Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez beata4402 » 30 sie 2020, o 16:30

Dziewczyny,

Jestem tu nowa, 08.07.20 miałam operacje (usunięcie macicy z przydatkami), badanie HP wykazało, że to 'tylko' torbiel endometrialna (18 cm!!) i mięśniaki, pisze 'tyko' ponieważ moje CA 125 wynosiło 380 i lekarz zwyczajnie podejrzewał raka jajnika - większość z Nas tu na forum jest po takiej operacji więc nawet nie pisze o koszmarze samego zabiegu i pierwszych dniach.

Proszę doradźcie mi jak radzicie sobie z menopauzą, mam 48 lat i straszne uderzenia gorąca, cała jestem spocona, aby zasnąć w nocy biorę środki nasenne, kiedy ich nie zażyje to całą noc zwyczajnie nie śpie w dzień jest jako tako ale noc to koszmar. Kontrole mam pod koniec września więc zapytam o to lekarza. Wiem, że można brać hormony ale trochę się ich boje, gdyż moja mam miała raka piersi a raczej nie chciałabym sobie czegoś wyhodować- czy bierzecie na to? kiedy to mija?

Drugie pytanie to jak oceniacie kiedy można np podnieść odkurzacz czy umyć okno - na razie tego nie próbuje i tak zastanawiam się kiedy bez uszkodzenia sobie czegoś w środku można to zrobić. W ogóle będę wdzięczna za wszelkie sugestie od Dziewczyn, które zabieg taki już jakiś czas przeszły
beata4402
 
Posty: 17
Dołączył(a): 30 sie 2020, o 15:08
Wiek: 48
Data operacji: 8 lipca 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: endometrioza, podejrzenie raka jajnika
Zakres operacji: macica
+ przydatki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: brak

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez Anita71 » 30 sie 2020, o 16:53

Beata hej! Owszem dokuczliwa meno nic nie biorę. Szczególnie pocenie i to nie nocne ale takie za dnia, trochę uzależnione od pogody. Oczywiście nastrój też chwilami do bani, uderzenia gorąca nie aż tak często. Atrofia pochwy, zmęczenie i osłabienie. Jak szukałam info o preparatach ziołowych to czytałam wszystkie stare wątki bo są przydatne i pisały je dziewczyny z racji swoich doświadczeń. Czytałam dużo ale nic nie stosuję.
Co do mycia okien zapomnij o tym na dość dłuższy czas, ja chyba tak lekko umyłam po ok 8 miesiącach. Staram się nie dźwigać ponad 6 kg a operację miałam rok i osiem miesięcy temu, musisz się oszczędzać, pozdrawiam. :)
Anita71
 
Posty: 8655
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez monte » 30 sie 2020, o 16:58

Witaj!
Z dzwiganiem uważaj zresztą brzuch szybko się odezwie kiedy przesadzisz.
Okna...Długo były brudne 😂
monte
 
Posty: 1893
Dołączył(a): 17 paź 2017, o 08:11
Wiek: 39
Data operacji: 11 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Dysplazja (H-Sil), CIN II/CIN III,PAP IV
Zakres operacji: Usuniecie resztek szyjki,macicy i jajowodów
Wcześniej (2016 i 2017 rok) 2 nieskuteczne Leep-y
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez beata4402 » 30 sie 2020, o 17:10

Dziewczyny, wielkie dzięki za sprowadzenie mnie na ziemie, zapomniałam dopytać o jeszcze jedno, po zdjęciu klamerek (było ich ponad 30 zamiast szwów) lekko roszeszla się rana na odcinku ok 1cm, teraz już się zabliźniła i powstało w tym miejscu małe zgrubienie przy czym z miejsca tego sterczy tak jakby kawałek żyłki, robi to wrażenie jakby wyszedł fragment wewnętrznego szwu, jest krótki ok 1cm, i tak się zastanawiam czy samo to się rozpuści czy też na kontroli lekarz będzie to wyćiagal, czy miałyście coś takiego?
beata4402
 
Posty: 17
Dołączył(a): 30 sie 2020, o 15:08
Wiek: 48
Data operacji: 8 lipca 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: endometrioza, podejrzenie raka jajnika
Zakres operacji: macica
+ przydatki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: brak

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez hugnonot » 30 sie 2020, o 18:09

beata4402 napisał(a):Dziewczyny,

Jestem tu nowa, 08.07.20 miałam operacje (usunięcie macicy z przydatkami), badanie HP wykazało, że to 'tylko' torbiel endometrialna (18 cm!!) i mięśniaki, pisze 'tyko' ponieważ moje CA 125 wynosiło 380 i lekarz zwyczajnie podejrzewał raka jajnika - większość z Nas tu na forum jest po takiej operacji więc nawet nie pisze o koszmarze samego zabiegu i pierwszych dniach.

