Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
stonoga napisał(a):dziekuje za mile przyjecie 😘😘.. dzis torbe zaczelam pakowac i zabraklo mi miejsca na wode... trudno wezme dodatkowa najwyzej powsadzan tam ubranie w ktorym przyjade do szpitala. Od pracy bede wypoczywac bo najwyzej zdalnie bede im pomagac ale w domu pewnie trzeba bedzie sie szybciej zbierac do zycia.
Dzwonilam tez na oddzial dzis dopytac czy sala jest raczej jedna przydzielona i niestety podobno sie „wedruje” pierwsza noc w jednej sali potem pooperacyja a potem raczej jeszcze inna, trudno beda mi bagaze podwozic😜
a warto brac suszarke do szpitala jest sila myc glowe?
aha i czy dawalyscie jakas „kawe „ poloznym ?
stonoga napisał(a):dziekuje za mile przyjecie 😘😘.. dzis torbe zaczelam pakowac i zabraklo mi miejsca na wode... trudno wezme dodatkowa najwyzej powsadzan tam ubranie w ktorym przyjade do szpitala. Od pracy bede wypoczywac bo najwyzej zdalnie bede im pomagac ale w domu pewnie trzeba bedzie sie szybciej zbierac do zycia.
Dzwonilam tez na oddzial dzis dopytac czy sala jest raczej jedna przydzielona i niestety podobno sie „wedruje” pierwsza noc w jednej sali potem pooperacyja a potem raczej jeszcze inna, trudno beda mi bagaze podwozic😜
a warto brac suszarke do szpitala jest sila myc glowe?
aha i czy dawalyscie jakas „kawe „ poloznym ?
jaga napisał(a):U mnie jeszcze sprawdził się patent pt. "mała kosmetyczka w dużej kosmetyczce". W małej były te najnajpotrzebniejsze rzeczy: szczoteczka i pasta do zębów, krem pod oczy, krem do twarzy w saszetce, mały dezodorant w kulce. A w dużej cała reszta. I to, czego użyłam, starałam się odkładać w to samo miejsce - dzięki temu wiedziałam, że np. grzebień jest po lewej stronie chusteczek nawilżanych, a krem do rąk tuż obok małej kosmetyczki .
stonoga napisał(a):a co robic z mokrym recznikiem kiedy Ci tak przenosza po salach🤔 moze to pytanie z cykly tych „ glupich” ale nie chce brac wielgachnej walizki a teraz jestem tak na styk spakowana
stonoga napisał(a):jaga napisał(a):U mnie jeszcze sprawdził się patent pt. "mała kosmetyczka w dużej kosmetyczce". W małej były te najnajpotrzebniejsze rzeczy: szczoteczka i pasta do zębów, krem pod oczy, krem do twarzy w saszetce, mały dezodorant w kulce. A w dużej cała reszta. I to, czego użyłam, starałam się odkładać w to samo miejsce - dzięki temu wiedziałam, że np. grzebień jest po lewej stronie chusteczek nawilżanych, a krem do rąk tuż obok małej kosmetyczki .
a co robic z mokrym recznikiem kiedy Ci tak przenosza po salach🤔 moze to pytanie z cykly tych „ glupich” ale nie chce brac wielgachnej walizki a teraz jestem tak na styk spakowana
Powrót do Przygotowały się z naszą pomocą
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości