Wypukły wałek po operacji usunięcia macicy
Napisane: 13 paź 2014, o 10:17
Witam serdecznie
Pierwszy raz jestem z Wami i zanim przeszłam operację podczytywałam Was bardzo mocno
Obecnie jestem 11 dni po wyłuszczeniu dużego mięśniaka (8x10) i w sumie czuję się nieźle.Po przebojach z mdłościami i wymiotami po operacji, porażeniem mięśnia barkowego (powikłanie po znieczuleniu) i ogromnym bólu żeber teraz funkcjonuję prawie normalnie. Rana goi się ładnie, brzuch mało boli czy ciągnie, siniaki z brzucha schodzą super.
Jedyne co mnie martwi to wielki wałek na całej szerokości cięcia, odstający z dobre 5 cm do przodu (mąż nazwał to półeczką). Powoduje to że wszystkie spodnie mnie obcierają i czuję bardzo duży dyskomfort fizyczny i psychiczny. Pozostałe partie brzucha wyglądają bez zarzutu.Ze wzdęciami i zaparciami nie mam problemów.
Czy to normalny objaw? I jesli tak to na jak długo uzbroić się w cierpliwość? Może to przez leki?
Miałam 6 lat temu cesarkę ale czegoś takiego nie miałam. Ja obstawiam że prawdopodobnie rana w środku bardzo powoli się goi i wszystko się obkurcza ale chciałabym tylko się uspokoić że to przejściowe.
Pierwszy raz jestem z Wami i zanim przeszłam operację podczytywałam Was bardzo mocno
Obecnie jestem 11 dni po wyłuszczeniu dużego mięśniaka (8x10) i w sumie czuję się nieźle.Po przebojach z mdłościami i wymiotami po operacji, porażeniem mięśnia barkowego (powikłanie po znieczuleniu) i ogromnym bólu żeber teraz funkcjonuję prawie normalnie. Rana goi się ładnie, brzuch mało boli czy ciągnie, siniaki z brzucha schodzą super.
Jedyne co mnie martwi to wielki wałek na całej szerokości cięcia, odstający z dobre 5 cm do przodu (mąż nazwał to półeczką). Powoduje to że wszystkie spodnie mnie obcierają i czuję bardzo duży dyskomfort fizyczny i psychiczny. Pozostałe partie brzucha wyglądają bez zarzutu.Ze wzdęciami i zaparciami nie mam problemów.
Czy to normalny objaw? I jesli tak to na jak długo uzbroić się w cierpliwość? Może to przez leki?
Miałam 6 lat temu cesarkę ale czegoś takiego nie miałam. Ja obstawiam że prawdopodobnie rana w środku bardzo powoli się goi i wszystko się obkurcza ale chciałabym tylko się uspokoić że to przejściowe.