Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Lena napisał(a):Viki - pewnie masz rację, za dużo kompa to i oczka szwankują bo przecież nie dlatego ze właśnie skończyłam 50 lat, prawda?
Z rozmachu zarejestrowałam się do onkologa aby zbadała piersi i dała skierowanie na mammografię. Przed wizytą pójde jeszcze zrobić USG. Powinnam tez zrobić USG tarczycy i zaliczyć coroczną wizytę u ginekologa.
Od jakiegoś czasu myślę o odstawieniu plastrów, trochę eksperymentuję znowu naklejając połówkę, albo robiąc tygodniowe przerwy. Ostatnio często boli mnie głowa i nie wiem czy ma to związek ze zmienną pogodą czy dlatego,że inaczej kleję plastry?
Od operacji minęło juz 5 lat, może mogę już odstawić plastry????
Co o tym sądzicie? Co usłyszałyście od swoich ginekologów? Jak długo powinno się kleić plasterki??
olikkk napisał(a):Jestem po wizycie u ginekologa i Magoniu potwierdziły się Twoje slowa .....Oliczku nasz doktorek dosyć sceptycznie odnosi się do HTZ i tam gdzie to możliwe odradza. Pisałam już o tym. 5 lat to taki graniczny okres dla HTZ i po tym czasie trzeba spróbować żyć bez, być może to ci doradzi. Zawsze możesz wrócić jak nie dasz rady ale spróbować trzeba.
Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że podpisze zgodę na dalsze klejenie .....
Nie zabraniał kategorycznie, mogę powoli zmiejszać dawkę, albo zupelnie przerwać jak skończy mi się zapas, mogę też sprobować czefoś na bazie roslinnej jak będzie taka potrzeba, a jak nie pomoze to mogę wrocić do klejenia.
Ale ponieważ biorę i tak malą dawkę, to nie powinno być wiekszego problemu, jesli jej zabrakanie
No ciekawa jestem
Muszę spróbować, ale zrobię to stopniowo na wszelki wypadek
Jeśli chodzi o badanie to zarowno "podwozie" jak i biust po dokladnym badaniu recznym i USG nie wykazuję niczego niepokojacego
To by było na tyle po 5 latach i 4 miesiacach od operacji
Czego i Wam wszystkim życzę
Powrót do Pytania i wątpliwości dotyczące stosowania terapii hormonalnej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości