Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

moje syrenki,proponuje zamieszczać tu pytania które czasem,ba,nawet często nas nurtują,ktore pojawiają się niespodziewanie razem z dolegliwościami.otoz na początek moje pytanie brzmi,czy was tez nekaly nagle skurcze jelit,z kluciem w brzuchu,ja doraźnie ratuje się nospa ale czy takie objawy sa normalne

Ja nie z nam tego problemu Dziabdol

moze to wzdęcia? ,mnie pomagał ulgix po operacji

W ciągu pierwszego miesiąca po operacji miałam coś podobnego, ale nie brałam prochów. ustępowało po paru minutach. Teraz już ustąpiło zupełnie

Dziabdolku ja też myślę, że to są wzdęcia, jest to normalne po operacji, stosuj dietę lekkostrawną, spaceruj, a z czasem wszystko minie

dzięki kochane,ja może już przewrazliwiona jestem pierwszy pobyt w szpitalu,odrzucili mnie bo brali wycinki,drugi pobyt operacja i to 13stego,dwa tyg potempowrot bo przetoka,rodzinna ze może zle zszyte jelito,ginekolodzy ze szpitala,ze bzdury,bo dawno bym nie zyla,ze tak może być do 12tyg.i teraz to już wszystkiego się boje

Mnie po operacji bardzo długo dokuczały wzdęcia i nie trwało to miesiąc czy dwa ale dłużej

Ze wzdęciami to ja też czasami mam problem, trzeba pilnować wypróżnień i pić dużo wody.

Dziabdolku miałam tak trzy lata temu i teraz znowu się pod tym względem męczę niesamowicie
Pomimo,że mam dietę bogatą w błonnik ,piję Activie ,zażywam czopki glicerynowe ,syropek DUPHALAC ,Espumisan ,
nawet raz na dzień zjadał pół łyżeczki kopru mielonego i popijam wodą .Dziś się dowiedziałam ,że koniecznie 2 litry wody niegazowanej muszę pić ,a jak aż tyle nie mogę zmieścić to mam sobie kupić w markecie ,,wodę Jana '' ponoć to woda źródlana ale nie ma zapachu i smaku zgniłych jaj To zalecenia mojego gina ,bo jestem okropnie zagazowana i rozdymana .
Ostatnio piłam na czczo sok -wyciąg ze śliwki kalifornijskiej .
Prawda jest taka,że na każdego działa coś innego ,ale wodę koniecznie musimy pić .

może jeszcze spróbujesz pić siemię lniane ,mnie pomagało .3 łyżeczki zalewałam wrzątkiem ,trochę postało ,i piłam na czczo,taki kisielek bez smaku ,poza tym pierwszy miesiąc nie miałam wcale apetytu ,tylko słodycze mi wchodziły ,stąd też moja anemia?lekarka rodzinna mi przepisała lek na żołądek anesteloc i to mi naprawd pomodło.

jak dobrze ze was mam,wyprobuje wasze pomysły bo wczoraj znow mnie zlapalo,zgina mnie wtedy wpol,bol przeokropny,ale skoro i wam to dokuczlo to widać taka już uroda tej operacji.a czy mialyscie tez klucia kolo pepka,taki dziwny bol

Ewikaa dobrze radzi ,a można już kupić siemię lniane mielone

ja prawie miesiąć jechałam na Lactulozie i to było zalecenie gina. pomagało ale każdy brzuszek inny

Witaj, ja jestem "nowa" na Syrenkach i jak się orientuję chyba najstarsza? ale to nie znaczy, że mam łatwiej. Ale do rzeczy: ja próbuje radzić sobie z jelitami na własny sposób - zalewam wieczorem 5 śliwek susz. wrzątkiem, a rano zjadam te śliwki na czczo i wypijam pozostały po nich płyn. W ciągu dnia ( 3 razy) piję ok. 1 łyżkę oliwy z oliwek i łykam 6 espumisanów (3 x 2) dziennie (to zalecenie znajomej gin.). Spróbuj może moja metoda okaże się i Tobie pomocna.
Bóle mam okropne przed wypróżnieniem, po... wielka ulga. Niewątpliwie dieta jest ważna, ale ja, bez szaleństwa, mam już znacznie rozszerzone menu bo wrócił mi apetyt. Zauważyłam, że czym mniej jadłam tym miałam większe problemy. Trzeba jeść. Warzywa gotowane są b. ważne ale ja już jem też surowe np.pomidory, ogórki małosolne (w małych ilościach - tak "na smak")
Życzę Ci zdrówka
mioduszka