Dziabdolku miałam tak trzy lata temu i teraz znowu się pod tym względem męczę niesamowicie
Pomimo,że mam dietę bogatą w błonnik ,piję Activie ,zażywam czopki glicerynowe ,syropek DUPHALAC ,Espumisan ,
nawet raz na dzień zjadał pół łyżeczki kopru mielonego i popijam wodą .Dziś się dowiedziałam ,że koniecznie 2 litry wody niegazowanej muszę pić ,a jak aż tyle nie mogę zmieścić to mam sobie kupić w markecie ,,wodę Jana '' ponoć to woda źródlana ale nie ma zapachu i smaku zgniłych jaj
To zalecenia mojego gina ,bo jestem okropnie zagazowana i rozdymana .
Ostatnio piłam na czczo sok -wyciąg ze śliwki kalifornijskiej .
Prawda jest taka,że na każdego działa coś innego ,ale wodę koniecznie musimy pić .