Dziękuję KaTko, też właśnie sobie przypomniałam, że to dzisiaj rocznica. Pamiętam, jak się wspierałyśmy i jak wspierały mnie inne Syrenki:) Dziękuję
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok:) Również serdeczne życzenia
U mnie dobrze, choć łapię doły, ale da się żyć. Fizycznie w porządku, już zapomniałam. Nic nie ciągnie, nie boli. Tylko dźwigać nie mogę. Ale to jak chyba większość z nas. Pozdrawiam
Buziaczki:)