Dzięki Anitko za pamięć. TK klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy małej. Do tego jeszcze markery. Nie wiem dlaczego, ale czuję dziwny niepokój
Może z powodu czasowych krwawień z odbytu? Może z powodu powiększonego obwodu i nieco zniekształconego brzucha? Może to myśli o zmianach w płucach stwierdzonych rok temu? Do tego bóle kręgosłupa (odcinek piersiowy i lędźwiowy), ale to pewnie SKS i wysokie BMI.
Jeszcze BARDZO nie panikuję, ale już w głowie różne czarne filmy sobie kręcę