Strona 1 z 1

Pachwina ból - AnitaK

PostNapisane: 14 sty 2019, o 21:37
przez AnitaK
Hej witam
Jestem tutaj pierwszy taz. Po usunieciu macicy z uwagi na miesniakowaty jej stan (zachowane jajniki) . Operacja dwa miesiace temu. Od okolo 3 tyg odczuwam bol po lewej stronie ktory ciagnie sie do kolana w dol, jak dretwienie, uczucie zimna. Poza tym jak siedze tez mi niewygodnie w pachwinie. Przepukliny nie mam jajniki wszytsko pieknie pracuje. Mam klopoty z trawieniem jelita sa leniwe. Jak myslicie jakie sa tego przyczyny? Mam uczucie bolu calej nogi od pachwiny jak przy rwie kulszowej ale rwy nie mam. Bardzo duzy dyskomfort, Ktoras z WAs jakis ma pomysl moze? Dziekuje bardzo i cieplo pozdrawiam :) :)

Re: pachwina bol

PostNapisane: 16 sty 2019, o 00:06
przez olikkk
Anitko witam Cię cieplutko u nas :ymhug:
Nie bardzio Ci pomogę, bo tego problemu nie miałam, ale może się ktoś odezwie z podobnym doświadczeniem :kolobok_yes:
Życzę Ci szybkiego rozwiązania Twoich problemów zdrowotnych :kolobok_give_heart2:

Re: pachwina bol

PostNapisane: 16 sty 2019, o 22:19
przez Graż-Anna
Witam Cię! Delikatnie próbuj gimnastykować nogę.Ból mogą powodować kłopoty z krążeniem.Ale koniecznie konsultacja z lekarzem operującym.Proponuję też zasięgnąć rady fizjoterapeuty.Ja takich problemów po operacji nie miałam, ale leniwe jelita owszem.Testuje rozmaite ,,diety" z różnym skutkiem.Rano obowiązkowo owsianka z otrębami, jogurtem, owocami, miodem ziarnami. Robię sobie też koktaile warzywne z mielonym lnem.Wykluczyłam z diety mleko.Na uregulowanie trawienia łykam Intestę i codziennie piję napój z parzonego lnu. W razie zaparć łykam ,,Ulga zaparcia Silver" firmy Myvita.Jest nieźle. Powodzenia.

Re: Pachwina ból - AnitaK

PostNapisane: 22 sty 2019, o 17:31
przez AnitaK
Dziewczyny, bardzo dziekuje za odpowiedzi. No u mnie pojawila sie torbiel krwotoczna. Dostalam leki i mam poprawe ale nie jest calkiem jeszcze git. Przestala dretwiec noga, bol od torbieli lekarz powiedzial ze jest rozpierajacy moze mocno dawac popalic i mnie tak dawal okrutnie. Jesli chodzi o diete wlasnie ruszyly troche moje jelita rano tak owsianka i bardzo duzo olei jem i polecam lniany z czarnuszki z oliwy wszytsko dodaje do posilkow, do tego siemie ale nie sproszkowane tylko ziarna one daja popych polecam. Daje tez sezam i troche innych. Trawienie jakby lekko poszlo do przodu ale torbiel istnieje no i ....klopoty ze snem teraz na dokladke ..mialyscie tak. Fakt jestem mocno niespokojna....ehhhh. Zdrowia zycze pozdraawiam :ymblushing: :x

Re: Pachwina ból - AnitaK

PostNapisane: 23 sty 2019, o 08:38
przez Jowita
Problemy ze snem nieco się zmniejszyły jak zaczęłam brać pigułki. Biorę także hydroksyzynę i myślę, że to razem umożliwia mi zasypianie. A z jelitami mam jeszcze ciekawszą sprawę. Nie mam trudności z załatwianiem się, ale "po" czuję coś na kształt ruchu w jelitach, jakby wracały do siebie po opróżnieniu. Powodzenia Anita.

Re: Pachwina ból - AnitaK

PostNapisane: 23 sty 2019, o 09:03
przez maryloo
Dziewczyny, a czy po operacji wróciłyście już do normalnego trybu życia? Tzn. do pracy czy do innych obowiązków, które nas trochę męczą? Ja po operacji jak głównie się wylegiwalam, dreptalam czy tylko trochę spacerowałam też miałam kłopoty ze snem, a jak wróciłam w wir obowiązków to znowu organizm zaczął potrzebować snu. Zauważyłam też, że teraz po operacji jak zjem na noc coś ciężkostrawnego lub po prostu czegoś za dużo, też gorzej śpię bo moje jelita ciężko pracują :)

Re: Pachwina ból - AnitaK

PostNapisane: 23 sty 2019, o 10:02
przez Iw88
Ja jestem już prawie rok po operacji i żyję zupełnie normalnie🙂 już po paru miesiach doszłam całkiem do siebie 😉 czasem tylko blizna zaboli, pęcherz i jajniki trochę wariują ale to nie jest zbyt dokuczliwe 😉

Re: Pachwina ból - AnitaK

PostNapisane: 23 sty 2019, o 16:24
przez Jowita
Pracuję od 3 dni :(( . Prawda jest taka, że z większą uwagą wsłuchujemy się w organizm, nie chcemy niczego przegapić, ani zaniedbać. I dzięki temu wyjątkowemu forum nie boimy się pytać i radzić.