Kłucie w pachwinach

Kłucie w pachwinach

Postprzez Wiewiórka » 15 wrz 2017, o 20:39

Dziewczyny,

Jestem 5 tygodni po operacji. Byłam niedawno do kontroli i wszystko się dobrze goi. Miałam zrobione usg. Jest jedno "ale": od kilku dni mam bóle w pachwinach, takie kłujące, czasem obustronne, czasem tylko po jednej. Bóle pojawiaja się niezależnie od tego czy chodzę, leżę czy stoję. To cmienien jest wkurzające, ale nie na tyle mocne żebym musiała brać coś przeciwbólowego. Czy to mogą być zrosty?? A może to naturalny etap leczenia? Będę bardzo wdzięczna za informacje ?
Wiewiórka
 
Posty: 157
Dołączył(a): 29 lip 2017, o 07:11
Wiek: 33
Data operacji: 10 sierpnia 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Diagnoza taka szyjki 2b1
Zakres operacji: Wycięcie macicy wraz z jednym jajnikiem
Wynik HP: Nowotwór szyjki macicy G3, przerzuty do 9 węzłów
Terapia hormonalna: Nie

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez Dorit » 20 wrz 2017, o 08:03

Cześć Wiewiórko :x
Ja nie miałam takich kłuć ale skoro jesteś pięć tygodni po, to w pierwszej kolejności, ja bym poradziła Ci troszkę poleżeć, spędzić jedno popołudnie w łóżeczku ~o) i sprawdź czy przejdzie. Może jesteś zbyt aktywna? Czy zaczęłaś coś intensywnie ćwiczyć? Ja jestem teraz 3 miesiące po - WCZORAJ ! - minęły trzy m-ce :) i dopiero teraz zaczynam mieć możliwość większego obciążania mięśni brzuszka ćwiczeniami. Jak czuję się gorzej, odpoczywam i zazwyczaj mija. Pytasz czy zrosty. Nie myślę, ale na pewno nie powinnaś się przeciążać, aby nie powstały. Te kłucia to być może Twoja reakcja, w Twoim ciele. A może pogoda?
Pozdrawiam Cię, daj znać czy przejdzie,
Dorit @};-
Dorit
Dorit
 
Posty: 192
Dołączył(a): 1 lip 2017, o 20:51
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 45
Data operacji: 19 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: szybko rosnące mięśniaki, dające dolegliwości, takie jak częste krwotoki, anemia, bóle w krzyżu
Zakres operacji: histeroktomia z zachowaniem jajników
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez Wiewiórka » 20 wrz 2017, o 08:20

Dorit dziękuję Ci za odpowiedz ? Póki co kłucie się uspokoiło - może faktycznie troszkę przesadzam. Co prawda nie ćwiczę, ale wróciłam na cały etat do pracy, a w mojej pracy jak szkole, to większość czasu stoję albo chodzę po sali. To mogło być również kłucie od węzłów chłonnych, są troszkę powiększone i być może czeka mnie biopsja i decyzja o bardziej radykalnej chemii. Dowiem się w poniedziałek ?
Wiewiórka
 
Posty: 157
Dołączył(a): 29 lip 2017, o 07:11
Wiek: 33
Data operacji: 10 sierpnia 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Diagnoza taka szyjki 2b1
Zakres operacji: Wycięcie macicy wraz z jednym jajnikiem
Wynik HP: Nowotwór szyjki macicy G3, przerzuty do 9 węzłów
Terapia hormonalna: Nie

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez Dorit » 27 wrz 2017, o 16:33

Oj, to trzymam kciuki i koniecznie daj znać, jak wynik będziesz miała. Oszczędzaj się. Ja też szkolę zawodowo :). Po pierwszym długim szkoleniu od czasu operacji, a to było 10 tygodni po, musiałam kilka dni leżeć bo mnie bolało. To jest jednak mocno obciążająca praca, bo stoisz dużo, cała uwaga na ludziach, którzy mają różne emocje..., do tego coś na sali trzeba ustawić zawsze.

Pozdrawiam Cię serdecznie Wiewiórko
Dorit @};-
Dorit
Dorit
 
Posty: 192
Dołączył(a): 1 lip 2017, o 20:51
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 45
Data operacji: 19 czerwca 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: szybko rosnące mięśniaki, dające dolegliwości, takie jak częste krwotoki, anemia, bóle w krzyżu
Zakres operacji: histeroktomia z zachowaniem jajników
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: nie

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez olikkk » 27 wrz 2017, o 16:55

Wiewióreczko poszłaś do pracy między operacją, a chemią i naświetlaniami :-\ :-?
Długo się nie napracowałaś =((
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez Wiewiórka » 27 wrz 2017, o 19:12

Te trzy dni były szalone i pracowałam tylko trochę z domu ale jutro po radioterapii już się wybieram do pracy :D
Wiewiórka
 
Posty: 157
Dołączył(a): 29 lip 2017, o 07:11
Wiek: 33
Data operacji: 10 sierpnia 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Diagnoza taka szyjki 2b1
Zakres operacji: Wycięcie macicy wraz z jednym jajnikiem
Wynik HP: Nowotwór szyjki macicy G3, przerzuty do 9 węzłów
Terapia hormonalna: Nie

