Strona 2 z 4

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 25 lis 2014, o 20:53
przez olgaes
:D jest dobrze. Wyniki pomyślne :) nie zaktualizowany status.... moje przeoczenie

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 25 lis 2014, o 20:58
przez olikkk
No to bardzo się cieszę razem z Tobą \:D/

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 31 mar 2016, o 09:42
przez carma
Witajcie :)
jestem 2,5 tygodnia po operacji :)
Na początku dosyć szybko do siebie dochodziłam, jednak gdzieś od tygodnia, czyli na moim brzuchu, nad szwem, pojawiło się coś, co nazywacie "wałkiem", czuję się gorzej. Wałek jest twardy i w jego okolicach odczuwam ból. Czy też tak miałyście?
Próbowałam spacerować, ale brzuch niestety bardziej boli nawet po 15 minutowym spacerku :( boli właśnie ten wałek i miejsce jakby przy jajnikach.
Zastanawiam się, czy to normalne, czy może iść do lekarza...
Pozdrawiam Was serdecznie, to forum jest naprawdę kopalnią wiedzy, założycielom należy się medal :)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 31 mar 2016, o 11:56
przez vika45
Niestety, z wałkiem czy oponką trzeba się zaprzyjaźnić :) Do pół roku ma prawo tak być :( Spacerki stopniowo wydłużaj-mój pierwszy był wokół bloku, uwieszona na mężu.Najlepiej dreptać w ciągu ławeczek bo zawsze można klapnąć i odpocząć.
Pierwsze tygodnie najlepiej w babcinych gaciach i dresiku.Najważniejsze aby z rany nic nie saczyło.
Teraz juz z górki :x

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 31 mar 2016, o 16:34
przez carma
dzięki Vika :)
muszę się więc uzbroić w cierpliwość... martwiła mnie ta twardość brzucha, ale widocznie tak musi być :)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 31 mar 2016, o 17:12
przez vika45
Twardość i dziwne uczucie drętwego i nieswojego ciała: nerwy muszą dojść do siebie

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 31 mar 2016, o 22:12
przez olikkk
Witaj Carmo :ymhug:
Wałek o którym mówisz, nazywamy też oponką ;)
Może boli bardziej dlatego, że więcej niż na początku się poruszasz i brzuszek to odczuwa, ale to sygnał, żeby się oszczędzać i słuchać co nam mówi organizm :-)
Teraz on tu rządzi i musimy się chwilowo podprządkować jego zachciankom ;)
Nie można przesadzać z odpoczywaniem, bo ruch w ramach rozsądku jest bardzo wskazany, żeby nie dopuścić do zrostów, ale bez przesady ;;)
Obserwuj brzuszek, czy jest mu lepiej jak odpoczniesz, czy pomimo tego jest gorzej :-?
Gdybyś miała jakieś poważniejsze obawy, to jak najbardziej należy poradzić się lekarza, ale obstawiam, że jednak cierpliwość i ostrożność się sprawdzi ;)
Pozdrawiam Cię cieplutko, a gdyby było coś nie tak, to pisz :-*

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 1 kwi 2016, o 13:01
przez carma
Dziękuję olikkk :)
Mój Brzuszek bardzo dobrze dogaduje się z moim wewnętrznym Leniem i muszę uważać, żeby nie przejęły kontroli nad zdrowym rozsądkiem ;)
Zauważyłam, że chyba dobija mnie jazda samochodem, bo mieszkam poza miastem i mam wyboisty teren, więc od dzisiaj już tylko zawożę córkę do szkoły, a wracać będzie sama.
Pomaga mi też porada znaleziona na tym forum, żeby masować brzuch butelką z ciepłą wodą - wczoraj po raz pierwszy to zastosowałam i już w nocy czułam się lepiej :) Wałek też jest jakby mniejszy i mniej twardy, więc zaraz znowu przygotuję butelkę :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 1 kwi 2016, o 22:54
przez olikkk
No i bardzo dobrze :-bd
Znalazłaś przyczynę i sposób jak temu zaradzić, więc będzie coraz lepiej :ymsmug:
Buziaki i powodzenia :-*

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 1 kwi 2016, o 23:07
przez hopeless
Witaj Carmo! Pozdrawiam Cię serdecznie na forum.

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 3 kwi 2016, o 10:30
przez carma
Cześć Hopeless :) Ciebie również miło poznać :)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 9 kwi 2016, o 15:08
przez hopeless
Jak Twoje samopoczucie?

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 9 kwi 2016, o 17:13
przez maria
Witaj Carma ja jestem już pół roku po operacji a brzuch ciągle mam twardy w dotyku ,najgorzej przy chodzeniu lub staniu więc wiem o czym piszesz pozdrawiam Maria

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 14 kwi 2016, o 11:47
przez olikkk
Carmo jak tam Twój brzuszek i wałeczek ;)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 25 kwi 2016, o 13:36
przez carma
wałek zniknął... ufff, co za ulga :)
czuję się ogólnie super, nie mogę tylko nosić jeansów, bo boli mnie nad tym drętwym miejscem, akurat tam mam pasek od spodni. Tak więc zostają mi tylko spodnie dresowe i spódnice lub sukienki ;)
Lekarz pozwolił mi powoli zacząć ćwiczyć, więc w czwartek idę na jogę, oczywiście z pełną zgodą moją i instruktora, że nie wykonam wszystkich ćwiczeń :)
a od maja do pracy :o

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 26 kwi 2016, o 07:25
przez ewikaa
witaj Carmo ,a ja nadal się upieram przy jeansach ciążowych ,bo mają taki delikatny bawełniany pas akurat na nasz bolący brzuch ,kupisz takie podnie lub spódnicę jeansową za parę groszy w ciucholandzie .a pod bluzką nie będzie tego widać ,spróbuj ,pozdrawiam i zdrówka życzę. :)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 26 kwi 2016, o 09:52
przez olikkk
Carmo cieszę się, że wałeczek już Cię opuścił ;)
Wraca kondycja jak widzę, więc powodzenia podczas ćwiczeń :-bd
Oczywiście ostrożność jak najbardziej wskazana L-)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 28 kwi 2016, o 11:33
przez carma
właśnie wróciłam z jogi... odpuszczałam sobie ćwiczenia napinające brzuch i prawie wszystkie inne grzecznie robiłam :) czuję, że jutro się nie ruszę :D

ewikka - dziękuję za wskazówkę, muszę poszukać swoich spodni ciążowych, chociaż coś mi się wydaje, że niedawno je gdzieś oddałam ;)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 29 kwi 2016, o 10:49
przez olikkk
I jak tam ? Ruszasz się ;)

Re: Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy

PostNapisane: 4 maja 2016, o 00:33
przez olikkk
Pewne źródła donoszą, że wracasz do pracy z czego wnoszę, że chyba się ruszasz ;)
No to powodzenia na nowej drodze życia :-bd i jak zwykle ostrzeżenie L-) uważaj na siebie :ympray:
I nie zapominaj o nas ;) :-*