Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Kasia1 napisał(a):Cześć
Niedawno wróciłam od lekarza .Byłam u niego pierwszy raz i mam mieszane uczucia(ginekolog-onkolog) . Generalnie trochę był zdziwiony ,ze nie miałam przeniesionych jajników tylko wycięte . Stwierdził ,ze jestem za młoda i brak u mnie jajników skraca życie o pare lat . Od razu bez pytania wystawił mi receptę na HTZ plasterki Oesclim 50 . Zajrzał i wymacał oraz zrobił USG (chociaż stwierdził ze usg dopochwowe to trochę bezsensu jak tam nic już nie mam i ze robi się ale USG jamy brzusznej ) ..Generalnie ładnie się goi chociaż trochę bolało i krwawiłam po ..-niestety (zwężenie po brachyterapii) ale nie jest tragicznie . No i konieczne są hormony żebym mogła normalnie współżyć itd. Doradzał tez ze jeżeli mam depresje to iść do psychiatry i przez pare miesięcy połykać antydepresanty bo to bardzo pomaga . Z tym się wstrzymam zobaczę jak będzie po hormonach . Kazał mi normalnie żyć , ćwiczyć (bo pytałam o siłownie) i nie myśleć o wznowie . Bo po to będę miała częste wizyty na onkologii ,żeby wykluczyć i zaradzić w razie co .. Ale u mnie jest to małe prawdopodobieństwo . A te plamienia co miałam mogą się zdarzyć i wynikają z atrofii ,suchości pochwy .
Stynka napisał(a):Pytałam, bo ja zazwyczaj słyszę, że to co dla mnie lekarze zrobili, to było słuszne. Nie spotkałam się, żeby kwestionowali poprzednika. Raz tylko internista z innego "regionu" zdziwił się, że nie biorę leków przeciwzakrzepowych.
Marzena17 napisał(a):A co mają powiedzieć kobiety, które nie mogą stosować HTZ..... Jakie to wszystko trudne i niesprawiedliwe.....Tobie lekarz mówi, że jajniki powinny zostać, a Ew ma mieć wycięte...pewnie inny rodzaj nowotworu, ale trudno to ogarnąć...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości