No i znowu klopoty...po dzisiejszej wizycie zalamka znowu. Wyciek z sutka ( pisalam w innym watku) zdarza sie po histeroktomii rzadko, ale jednak.I w sumie nie powtorzyl sie wiecej , mam obserwowac.Ale bardziej zmartwilo mnie
to że mam otwarta rane w kroczu Poprzednia infekcja zatrzymala gojenie sie rany, szew sie rozpuscil i puscil scianki nie duzo ale robie potezny krok w tyl , zaczynamy gojenie od nowa.
Mam znowu pobrany wymaz, zbadac sie wziernikiem nie dalam , zbyt bolesne jeszcze wszystko. Mam czekac na wynik i decyzje co dalej
Jutro 4 tyg, w moim przypadku gojenie sie idzie z predkoscia slimaka albo jeszcze wolniej