Jak radzić sobie bez HTZ

Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Jolanta » 5 sty 2017, o 12:43

Witam ,jestem tu nowa :D chciałabym się zapytać jak to jest po operacji bez terapii hormonalnej.Byłam wczoraj na kontroli u lekarza ,jestem trzy tygodnie po operacji,został mi ze wszystkiego tylko jeden jajnik :-B i Doktorek zaproponował żebyśmy na razie spróbowali bez hormonów i zobaczymy czy ta moja sierotka da radę sama .Czy są może Syrenki ,które nie stosują terapii zastępczej ?I jak sobie z tym radzić?
Jolanta
 
Posty: 72
Dołączył(a): 3 sty 2017, o 21:26
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiek: 44
Data operacji: 13 grudnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: krwawienia niepoddające się leczeniu(po operacji okazało się że lewy jajnik otorbielony zmieniony w guz,w ściankach macicy liczne mięśniaki)
Zakres operacji: usunięcie lewych przydatków ,macicy wraz z szyjką ,prawego jajowodu
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez olikkk » 5 sty 2017, o 13:46

Hej Jolu :x
Oczywiście są u nas Syrenki, które nie stosują terapii HTZ i jedne dlatego, że nie mogą z powodu problemów onkologicznych =(( ale są też takie , które nie mają potrzeby stosowania terapii :)
Skoro masz jeszcze jajnik i domyślam się, z jeszcze nie odczuwasz dyskomfortu z powodu braku drugiego, to lekarz ma rację i lepiej poczekać, bo może wcale nie będzie takiej konieczności :)
Moja koleżanka wiele lat daje sobie radę z jedną sierotką i ;) jest ok, czego i Tobie życzę :-*
O tym jak zastąpić HTZ jeśli organizm potrzebuje , a nie chcesz lub nie możesz stosować terapii, możesz poczytać tutaj ;)

http://syrenki.net/viewtopic.php?f=13&t=56
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Jolanta » 5 sty 2017, o 18:05

Bardzo dziękuję za odpowiedź :) Niestety mam pakiet menopauzowy #:-s uderzenia gorąca, nieprzespane noce,ale to dopiero trzy tygodnie więc organizm musi się pewnie przestawić więc poczekam ,dam mu szansę :D
Jolanta
 
Posty: 72
Dołączył(a): 3 sty 2017, o 21:26
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiek: 44
Data operacji: 13 grudnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: krwawienia niepoddające się leczeniu(po operacji okazało się że lewy jajnik otorbielony zmieniony w guz,w ściankach macicy liczne mięśniaki)
Zakres operacji: usunięcie lewych przydatków ,macicy wraz z szyjką ,prawego jajowodu
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez olikkk » 7 sty 2017, o 17:12

Ups :-ss
No to nieciekawie =((
Ile dasz radę , to poczekaj wspomagając się ziółkami lub innymi tabletkami, które podpowiadają Syrenki, a jak nie pomoże, to jednak trzeba coś konkretnego zastosować w porozumieniu z ginekologiem :-?
Tymczasem życzę Ci dużo cierpliwości, bo będziesz jej potrzebowała :kolobok_facepalm:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez vika45 » 7 sty 2017, o 19:15

Jolu, u mnie zaczęło się w piątym tygodniu po zabiegu. Jako zakrzepowiec bałam się plastrów. Dzielnie wytrzymałam siedem miesięcy i spasowałam :( z podkulonym ogonem pognałam do gina, który mnie dużżżżo wcześniej namawiał na nasze naklejki. Już cztery lata żyję z nimi w przyjaźni choć od roku na połówce. Inne życie \:D/
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7119
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Jolanta » 7 sty 2017, o 22:03

Mam pytanko do Viki :kolobok_umnik2: bo mam właśnie strach przed zakrzepami i receptę w torebce :D .Widzę,że też masz ten problem czyli zakrzepy.Mam wypisaną receptę na Systen 50 i chyba ,po tym co piszesz jutro lecę do apteki ,bo znowu dzisiaj nie spałam (-| wychodzi na to ,że śpię co drugą noc .
Jolanta
 
Posty: 72
Dołączył(a): 3 sty 2017, o 21:26
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiek: 44
Data operacji: 13 grudnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: krwawienia niepoddające się leczeniu(po operacji okazało się że lewy jajnik otorbielony zmieniony w guz,w ściankach macicy liczne mięśniaki)
Zakres operacji: usunięcie lewych przydatków ,macicy wraz z szyjką ,prawego jajowodu
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez vika45 » 7 sty 2017, o 22:24

Jestem po zakrzepicy i ponoć plasterki nie przeszkadzają. Oczywiście trzeba obserwować czy coś się nie dzieje.Leczę się u naczyniowca , wie o plastrach i nie ma sprzeciwu :)
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7119
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Jolanta » 7 sty 2017, o 22:41

Dziękuję Viko
Jolanta
 
Posty: 72
Dołączył(a): 3 sty 2017, o 21:26
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiek: 44
Data operacji: 13 grudnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: krwawienia niepoddające się leczeniu(po operacji okazało się że lewy jajnik otorbielony zmieniony w guz,w ściankach macicy liczne mięśniaki)
Zakres operacji: usunięcie lewych przydatków ,macicy wraz z szyjką ,prawego jajowodu
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Jolanta » 10 sty 2017, o 09:34

No cóż poległam,poddałam się wczoraj nakleiłam plasterek :D nie ma co się męczyć.Poczytałam co piszecie o terapii i rzeczywiście szkoda zdrowia jednak to jest dla organizmu spory szok ,a mój jeden jajnik jakoś sobie nie radzi.Uderzenia gorąca da się przeżyć ,ale te nie przespane nocki to dla mnie koszmar :(( no i dla mojego męża też :D
Jolanta
 
Posty: 72
Dołączył(a): 3 sty 2017, o 21:26
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiek: 44
Data operacji: 13 grudnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: krwawienia niepoddające się leczeniu(po operacji okazało się że lewy jajnik otorbielony zmieniony w guz,w ściankach macicy liczne mięśniaki)
Zakres operacji: usunięcie lewych przydatków ,macicy wraz z szyjką ,prawego jajowodu
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez olikkk » 12 sty 2017, o 17:07

To powinno być lepiej :x
Tylko nie tak od razu ;) więc przyda się jeszcze troszkę cierpliwości :ymsmug:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Jolanta » 20 sty 2017, o 14:40

:) Przyklejam plasterki jest lepiej,problem tylko w tym ,że zapominam o zmianie :D i jak mnie ukrop oblewa to mi się kontrolka zapala =)) powiedzcie dziewczyny,czy przy stosowaniu plastrów wystąpiły u was problemy z piersiami.Mój mąż się obawia ,bo żona kolegi po usunięciu macicy stosowała HTZ i teraz znalazła guza w piersi jest po biopsji i mówiła ,że to może być od HTZ :-?
Jolanta
 
Posty: 72
Dołączył(a): 3 sty 2017, o 21:26
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiek: 44
Data operacji: 13 grudnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: krwawienia niepoddające się leczeniu(po operacji okazało się że lewy jajnik otorbielony zmieniony w guz,w ściankach macicy liczne mięśniaki)
Zakres operacji: usunięcie lewych przydatków ,macicy wraz z szyjką ,prawego jajowodu
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez olikkk » 20 sty 2017, o 23:25

Jolanta dlatego trzeba być pod stałą kontrolą i nie tylko mammografia, ale i USG co jakiś czas.
Różnie to bywa, ja też miałam torbielki i biopsje robiłam, ale wszytko jest ok.
Wiele naszych dziewczyn ma problemy z piersiami, ale czy to wina HTZ ?
Jak pytałam przy biopsji pani onkolog, twierdziła że nie :-??
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez basia65 » 20 sty 2017, o 23:38

Jolu ja mam podobnie jak Oliczek jestem pod stałą opieką onkologa, który mi zleca badania mammograficzne i usg ;) pozdrawiam i życzę zdrowia :) :ymhug: :x :-* :ymhug: :-bd %%- :ymhug:
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez iwon62510 » 20 sty 2017, o 23:44

Jolu a ja niestety HTZ nie mogę brać,bo mam faktycznie problemy z piersiami,tworzą się torbiele..one giną w momencie jak przestaje brać hormony,ale 3 miesiące stres ,jak macasz a tu takie guzy wywalone..ale to zależy od organizmu...
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Lena » 21 sty 2017, o 02:25

Myślę, ze to jest cecha osobnicza z tymi guzami w piersiach. HTZ stosuje już 6 lat , ale piersi badam regularnie raz w roku , albo mammografia , albo USG, zawsze pod kontrolą. ;)
Lenka
Lena
 
Posty: 2468
Dołączył(a): 9 lut 2014, o 18:59
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 0
Data operacji: 16 sierpnia 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, obfite krwawienia
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i szyjką
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Climara 50

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Jolanta » 12 lut 2017, o 20:22

Witam Syrenkowo :ymhug: na HTZ wytrzymałam tylko 32 dni ,niestety nie mogę brać .W tym tygodniu pojawiły się bóle głowy,których już nie miałam od 7 miesięcy-widocznie estrogen ma na to wpływ,no i bóle nóg ,które drętwiały.W moim przypadku to już wolę nie przespane noce z powodu bezsenności niż z powodu bólu głowy,które wcześniej, kiedy je miałam sprawiały ,że z bólu prawie po ścianach chodziłam.Będę się wspomagać ziółkami ,dzisiaj kupiłam Duo fem zobaczymy jak będzie.W piątek mam wizytę u mojego Doktorka może coś wymyśli. :-?
Jolanta
 
Posty: 72
Dołączył(a): 3 sty 2017, o 21:26
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiek: 44
Data operacji: 13 grudnia 2016
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: krwawienia niepoddające się leczeniu(po operacji okazało się że lewy jajnik otorbielony zmieniony w guz,w ściankach macicy liczne mięśniaki)
Zakres operacji: usunięcie lewych przydatków ,macicy wraz z szyjką ,prawego jajowodu
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie stosuję

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez olikkk » 11 cze 2017, o 21:37

Jolanto czy udało się opanować Twoje problemy ?

Jeśli chodzi o ziółka, to znalazłam takie propozycje http://www.poradnikzielarski.pl/porady-zdrowotne/nadmierne-pocenie-sie-leczenie-ziolami.html , które warto spróbować :)
Wspomniałam o tym w innym wątku, ale tu będzie najlepsze miejsce ;)
Pozdrawiam Cię cieplutko :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez olikkk » 25 paź 2018, o 16:01

Wstawiam post Beatriczki.

Beatriczka1977 napisał(a):Witam Was dziewczynki jestem 7 miesięcy po operacji , od powrotu ze szpitala czytam nasze forum ale nigdy nie zabierałam głosu ,Mam 40 lat i wycięte wszystko ze względu na nowtwór złosliwy , nie mogę brać hormonów bo to już 2-gi raz nowotwór w moim życiu,Powiem Wam krótko da się żyć bez hormnów pierwsze 3 miesiące były straszne kiedy miałam uderzenia gorąca 8 razy na dobę i nikt nie umiał mi pomóc .Od 4 misięcy biorę tabletki naturalne Dziki Pochrzyn rewelacja zapomniałam co to znaczy mieć uderzenia, brak snu rewelacja ,Sprawdziłam na sobie i poleciłam swoim znajomym które po ich żażywaniu też odetchnęły z ulgą.Dlatego dziele się swoim doświadczeniem może któraś z Was skorzysta
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19209
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez moniks » 18 gru 2019, o 10:53

Witajcie mam takie pytanie
jaką stosujecie htz pomijając plastry pytam ponieważ nie moga stosować plastrów uczulenie na wszystkie a bez sztucznych hormonów bardzo źle się czuje
Avatar użytkownika
moniks
 
Posty: 1199
Dołączył(a): 1 sie 2013, o 17:03
Wiek: 0
Data operacji: 6 grudnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Torbiele jajnika mięśniak macicy, endometrium
Zakres operacji: usunięcie macicy wraz z przydatkami
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Fem7

Re: Jak radzić sobie bez HTZ

Postprzez Marzena17 » 18 gru 2019, o 15:48

Ja stosuję gymoflor i oekolop dopochwowo. Gymoflor w środy, oekolop w niedziele. Pomagają, ale mam lekkie uderzenia gorąca. Dobrze nawilżają pochwę.Moja gin mówi, ze to dobre hormony...
Marzena17
 
Posty: 2599
Dołączył(a): 11 maja 2019, o 20:32
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiek: 49
Data operacji: 24 maja 2019
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki, krwotoczne miesiączki.
Zakres operacji: Macica i jajniki.
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Od lipca '21 System 50. Oekolp forte, Gynoflor 2 miesięce po operacji. Qlaira rok i 4 miesiące przed operacją.

Następna strona

Powrót do Co jeśli nie chcę lub nie mogę stosować terapii hormonalnej ?



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość