Wandeczko witam Cię cieplutko na naszym forum
Prawdę mówiąc jak przeczytałam datę Twojej operacji to myślałam, że się pomyliłaś, ale widzę, że jednak nie
Bardzo mi przykro, że tak się skończył Twój pierwszy poród w tak młodym wieku
Całe szczęście, że córeczka bez problemów przyszła na świat i ma się dobrze, a Ty razem z nią
Bogu dzięki Twoje jajniki sprawują się jak widzę dobrze przez te lata i nie musiałaś stosować terapii hormonalnej
Jeśli jednak teraz odczuwasz jakieś niepokojące objawy bólowe, to koniecznie idź do lekarza i upewnij się, czy wszystko jest w porządku
Nie wiem, czy znalazłaś u nas wątek, w którym jest więcej takich młodych kobiet, którym z powodu powikłań przy porodzie usunięto macicę
http://syrenki.net/viewforum.php?f=42Może Twój przykład będzie dla nich nadzieją i pociechą, że można poradzić sobie bez macicy, nawet będąc jej pozbawionym w tak młodym wieku ...
Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko i życzę, żeby wizyta u ginekologa rozwiała Twoje obawy i potwierdziła, że wszystko jest ok