Zimne poty po usunięciu macicy

[Anna S]

Witam. Czytam wszystkie wątki które nie ukrywam są mi bardzo pomocne ale mam 1 pytanie. Jestem 10 dni po opreacji zostawiono mi jajniki a macice i jajowody są amputowane. Pytałam o hormony ale kekarz powiedział że jajniki powinny sobie poradzić. Wcześniej 4 lata brałam hormony w celu uregulowania i ujażmienia krwawień. STRASZNE POTY mnie w nocy oblewają. Co z tym zrobić?

[Jolanta]

Witam Cię Aniu w naszym Syrenkowie Jestem dwa miesiące po operacji,zostawiono mi jeden jajnik ,lekarz powiedział,że powinien sobie dać radę.Podobnie jak Ty przed operacją brałam cztery lata hormony na opanowanie krwawienia.Po operacji doktor prosił ,żebym spróbowała bez hormonów.Dałam radę chyba przez cztery tygodnie.Pojawiły się ,tak jak piszesz zimne poty ,u mnie są też uderzenia gorąca.Jak mnie dopada to mam wrażenie jakbym w środku w sobie grzejnik odkręcony na ful miała przy tym miałam też bezsenne noce.Zaczęłam więc przylepiać plasterki.Niestety po 32 dniach zrezygnowałam ponieważ pojawiły się bóle ciśnieniowe głowy,cierpię na nadciśnienie tętnicze,no i bardzo bolały mnie nogi,mam żylaki.W tej sytuacji pogadałam z moim osieroconym jajnikiem ,żeby się nie wygłupiał i ma się wziąć do roboty ,bo sam widzi jaka jest sytuacja,kupiłam też DUO FEM i co prawda gorąco jeszcze uderza ,ale z Duo Fem przesypiam nocki.Pozdrawiam dużo zdrowia życzę

[olikkk]

Aniu też miałam z tym problem od razu po operacji
Trwało to jakiś czas i musiałam się uzbroić w cierpliwość
Co prawda u mnie wycięto wszystko, więc sytuacja była jasna
Jedyny sposób jaki stosowałam, to po przebudzeniu odwracam kołdrę na drugą stronę
Częste zmiany koszuli nocnej i pościeli, nic więcej dopóki sytuacja się nie unormowała
Cierpliwości Kobietko

[Anna S]

Pisze do Syrenek które szukają odpowiedzi na różne pytania po operacji. Zimne poty ustąpiły u mnie po ok 4 tyg tak hak koleżanki mówiły. Czyli potrzeba czasu i cierpliwości

[olikkk]

Super Aniu Kolejny krok naprzód

[Magda_gdansk]

Dziewczyny, ja miałam 8 miesięcy temu usuniętą macicę i jajowody, jajniki mam zachowane, ale od czasu do czasu czasem mam takie niewielkie uderzenia ciepła w ciągu dnia. Zdarzają się tylko czasem i nie są bardzo uciążliwe. Moja sąsiadka, która miała usunięte wszystko 10 lat temu przeszła całą menopauzę bez hormonów, mówi, że nie miała takich dużych uderzeń gorąca, wspomagała się tylko piciem ziół, głównie piła szałwię. Jak to będzie dalej u mnie, nie mam pojęcia, ale kupiłam sobie szałwię w ubiegłym tygodniu, piję czasem jedną herbatkę dziennie, czasem wcale, zobaczę czy teraz znikną. Pożyję, zobaczę

[olikkk]

Chyba Madziu za Twoim przykładem i innych Syrenek zaprzyjaźnię się z szałwią i więcej siemienia lnianego
Mam nadzieję, że w ten sposób uda mi się zostać na połówce plasterkami tygodniowo
A może z czasem całkiem będę mogła go odstawić
Najwyższy czas po 7 latach

[iwon62510]

Hello kobietki dawno tu nie zaglądałam,ale jak coś się dzieje to po poradę do Syrenkowa
Od tygodnia mam mega nocne atrakcje,jestem w ciągu nocy zlana potem,że masakra,moze coś mi poradzicie,nie chcę iś do gina bo przepisze hormony,a dopiero od niedawna mam spokój z piersiami i nie chcę powtórki..jak mogę sobie poradzić,moze jakieś suplementy..albo ziólka...

[olikkk]

Iwonko u mnie choć dokuczliwych potów nie ma, tylko uderzenia gorąca, to i tak to mi dokucza i w dzień i w nocy
Wspomagałam się najpierw stosując Remifemin, a teraz Duo Fem i jak mi się przypomni to szałwię
Jest nieco lepiej , więc chyba działa

[anulek]

Nie wiem gdzie mogę napisać, więc spróbuję tu. Czy któraś z Was kochane próbowała szyszek chmielu w tabletkach lub herbatkach? Czytam o nich właśnie i się zastanawiam czy spróbować .
Chmiel zawiera fitoestrogeny - związki roślinne, których działanie przypominają ludzkie estrogeny - co wykorzystuje się, by złagodzić objawy klimakterium. Fitoestrogeny w łagodny sposób naśladują naturalne estrogeny i nie powodują skutków ubocznych (przyjmowanie ich nie zwiększa ryzyka zachorowania na raka piersi czy endometrium). Z badań wynika, że wyciągi z chmielu zmniejszają zwłaszcza uderzenia gorąca. W związku z tym chmiel może być skutecznym dodatkiem do alternatywnego leczenia objawów menopauzy.

[Ania55]

Anulek każdy organizm jest inny i każdemu co niego służy. Szyszek chmielu nie próbowałam, ale kiedy u mnie pojawiły się pierwsze objawy menopauzy ok 2 lata temu zastosowałam Climea forte z wyciągiem z soi i do dzisiaj biorę. Z kolei na moją siostrę nie podziałało to zupełnie. Pozdrawiam cieplutko

[maria]

Anulek próbuj i napisz jak to działa ,bo to naprawdę koszmar
siedzisz i nagle zlewa cię potem ,mam tak od trzech lat
a wydaje mi się ,że jest coraz gorzej