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez olikkk » 27 wrz 2017, o 19:16

Znasz taką piosenkę "Jesteś szalona" :-\ :kolobok_facepalm:
Ale nie jesteś jedyną taką Syrenką ;)
Dużo siły Ci życzę :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez olikkk » 11 paź 2017, o 14:13

Wiewiórko co u Ciebie ?
Jak idzie leczenie ?
Dobrze sie czujesz ?
Pracujesz w międzyczasie ?
Pozdrawiam Cię cieplutko #:-s
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez Wiewiórka » 12 paź 2017, o 00:49

Cześć ;)
Jestem już za półmetkiem: 3z 5 chemii i 13 z 23 radio za mną! No ale zaczyna być różnie,bo powoli dopadają mnie dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego i mam wrażenie ze zaczyna mi puchnąć wewnętrzna strona jednego uda. Mam nadzieje, ze to chwilowe i się wszystko unormuje. W tym tygodniu wzięłam sobie 3 dni l4. Zobaczymy jak się będę czuła w przyszłym :)
Dziękuje bardzo za słowa otuchy 😍
Wiewiórka
 
Posty: 157
Dołączył(a): 29 lip 2017, o 07:11
Wiek: 33
Data operacji: 10 sierpnia 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Diagnoza taka szyjki 2b1
Zakres operacji: Wycięcie macicy wraz z jednym jajnikiem
Wynik HP: Nowotwór szyjki macicy G3, przerzuty do 9 węzłów
Terapia hormonalna: Nie

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez olikkk » 12 paź 2017, o 06:53

Jesteś bardzo dzielna :kolobok_give_heart2:
Już blisko do końca, więc bądź dobrej myśli :-*
Myślę, że L4 w tej sytuacji bardzo wskazane L-)
Mocno Cię przytulam :ymhug:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez MagdaS » 12 paź 2017, o 07:31

Dobrze, że już tyle za Tobą. Szybko to idzie. Trzymaj się :x
MagdaS
 
Posty: 227
Dołączył(a): 23 sie 2017, o 12:52
Wiek: 50
Data operacji: 29 stycznia 2018
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy, krwotoczne miesiączki, wysoka anemia
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: Nie ma
Terapia hormonalna: Nie ma

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez Wiewiórka » 12 paź 2017, o 10:38

Na szczęście leci błyskawicznie :) No i chyba moje wezly się zmniejszają, wiec patrzę optymistycznie :D jeszcze dwa tygodnie, potem przerwa i brachyterapia... ufff strasznie dużo tego, ale najważniejsze żeby prowadziło do pełnego wyzdrowienia!!!
Wiewiórka
 
Posty: 157
Dołączył(a): 29 lip 2017, o 07:11
Wiek: 33
Data operacji: 10 sierpnia 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: Diagnoza taka szyjki 2b1
Zakres operacji: Wycięcie macicy wraz z jednym jajnikiem
Wynik HP: Nowotwór szyjki macicy G3, przerzuty do 9 węzłów
Terapia hormonalna: Nie

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez olikkk » 12 paź 2017, o 12:10

I tak będzie :-bd :kolobok_air_kiss:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez MagdaS » 12 paź 2017, o 15:16

Na pewno! Tylko nie dopuszczaj do siebie żadnej innej myśli, wizualizuj sobie siebie samą, zdrową, roześmianą, opaloną w jakimś pięknym miejscu. To bardzo pomaga psyche nastroić się na odpowiednie podejście do leczenia i zdrowienia.
MagdaS
 
Posty: 227
Dołączył(a): 23 sie 2017, o 12:52
Wiek: 50
Data operacji: 29 stycznia 2018
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy, krwotoczne miesiączki, wysoka anemia
Zakres operacji: Usunięcie trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: Nie ma
Terapia hormonalna: Nie ma

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez Karolina1982 » 12 paź 2017, o 16:42

Jestem tutaj nowa, czytam uważnie Wasze posty i aż czasami tak serce ściśnie i łezka się zakręci w oku jak piszecie co Was spotkało, albo z czym się wciąż borykacie...
Wiewiórko jestem z Tobą całym serduchem i trzymam kciuki :kolobok_girl_in_love:
Karolina1982
 
Posty: 362
Dołączył(a): 28 wrz 2017, o 21:05
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 36
Data operacji: 17 października 2017
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Macica mięśniakowata, anemia, obfite miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie macicy
Wynik HP: Ok
Terapia hormonalna: Nie

Re: Kłucie w pachwinach

Postprzez basia65 » 13 paź 2017, o 21:43

Wiewórko i ja trzymam :-bd za powodzenie leczenia i całkowitego wyleczenia :ympray: :ympray: :ympray: %%- %%- %%- :-bd :-bd :-bd :x :-* :ymhug:
basia65 Obrazek
Avatar użytkownika
basia65
 
Posty: 4138
Dołączył(a): 17 wrz 2013, o 14:52
Lokalizacja: Pomorskie
Wiek: 57
Data operacji: 12 sierpnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie macicy i przydatków
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50


Powrót do Najczęstsze dolegliwości po usunięciu macicy i jak sobie z nimi radzić



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość