i stawania na nogi - etapu rehabilitacji fizycznej i psychicznej.
Nas oraz naszych rodzin.

Jestem pół roku po histeroktomii i chyba dopada mnie depresja. Zdarza mi się płakać gdy dotykam blizny na brzuchu, jest mi przykro gdy słyszę śmiech dzieci z sąsiedztwa.. i piszę do Was, bo potrzebuję pomocy.
Nie posiadam dzieci, nie posiadam partnera.. i coraz częściej popadam w smutek.
Jest mi po prostu przykro, ze mam, to co mam.. i że wiele straciłam.

Jestem chirurgicznie wprowadzona w menopauzę i nie mogę rozpocząć terapii hormon. bo mój nowotwór jest rzadki i nie wiadomo jak się organizm zachowa (z diagnozą mięsaka żyłam 3 miesiące, chemię przesuwałam kilka razy bo analizowany był 2-krotnie mój histopato, aż wreszcie potwierdzono i sklasyfikowano jako STUMP, tzn. o nieokreślonym stopniu złośliwości).

Praca, tematy okolorodzinne, w tym moja sytuacja właśnie teraz mnie przerastają. Uderzyło wszystko na raz. Jestem bezradna i jeszcze staram bronić się przed chaosem w głowie.
Jak spróbować walczyć o siebie? Od czego zacząć?
Jak zaczynalyscie?
Z pomocy jakich specjalistów korzystalyscie?
Dajcie proszę znać
CzarnoMi
 
Posty: 9
Dołączył(a): 19 lip 2021, o 20:38
Wiek: 40
Data operacji: 20 grudnia 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki
Zakres operacji: histeroktomia
Wynik HP: mięsak
Terapia hormonalna: brak, nieskazana

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Stynka » 19 lip 2021, o 22:30

Witaj CzarnoMi w Syrenkowie :ymhug:
Nie jest łatwo, ale nie jest też beznadziejnie być Syrenką onkologiczną ;) Jak się z tym pogodzić? Nie wiem. Dla mnie ważne było zadaniowe podejście do kolejnych etapów leczenia. I tak krok po kroku, cierpliwie, nie wszystko NA RAZ. Szybko się nie da... choćby się wściec!
Dla mnie dużym wsparciem był mąż, rodzice dla których musiałam mieć siłę, by się nimi opiekować i zaprzyjaźniona sąsiadka, która nie raz woziła mnie na onkologię czy podrzucała zdrowe przekąski. Wspierały mnie także SYRENKI i to BARDZO!!! I telefonicznie kilka bliskich koleżanek :)]
Pracę zawodową odpuściłam na ile się dało (to "zasługa" Syrenek ;) ) Wróciłam do pracy w pandemii i to dla mnie było znowu "małymi krokami".
CzarnoMI, nie napisałaś jakie leczenie przeszłaś oprócz operacji: samą chemię? Radioterapię? Straciłaś włosy? Czy wróciłaś do pracy? Masz zaleconą jakąś dietę?
W "moim" ośrodku onkologii jest możliwość skorzystania z porad/terapii psychoonkologa. Osobiście nie korzystałam, ale rozważałam taką ewentualność. Tak szczerze to z powodu "umawiania się na termin" nie wybrałam się na konsultację. Za dużo różnych terminów miałam w kalendarzu mimo, że nie pracowałam.
CzarnoMI, pisz, pytaj, czytaj co napisałyśmy. Jeśli to za mało to poszukaj psychologa, psychiatrę w miejscu zamieszkania lub leczenia.
Ode mnie tyle. Pozdrawiam serdecznie :kolobok_heart: @};- %%-
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Stynka » 19 lip 2021, o 22:44

CzarnoMi, jeszcze jedno napiszę. Jestem osobą wierzącą i to mnie wzmocniło, a jednocześnie pozwoliło "odpuścić" :ympray: ^:)^ O:-)
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez CzarnoMi » 19 lip 2021, o 22:52

Dziękuję Stynka,
dziękuję za reakcję i dobre słowa od siebie.
cieszę się, że istnieje coś takiego jak forum, gdzie można się otworzyć i wygadać, wyżalić.
I otrzymać wsparcie, ważne jak od rodziny czy psychologów. Pamietam jak jeszcze ponad rok temu wspierałam chorego kolegę, teraz jestem po „drugiej stronie”, to zupełnie inna strona, zrozumie tylko ten, kto „tu” przeszedł.
Chemii ostatecznie nie przechodziłam, gdybym się nie konsultowala dodatkowo i nie badała ponownie histopato (komercyjnie w szpitalu MSWiA), to pewnie bym przechodziła jakąś 4-5tą chemię właśnie.
Z pewnością nie mogę się porównywać z osobami, które przechodzą dalsze wyczerpujące leczenie.. to ciężka droga
Dzieci, mamy z dziećmi - ja to teraz szybciej zauważam .. i jest mi diabelnie przykro
CzarnoMi
 
Posty: 9
Dołączył(a): 19 lip 2021, o 20:38
Wiek: 40
Data operacji: 20 grudnia 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki
Zakres operacji: histeroktomia
Wynik HP: mięsak
Terapia hormonalna: brak, nieskazana

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Stynka » 19 lip 2021, o 23:16

Trudno pogodzić się ze stratą. Z każdą stratą. Ale trzeba dalej żyć, godzić się z tym na co nie mamy wpływu i starać się zmieniać to co można.
Stynka
 
Posty: 4323
Dołączył(a): 25 gru 2018, o 21:42
Wiek: 57
Data operacji: 3 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: rak trzonu macicy G3
Zakres operacji: rozszerzone usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: potwierdzony G3; naciek ogniskowo zajmuje 3/4 mięśnia
Terapia hormonalna: aktualnie brak

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Anita71 » 21 lip 2021, o 21:43

Hej Czarno Mi wiele Dziewczyn mówiło o pogarszającym się stanie psychicznym po operacji. Mi też daje się często we znaki gorsze samopoczucie psychiczne. A powiedz na ile różnił się opis hispat ze szpitala komercyjnego?
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Anita71 » 21 lip 2021, o 21:43

Hej Czarno Mi wiele Dziewczyn mówiło o pogarszającym się stanie psychicznym po operacji. Mi też daje się często we znaki gorsze samopoczucie psychiczne. A powiedz proszę na ile różnił się opis hispat ze szpitala komercyjnego?
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez CzarnoMi » 25 lip 2021, o 09:10

Drogie kobiety: drogie dziewczyny:

jak wypracowałyscie sobie podejście do życia w menopauzie? (nie mogę się wspierać terapią hormonalną). Lekarz skomentował to, że „na razie” się muszę przemęczyć.
Muszę się zdrowo odżywiać i żyć spokojnie. Same wiecie, że żyć jak mnich się nie uda... w dzisiejszych czasach..
„Na początku” byłam mocno przewrażliwiona co do jedzenia, trochę mi teraz przeszło, choć mięso (lub słodycze) jadam w ostateczności ..

Jakaś garść rad?
CzarnoMi
 
Posty: 9
Dołączył(a): 19 lip 2021, o 20:38
Wiek: 40
Data operacji: 20 grudnia 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki
Zakres operacji: histeroktomia
Wynik HP: mięsak
Terapia hormonalna: brak, nieskazana

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez hugnonot » 25 lip 2021, o 12:55

CzarnoMi napisał(a):Drogie kobiety: drogie dziewczyny:

jak wypracowałyscie sobie podejście do życia w menopauzie? (nie mogę się wspierać terapią hormonalną). Lekarz skomentował to, że „na razie” się muszę przemęczyć.
Muszę się zdrowo odżywiać i żyć spokojnie. Same wiecie, że żyć jak mnich się nie uda... w dzisiejszych czasach..
„Na początku” byłam mocno przewrażliwiona co do jedzenia, trochę mi teraz przeszło, choć mięso (lub słodycze) jadam w ostateczności ..

Jakaś garść rad?

Mięso najlepiej indyk (najmniej chemii) lub kurczak ale od chłopa. Nic mnie nie przekona do wegetarianizmu bo bez mięsa jestem stale głodna :D
Z warzyw polecam pomidory bo zawierają antyrakowy likopen, dynię - dużo witamin a mało kaloryczna, soki z marchwi, buraków, jabłka najlepiej robione.
Sok z czarnej porzeczki, z malin bo mają dużo witaminy C.
Kapustne, cebula są antyrakowe ale wzdymają więc z nimi ostrożnie. Jeśli np. pizza to domowa, bo wiesz co w niej jest i czy świeże.
Tyle moich uwag jedzeniowych.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Anita71 » 25 lip 2021, o 17:40

Też jestem bez hormonów nie mogę ich brać. Bywa różnie ale co zrobić? Są gorsze i lepsze dni. Na temat diety się nie wypowiadam bo przytyłam i nie jestem autorytetem w kwestii :D
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Betif » 1 sie 2021, o 18:12

Cześć Syrenko, ja tam za mądra nie jestem żeby coś podpowiadać ,ale słyszałam o herbatce a najlepiej tabletkach z czerwonej koniczyny na menopauzę, podobno uspakajają ,wspomagają ,farmaceutka bardzo polecała ,a moja kuzynka testuje na sobie i widzi zmianę na lepsze, ja zapewne też po to sięgnę w swoim czasie bo jakoś bardziej do mnie przemawia natura. Myślę też jak inne syrenki ,że dobry psychoterapeuta też by pomógł, wyjście do ludzi ,zorganizowanie sobie tak czasu, żeby nie mieć czasu na myślenie negatywne.
Betif
 
Posty: 24
Dołączył(a): 8 kwi 2021, o 12:42
Wiek: 49
Data operacji: 28 maja 2021
Metoda operacji, zabiegu: czekam na operację
Powód operacji, zabiegu: mięsniakowatość macicy, bardzo obfite miesiączki ze skrzepami, anemia, polipy,
Zakres operacji: -planowane usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: -brak
Terapia hormonalna: założona spirala hormonalna

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez hugnonot » 1 sie 2021, o 19:28

Betif napisał(a):Cześć Syrenko, ja tam za mądra nie jestem żeby coś podpowiadać ,ale słyszałam o herbatce a najlepiej tabletkach z czerwonej koniczyny na menopauzę, podobno uspakajają ,wspomagają ,farmaceutka bardzo polecała ,a moja kuzynka testuje na sobie i widzi zmianę na lepsze, ja zapewne też po to sięgnę w swoim czasie bo jakoś bardziej do mnie przemawia natura. Myślę też jak inne syrenki ,że dobry psychoterapeuta też by pomógł, wyjście do ludzi ,zorganizowanie sobie tak czasu, żeby nie mieć czasu na myślenie negatywne.


Cezrwona koniczyna może redukować o ok. 50% objawy meno, ale zawiera związki podobne do estrogenu więc nie każdy może ją stosować.
W przypadku raków estrogeno-zależnych jej stosowanie może nie być najlepszą opcją (np. u myszy rozwinął się rak) w innych chyba nie powinno być problemu.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Betif » 3 sie 2021, o 09:17

Huguś ,Twoja wiedza jest tu niezbędna ,dobrze, że jesteś bo przynajmniej kontrolujesz moje nieprzemyślane informacje. Mogłabym nimi więcej szkody narobić niż pożytku.
Betif
 
Posty: 24
Dołączył(a): 8 kwi 2021, o 12:42
Wiek: 49
Data operacji: 28 maja 2021
Metoda operacji, zabiegu: czekam na operację
Powód operacji, zabiegu: mięsniakowatość macicy, bardzo obfite miesiączki ze skrzepami, anemia, polipy,
Zakres operacji: -planowane usunięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: -brak
Terapia hormonalna: założona spirala hormonalna

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Szklanka » 5 sie 2021, o 18:51

Hej, ja łykam Remifemin. To tabletki na bazie pluskwicy groniastej. Nie mogę hormonów. Objawy menopauzy zmniejszyły się. Ale to chyba indywidualne dla każdej kobiety. Na początku łykałam tak jak ulotka mówiła 2 razy dziennie, teraz raz dziennie.
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest ŻYCIE: nic, a jakże dosyć...

/Leopold Staff/
Avatar użytkownika
Szklanka
 
Posty: 1380
Dołączył(a): 16 gru 2018, o 00:04
Lokalizacja: Zagłębie Miedziowe
Wiek: 46
Data operacji: 19 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Pierwsza operacja 19.12.2018: mięśniaki na macicy, guz na lewym jajniku
Druga operacja 14.03.2019: zły wynik HP z pierwszej operacji
Zakres operacji: Pierwsza operacja: macica z szyjką i przydatkami, cięcie poziome
Druga operacja: sieć większa, węzły chłonne biodrowe, ściana otrzewnej, cięcie pionowe
Wynik HP: Pierwsza operacja: rak endometrioidalny jajnika lewego G2, Figo IA
Druga operacja: OK
Terapia hormonalna: Nie mam takiej jeszcze

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez hugnonot » 5 sie 2021, o 20:34

Szklanka napisał(a):Hej, ja łykam Remifemin. To tabletki na bazie pluskwicy groniastej. Nie mogę hormonów. Objawy menopauzy zmniejszyły się. Ale to chyba indywidualne dla każdej kobiety. Na początku łykałam tak jak ulotka mówiła 2 razy dziennie, teraz raz dziennie.


Ten preparat powinien być w miarę bezpieczny nawet przy raku estrogenozależnym, stosują go kobiety z rakiem piersi.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Anita71 » 6 sie 2021, o 17:10

Szklaneczko a jakie objawy się zmniejszyły?
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Szklanka » 6 sie 2021, o 18:28

Anita71 napisał(a):Szklaneczko a jakie objawy się zmniejszyły?

Napady gorąca i bezsenność..... tylko.....
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest ŻYCIE: nic, a jakże dosyć...

/Leopold Staff/
Avatar użytkownika
Szklanka
 
Posty: 1380
Dołączył(a): 16 gru 2018, o 00:04
Lokalizacja: Zagłębie Miedziowe
Wiek: 46
Data operacji: 19 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Pierwsza operacja 19.12.2018: mięśniaki na macicy, guz na lewym jajniku
Druga operacja 14.03.2019: zły wynik HP z pierwszej operacji
Zakres operacji: Pierwsza operacja: macica z szyjką i przydatkami, cięcie poziome
Druga operacja: sieć większa, węzły chłonne biodrowe, ściana otrzewnej, cięcie pionowe
Wynik HP: Pierwsza operacja: rak endometrioidalny jajnika lewego G2, Figo IA
Druga operacja: OK
Terapia hormonalna: Nie mam takiej jeszcze

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Mi11 » 8 sie 2021, o 13:56

Mam wrażenie, że to wszystko to trudna żałoba którą może dobrze byłoby przepracować z psychologiem, jeśli nie idzie samemu. Wszystkie jesteśmy po stracie, wszystkie na swój sposób to przeżywamy. Niektórym jest bardzo ciężko. Tym się trzeba zaopiekować. Ściskam i pozdrawiam.
Mi11
 
Posty: 56
Dołączył(a): 22 kwi 2021, o 13:18
Lokalizacja: Norwegia
Wiek: 46
Data operacji: 31 maja 1921
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i jajowodów
Wynik HP: przerost endometrium bez atypii
Terapia hormonalna: nie

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez Anita71 » 8 sie 2021, o 14:04

Dziękuję Szklaneczko :ymhug:
Anita71
 
Posty: 8654
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Psychicznie - ciężko

Postprzez CzarnoMi » 8 sie 2021, o 19:13

Mi11 napisał(a):Mam wrażenie, że to wszystko to trudna żałoba którą może dobrze byłoby przepracować z psychologiem, jeśli nie idzie samemu. Wszystkie jesteśmy po stracie, wszystkie na swój sposób to przeżywamy. Niektórym jest bardzo ciężko. Tym się trzeba zaopiekować. Ściskam i pozdrawiam.


Dziękuję.
Społeczność jaką znajduje się na forum również pomaga.
Odzywają się głosy z różnymi przejściami ale jednym mianownikiem.. Ta świadomość, ze jest się częścią pewnej i wyjątkowej „społeczności” (przepraszam za to pospolite określenie) - świadomość, że nie jestem sama z takim bagażem - Wasza obecność pomaga
Trzymajmy się - najlepiej jak się to da!
CzarnoMi
 
Posty: 9
Dołączył(a): 19 lip 2021, o 20:38
Wiek: 40
Data operacji: 20 grudnia 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki
Zakres operacji: histeroktomia
Wynik HP: mięsak
Terapia hormonalna: brak, nieskazana

Następna strona

Powrót do Po operacji usunięcia macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości