Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Oliczku ,nie wszystkie zostawiłam sobie wtedy jedno opakowanie z długim terminem i znalazłam jeszcze w lekach 3 plasterki .Vika pokleję ze 3 miesiące jak zwykle ,a potem będę wydłużać czas zmiany ,chyba ,że znajdę żel estewa chyba?

Moja gin powiedziała, ze mam dalej kleić plasterki, skoro mam uderzenia gdy zrobię przerwę i w dodatku w nocy potem nie mogę spać. Uczciwie dodam ze jestem pod kontrolą endo, raz w roku mammografia i USG piersi oraz tarczycy.

Czasami mi buchnie w dzień, po kawie po alkoholu...w nocy mnie atom nie zbudzi.Nawet jak pływałam w sosie własnym to budziłam się aby stwierdzić, że jestem mokra. zasypiałam zanim zdążyłam się przebrać. Ale w Poznaniu tylko ja słyszałam alarm pożarowy- dziewczynom komary bzyczały

Jest to problem z tymi plasterkami chciałabym się wreszcie od nich uwolnić , ostatnio śpię w piżamie szlafroku i pod kołderką a i tak jest mi zimno o dreszczach nie wspomnę.

Moniks ja ostatnio ,przez to ,że nie kleiłam plasterków ,ciągle się przeziębiam ,bo w łóżku się odkrywam i jeszcze okno otwieram a rano gardło boli

Moja metoda schodzenia z plasterków sie sprawdza. Z trzech dni przeszłam na cztery a obecnie co pięć dni połówka. Mam co prawda uderzenia ciepła ale to chyba inna bajka bo róźnią się od tamtych przed plasterkowych. Mam ten plus że jest mi ciepło, więc krótki rękaw i kurtka. Obawiam się, że moja tarczyca tu zaczęła mieszać bo ostatnio trochę zbzikowała.
Dodatkowo biorę sobie remifemin. Najgorsze jest pilnowanie tego dziwnego roztawu. Juź ńie da się wtorek-piątek

Vika 45 odstawiasz plastry sama czy pod kontrolą lekarza

Doktorek pozwolił mi próbować odstawiać

Aja kleję jak dawniej po pół plasterka na tydzień ,objawy meno ustąpiły trudno się będzie rozstać .

Super 👌

Ja też kleję jeden plasterek na tydzień i dobrze się czuję, kiedyś próbowałem po pół plasterka dwa razy w tygodniu, ale to nie zdało egzaminu, a teraz jest Ok.

Mnie się plasterek nie utrzyma przez tydzień,więc kleję po pół 2 razy w tygodniu.

Drugi tydzień bez naklejki! Zero objawów. Ostatnio kleiłam połówkę raz w tygodniu.

Witam syrenki
Mam pytanie jak u was z tym odstawianiem plasterków bo chciałam pomału z tego schodzić i czy można się wspomóc roślinnymi preperatami
bo gorąco mnie oblewa kilka razy dziennie teraz brałam 2razy po połówce i jak to wydłużać?

Ja wciąż kleję ale już tylko 1/2 pasterka raz w tygodniu i też nie wiem kiedy skończę, bo jednak wciąż tego potrzebuję

Od dwóch miesięcy nie kleję plasterków. Chyba menka się ze mną rozstała na dobre. Po sześciu latach spania pod kocykiem cały rok wczoraj wyjęłam kołderkę. W nocy mi zimno! Jedynie po drinku czuję lekką ciepłotę ale to chwilkę.
Wniosek: albo pozbyłam się menki albo niedoczynność w natarciu. Jest mi jednak dobrze z tym!

Viki gratuluję
Mam nadzieję, że i ja tego doczekam
W dzień nawet ok, ale nocami kilka razy muszę kołderką na chwilkę przeprosić

Viki znaczy ,że jeszcze 2 lata i też będę mogła odetchnąć

Wróciłam do klejenia całych plasterków.