Proszę doradźcie mi jak radzicie sobie z menopauzą, mam 48 lat i straszne uderzenia gorąca, cała jestem spocona, aby zasnąć w nocy biorę środki nasenne, kiedy ich nie zażyje to całą noc zwyczajnie nie śpie w dzień jest jako tako ale noc to koszmar. Kontrole mam pod koniec września więc zapytam o to lekarza. Wiem, że można brać hormony ale trochę się ich boje, gdyż moja mam miała raka piersi a raczej nie chciałabym sobie czegoś wyhodować- czy bierzecie na to? kiedy to mija?

Drugie pytanie to jak oceniacie kiedy można np podnieść odkurzacz czy umyć okno - na razie tego nie próbuje i tak zastanawiam się kiedy bez uszkodzenia sobie czegoś w środku można to zrobić. W ogóle będę wdzięczna za wszelkie sugestie od Dziewczyn, które zabieg taki już jakiś czas przeszły


Okna myję myjką elektryczną są takie ręczne bardzo polecam o wiele mniejszy wysiłek, ramy toto nie umyje ale szyby tak. Mam Karchera, ale są też tańsze Lidlowe.
Odkurzać można ale nie podnosić odkurzacza. W ogóle staraj się pchać przesuwać przewracać tylko nie nosić. Wykorzystuję do przemieszczania niektórych rzeczy wózek zakupowy :)
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez hugnonot » 30 sie 2020, o 18:10

beata4402 napisał(a):Dziewczyny, wielkie dzięki za sprowadzenie mnie na ziemie, zapomniałam dopytać o jeszcze jedno, po zdjęciu klamerek (było ich ponad 30 zamiast szwów) lekko roszeszla się rana na odcinku ok 1cm, teraz już się zabliźniła i powstało w tym miejscu małe zgrubienie przy czym z miejsca tego sterczy tak jakby kawałek żyłki, robi to wrażenie jakby wyszedł fragment wewnętrznego szwu, jest krótki ok 1cm, i tak się zastanawiam czy samo to się rozpuści czy też na kontroli lekarz będzie to wyćiagal, czy miałyście coś takiego?

Miałam, miało tendencję do babrania się, poproś lekarza na wizycie żeby to usunął.
A na meno spróbuj herbaty z czerwonej koniczyny lub wyciągu z czerwonej koniczyny, działa słabo ale pomaga.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez Mari » 30 sie 2020, o 22:30

Dźwiganie faktycznie odpada przekonałam się na własnej skórze po dźwiganiu brzuch boli a co do uderzeń gorąca też mam od lutego dnia operacji do dzisiaj. Zazywam 3 MC czerwona koniczynę ale nic mi to nie daje w nocy też nie śpię nawet jak wywracam się że zmęczenia. Mając torbiele w piersi nie myślę o innej terapii mam nadzieję że będę kiedyś spać jak dawniej czego i Tobie życzę
Mari
 
Posty: 119
Dołączył(a): 17 cze 2020, o 16:25
Wiek: 53
Data operacji: 11 lutego 2020
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: ciągłe krwawienia mięśniaki cysta na jajniku
Zakres operacji: nadszyjkowe usunięcie macicy,obu jajników i jajowodów
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez hugnonot » 30 sie 2020, o 22:58

Mari napisał(a):Dźwiganie faktycznie odpada przekonałam się na własnej skórze po dźwiganiu brzuch boli a co do uderzeń gorąca też mam od lutego dnia operacji do dzisiaj. Zazywam 3 MC czerwona koniczynę ale nic mi to nie daje w nocy też nie śpię nawet jak wywracam się że zmęczenia. Mając torbiele w piersi nie myślę o innej terapii mam nadzieję że będę kiedyś spać jak dawniej czego i Tobie życzę

próbowałaś pić melisę? albo zażyć melatoninę?
Melatonina jest naturalna jest hormonem regulującym cykl dobowy możesz mieć niedobory wtedy pomoże, tylko efektem ubocznym mogą być objawy meno, nie u wszystkich ale zdarza się...
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez Mari » 31 sie 2020, o 22:56

Melisy nie próbowałam nawet nie pomyślałam o tym jutro kupię i spróbuję. Kiedyś nie rozumiałam tego jak można nie spać w nocy to teraz już wiem
Mari
 
Posty: 119
Dołączył(a): 17 cze 2020, o 16:25
Wiek: 53
Data operacji: 11 lutego 2020
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: ciągłe krwawienia mięśniaki cysta na jajniku
Zakres operacji: nadszyjkowe usunięcie macicy,obu jajników i jajowodów
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie

Re: Jak sobie z tym radzicie?

Postprzez jaga » 1 wrz 2020, o 08:19

Mari napisał(a):Kiedyś nie rozumiałam tego jak można nie spać w nocy to teraz już wiem

O, to tak jak ja 8-|. Najbardziej mnie wkurza, że po 2 godzinach snu budzę się wyspana i mogłabym wstać i robić wszystko. No ale rodzinka śpi, więc nie będę się przecież tłukła po domu jak Marek po piekle. Więc leżę, i leżę, i leżę, Internet poprzeglądam, ebooka poczytam, przemyślę całą egzystencję, a gdy uda mi się znów usnąć, trzeba wstawać do pracy. I potem cały dzień chodzę jak zombi @-)
jaga
 
Posty: 173
Dołączył(a): 20 sie 2020, o 10:58
Wiek: 46
Data operacji: 7 września 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: rozrost złożony z atypią
Zakres operacji: histerektomia całkowita;
znieczulenie dolędźwiowe + narkoza uzupełniająca
Wynik HP: biopsja: polip endometrialny z atypią
abrazja I: rozrost prosty bez atypii
abrazja II (po pół roku od I): rozrost złożony z atypią
Terapia hormonalna: brak

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez monte » 1 wrz 2020, o 11:56

Ja od x czasu mam takie dazy że śpię jak dziecko przez tydzień dwa a potem zaczyna się tydzień zombie...ostatnio tydzień temu był hit obudziłam się i nie ysnelam więcej od 23.50 🙄
Łykać coś na stałe bez sensu bo są noce że śpię dobrze a kiedy trafi się taka noc...Nie przewidze
monte
 
Posty: 1893
Dołączył(a): 17 paź 2017, o 08:11
Wiek: 39
Data operacji: 11 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Dysplazja (H-Sil), CIN II/CIN III,PAP IV
Zakres operacji: Usuniecie resztek szyjki,macicy i jajowodów
Wcześniej (2016 i 2017 rok) 2 nieskuteczne Leep-y
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez Anita71 » 1 wrz 2020, o 12:11

Monte ale może warto wejść w ziołowe preparaty, przecież takie noce potrafią umęczyc, to wpływa na organizm.
Anita71
 
Posty: 8655
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez beata4402 » 1 wrz 2020, o 12:52

Dziewczyny dziękuję za Wasze odpowiedzi, u mnie kiedys tez tak było, że nie wiedziałam kiedy zasypiam, teraz tak naprawdę przeszkadzają mi najbardziej te nocne poty i uderzenia gorąca, tylko jak zażyję cos na sen silniejszego jak estazolam to działa, melatonine wzięłam dziś i tak walcowałam się całą noc, preparat z melisą i chmielem też nie działa.
Napiszcie czy te uderzenia gorąca w końcu miną? i mniej więcej za ile rok, dwa?
Mam tez problem z tym, ze zawsze od dziecka kiedy jestem spocona w okresie zimnym i mnie zawieje to od razu lapie infekcje a teraz wiadomo stoję na przystanku i nagle gorąc i pocę się jak mysz, aż boję się jak przejdzie ta pierwsza zima, bo przecież niewiadomo jak się ubrać, macie jakies tu metody?
beata4402
 
Posty: 17
Dołączył(a): 30 sie 2020, o 15:08
Wiek: 48
Data operacji: 8 lipca 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: endometrioza, podejrzenie raka jajnika
Zakres operacji: macica
+ przydatki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: brak

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez Mari » 1 wrz 2020, o 13:05

Dobre pytanie kiedy się skończy ta gorac też się boję żeby mnie nie zawiało bo do namiotu zabiorą w tej pandemii strach się bać Może któraś syrenka jest już po tych fazach napiszcie ile trwało
Mari
 
Posty: 119
Dołączył(a): 17 cze 2020, o 16:25
Wiek: 53
Data operacji: 11 lutego 2020
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: ciągłe krwawienia mięśniaki cysta na jajniku
Zakres operacji: nadszyjkowe usunięcie macicy,obu jajników i jajowodów
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez hugnonot » 1 wrz 2020, o 13:30

Mari napisał(a):Dobre pytanie kiedy się skończy ta gorac też się boję żeby mnie nie zawiało bo do namiotu zabiorą w tej pandemii strach się bać Może któraś syrenka jest już po tych fazach napiszcie ile trwało


statystycznie 2-5 lat
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez Anita71 » 1 wrz 2020, o 16:29

U mnie uderzenia gorąca nie są często i nie kończą się zalewaniem potem. Pocenie się jest niezależnie od uderzeń gorąca. Uderzenie jest, czuję je i odchodzi. Pocenie bardzo zależne od pogody. I nawet nie musi mi być gorąco a się pocę. Najbardziej jak jest duszne, wilgotne, ciężkie powietrze to nawet nie muszę wykonywac większych ruchów żeby się spocić. Teraz pogoda od dwóch dni raczej mi sprzyja pod względem pocenia bo samopoczucie takie sobie.
Anita71
 
Posty: 8655
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez beata4402 » 1 wrz 2020, o 20:40

Dziewczyny, kontrole mam wyznaczona na 30.09, a wiec jeszcze troche czasu, operacja była 08.07 dziś zauważyłam, ze co prawda nie krwawię ale jak przycisnę papierek to niewielki brązowy ślad jest , napiszcie czy to można wiązać z rozpuszczeniem szwów czy jest to powód do niepokoju, bezpośrednio po operacji miałam krwawienie ale dopiero teraz zauważyłam, że ciągle cos jest nie tak.Proszę podzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniem
beata4402
 
Posty: 17
Dołączył(a): 30 sie 2020, o 15:08
Wiek: 48
Data operacji: 8 lipca 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: endometrioza, podejrzenie raka jajnika
Zakres operacji: macica
+ przydatki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: brak

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez hugnonot » 1 wrz 2020, o 20:59

beata4402 napisał(a):Dziewczyny, kontrole mam wyznaczona na 30.09, a wiec jeszcze troche czasu, operacja była 08.07 dziś zauważyłam, ze co prawda nie krwawię ale jak przycisnę papierek to niewielki brązowy ślad jest , napiszcie czy to można wiązać z rozpuszczeniem szwów czy jest to powód do niepokoju, bezpośrednio po operacji miałam krwawienie ale dopiero teraz zauważyłam, że ciągle cos jest nie tak.Proszę podzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniem


Plamienie jest z pochwy czy z pęcherza? Upewnij się. Jeśli z pochwy to możliwe, że jeszcze się wygaja, do kilku tygodni tak może być.
Czy masz cukrzycę?
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez beata4402 » 2 wrz 2020, o 09:51

Dzięki za odpowiedź,
Nie mam cukrzycy, a plamienie na pewno jest z pochwy, nie z pęcherza, mam tez uczucie takiego jakby ciągnięcia po lewej stronie brzucha, czy Twoim zdaniem poczekać do 30.09? Tak jak pisałam to takie brązowe plamienie ale mam wrażenie, że go jakiś czas już nie bylo i teraz mnie to trochę martwi tym bardziej, ze to juz dwa miesiące.
W ogóle po tych wakacjach zamiast wypoczynku do człowiek jest taki jakiś przeczołgany
beata4402
 
Posty: 17
Dołączył(a): 30 sie 2020, o 15:08
Wiek: 48
Data operacji: 8 lipca 2020
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: endometrioza, podejrzenie raka jajnika
Zakres operacji: macica
+ przydatki
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: brak

Re: Manopazua - Jak sobie z tym radzicie? - Beata4402

Postprzez hugnonot » 2 wrz 2020, o 11:00

beata4402 napisał(a):Dzięki za odpowiedź,
Nie mam cukrzycy, a plamienie na pewno jest z pochwy, nie z pęcherza, mam tez uczucie takiego jakby ciągnięcia po lewej stronie brzucha, czy Twoim zdaniem poczekać do 30.09? Tak jak pisałam to takie brązowe plamienie ale mam wrażenie, że go jakiś czas już nie bylo i teraz mnie to trochę martwi tym bardziej, ze to juz dwa miesiące.
W ogóle po tych wakacjach zamiast wypoczynku do człowiek jest taki jakiś przeczołgany

Po lewej stronie ale na jakiej wysokości? To ciągnięcie to nie jest przypadkiem jelito? Nie masz zatwardzenia?
Nie podniosłaś czegoś ciężkiego?
Plamienie może mieć wiele przyczyn, hm, może to być tylko wahanie hormonów, ale może jakaś infekcja bakteryjna się przyplątała?
Poszłabym się skonsultować - po co się denerwować.
W lutym 2021 roku wykonano tomografię faraona żyjącego w XV w. p.n.e. a Wy narzekacie na polskie kolejki do lekarza!
Avatar użytkownika
hugnonot
 
Posty: 4325
Dołączył(a): 18 maja 2017, o 19:17
Wiek: 0
Data operacji: 19 sierpnia 1921
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Następna strona

Powrót do Co jeśli nie chcę lub nie mogę stosować terapii hormonalnej ?



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość