przez terezza » 2 lis 2019, o 22:58
Anitko menopauza jak na razie nie jest dla mnie zbyt uciążliwa. Dobrze sypiam, nie mam kołatania serca ,.Uderzenia gorąca są, ale takie do wytrzymania , nie liczę , ale tak cztery lub pięć razy w ciagu dnia , rozbieram się, rozpinam , otwieram okno, zależy gdzie jestem. W pracy mam włączoną klimatyzację .
W nocy budzę się kilka razy , bo gorąco, rozkrywam się, za chwilę nakrywam i zasypiam.
Objawy podobne miałam już od dawna , ponieważ mam niedoczynność tarczycy , więc może dlatego przechodzę łagodniej menopauzę.
.Najgorzej było po operacji , musiałam kilka razy zmieniać pościel i przebierać się, tak się pociłam.
Syrenki dziękuję za porady na zaparcia .Za tydzień jadę do Sanatorium , poproszę o dietę i mam nadzieję, że problem minie przynajmniej na czas pobytu.
Marzenko siemienia nie przełknę, nie cierpię tego zapachu.
Pozdrawiam Was serdecznie.