Kochane dziewczyny, minęło półtora roku od operacji wycięcia macicy z przydatkami (endometrioza) i wydawało się że jest wszystko ok ale już dwukrotnie (w grudniu 2018 i dzisiaj) dostałam plamienia. Czy miałyście podobne historie. Czy przyczyną może być dźwiganie ciężkich rzeczy. Pierwszy raz to był okres przedświąteczny więc to pranie, sprzątanie, mycie okien, zakupy itp., a teraz jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że rozpalałam w piecu centralnego ogrzewania i podniosłam węglarkę z węglem. Mam co prawda umówioną teleporadę z ginekologiem, ale chciała bym się dowiedzieć czy może któraś z Was miała podobne problemy.
Pozdrawiam