Strona 4 z 4

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 18 cze 2015, o 20:06
przez aren3
Witaj,
Czuję się dobrze :) Dziś byłam na badaniach kontrolnych w medycynie pracy, Pani Doktor była zdziwiona, że tak szybko wracam do pracy... że po takich zabiegach Panie dłużej są na zwolnieniu.

Jest wszystko ok, gin też to potwierdził, to już wracam budować Polskę (tak mówi mój gin ;)). Czuje jeszcze trochę mój "uśmiech", ale specjalnie mi to nie przeszkadza. Trochę ciężko przestawić się z dresów na normalne ubrania ;)

Dzięki za ciepłe słowa :) @};-

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 18 cze 2015, o 20:45
przez olikkk
Bardzo się cieszę, ze jesteś w dobrej formie :-bd
Moglabyś spokojnie jeszcze z miesiąc poczekac, ale skoro tak Ci się śpieszy budować Polskę, to nic nie poradzimy ;)
Powodzenia na nowej drodze życia :D
A o nas nie zapominaj, bo może trafi tu ktoś, kto będzie potrzebował właśnie Ciebie :x
Buziaczki i dużo, dużo zdrówka Ci życzę :kolobok_girl_in_love:

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 22 sty 2016, o 21:27
przez e_wysowianka
Bardzo się cieszę, że znalazłam ten wątek :kolobok_yahoo: . Minęło 5 tygodni od mojej operacji, od tygodnia wróciłam do pracy, czułam się dobrze, a tu od wczoraj bóle brzucha, uczucie wzdęć, szczypanie rany. Dalej trzymam dietę, nie jem smażonych rzeczy, surowych warzyw i owoców, nie piję kawy więc z jedzeniem raczej te bóle nie są związane. Już się martwiłam, że zaczyna się coś niedobrego dziać ze mną, a tu znalazłam ten watek, po przeczytaniu którego trochę się uspokoiłam :) Za tydzień mam wizytę kontrolną więc sprawdzę czy ze mną wszystko ok. Dziękjuę dziewczyny :x

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 23 sty 2016, o 00:22
przez olikkk
Wysowianko nie za szybko wróciłaś do pracy :-?
Zawsze sugerujemy Syrenkom, żeby dały sobie nieco więcej czasu na regenerację sił i rekonwalescensję po operacji , ale i tak bywają takie wyrywne jak Ty ;)
Mam nadzieję, że jesteś ostrożna i uważasz na siebie mając świadomość czego Ci nie wolno [-x
Pamiętaj, uważaj na siebie :ympray:
Dużo zdrówka Ci życzę :x

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 23 sty 2016, o 19:55
przez e_wysowianka
Olikkku dziękuję Ci za troskę :) Wróciłam do pracy ponieważ czułam się dobrze, a lekarz nie sugerował, że dalsze L4 jest konieczne. Mam prace administracyjną, więc uznałam, że dam radę, tym bardziej, ze siedząc w domu, (mąż w pracy, dzieciaki w szkole -mam dwóch chłopców 13 i 8 lat) zaczynałam trochę "wariować". Ciągle zastanawiałam się co będzie dalej, czy po usunięciu macicy nie będę miała innych problemów zdrowotnych, itp. dlatego uznałam, że powrót do pracy, wejście w rytm obowiązków, innych problemów pomoże mi i dobrze zrobi. Dzisiaj dalej boli mnie brzuch, oszczędzam się, moja rodzina wspiera mnie, muszę się uzbroić w cierpliwość. Chciałabym aby to wszystko - powrót do normalności nastąpiło szybciej, jednak na pewne rzeczy nie mamy wpływu :-( Serdecznie pozdrawiam :kolobok_girl_wink:

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 23 sty 2016, o 20:06
przez maria
Wysowianko trochę za szybko ta praca [-x jeszcze nie wszystko się zagoiło więc dbaj o siebie kochana :x

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 23 sty 2016, o 23:33
przez e_wysowianka
Dziękuję Mario, będę dbała :-) obiecuje :kolobok_good3:

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 23 sty 2016, o 23:35
przez olikkk
Wysowianko nawet długie siedzenie tak szybko po operacji nie jest korzystne, dlatego boli Cię brzuch =((
To zbyt wcześnie na powrót do pracy, sama już to widzisz, ale teraz już za późno :ymsigh:
Wiemy jak to wygląda, bo kilkadziesiąt , czy nawet set Syrenek już o tym pisało i przestrzegało, ale zawsze znajdzie się ktoś odważny, kto potem żałuje ....
No cóż, musisz teraz zrobić wszystko, żeby jak najwięcej odpoczywać po powrocie z pracy , innej opcji nie ma :-??
Bądź bardzo ostrożna :-*

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 24 sty 2016, o 01:32
przez basia65
Wysowianko ja też uważam, że zdecydowanie za szybko wróciłaś do pracy, jeszcze miesiąc zwolnienia by był wskazany, często wydaje się nam, że praca za biurkiem jest lekka i takie długie siedzenie nam nie zaszkodzi, a potem okazuje się, że jest inaczej :( jednak długie siedzenie nie jest korzystne po takiej operacji, gdyż mięśnie brzucha są bardzo osłabione, a do tego stres i duży zakres obowiązków w pracy przyczyniają się do szybszego zmęczenia i odczuwania dolegliwości z tym związanych :( a w pracy nie ma "taryfy ulgowej", nikt nie patrzy, na to, jak Ty się czujesz, swoje musisz zrobić i już :( dobrze, że rodzina Cię wspiera :ymapplause: :-bd ale jak będzie Ci bardzo ciężko, to rozważ możliwość skorzystania z L4, może chociaż na tydzień lub 2, lub może jakiś urlop :-\ pamiętaj, że Twoje zdrowie jest najważniejsze i jak sama o nie nie zadbasz, to kto się o nie zatroszczy :-\ życzę lepszego samopoczucia i pisz na bieżąco jak się czujesz :ymhug: :ympray: %%-

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 24 sty 2016, o 11:50
przez Marzenka
Kochana,ZDECYDOWANIE za szybko powrót do pracy.Pomyśl,w domu nawet jak są dzieci to będą obowiązki tylko w domu a, tu oprócz tego dochodzi 8 godzin pracy zawodowej

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 24 sty 2016, o 16:00
przez Diara
Ja wróciłam po do pracy po 3 m-cach i też niby za biurko, ale musiałam sobie robić częste przerwy i wstawać, bo nie dałam radu tyle siedzieć co normalnie, bo zaraz odczuwałam to w miednicy ...

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 25 sty 2016, o 21:51
przez e_wysowianka
Kochane Syrenki dziękuję za tyle wsparcia, aż się wzruszylam :ymhug: od wczoraj czuje się lepiej, czasem tylko ściąga mnie trochę w brzuchu. Po tych bólach pojawiło się trochę plamienie. Lekarz mówił mi, że szyjka może plamic jakiś czas w okresie kiedy powinna być miesiączka, wiec te bóle prawdopodobnie związane były z tym. Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, porady i za to, że jesteście i nie czuję się sama z tymi problemami. Maz i moi bliscy są dla mnie dużym wsparciem, a Wy Drogie Syrenki jesteście jak psycholog i lekarz w jednym ;-) buziaki :x

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 25 sty 2016, o 22:54
przez olikkk
:kolobok_give_heart:

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 6 sty 2017, o 04:14
przez hermosilla
Ja jeszcze karmie i wlasnie sie zastanawiam jak to bedzie, ostatnio jakos sie dziwnie czuje i tak mysle czy to nie ¨okres¨ale dopiero jestem 2 , 5 miesiaca po cc pomyslalam zeby sobie mierzyc temperature i w ten sposob wylapac okres... ech pewnie bedzie to dziwne uczucie

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 21 sty 2017, o 19:33
przez kolka43
Dziewczyny mam"dni okresowe",- trudno :( ale niepokoi mnie ilość dni - od 15 stycznia ,,, do tej chwili chodzę z wkładką. Nie jest tego dużo,ale jest. I tak jest już 3 m-c. Wcześniej miałam wybuchy gorąca, ale od dłuższego czasu cisza, oczywiście nie tęsknię za nimi :) Magiczne 6 m-cy minie 26 lutego i wówczas mam wizytę u ginekologa. Nikomu nic nie mówiąc zaczynam "wariować",że może coś tam znowu urosło.Faktem też jest,że odczuwam ból, jak nie w dole brzucha to w pachwinach, jak nie w pachwinach to w okolicach szwu.Czekam na dzień kiedy po prostu zapomnę,że było jakieś cięcie.

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 11 paź 2017, o 14:37
przez AniaB
a ja miałam mini-mikro okres. W dacie miesiączki, żywa czerwona krew. zużyłam 4 podpaski w dwa dni.
Podpaski poplamione, a nie zakrwawione, oczywiście nie ma porównania do miesiączek przed operacją. Ale "żywa" czerwona, krew była....

Re: "dni okresowe" po usunięciu macicy

PostNapisane: 16 paź 2017, o 16:44
przez olikkk
Znaczy jest lepiej jak rozumiem ;)
Mocno Cię pozdrawiam :-*