Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

przez **olikkk** » 25 lut 2015, o 00:40

Elinko wyjdziesz na swoich nogach , nie martw się :-*

przez **basia65** » 13 mar 2015, o 23:24

Elinko witam Cię bardzo serdecznie :ymhug:

na operację pójdziesz świetnie przygotowana, a po operacji z naszą pomocą łatwiej wrócisz do codziennych obowiązków, wszystko będzie dobrze, nie ma innej opcji :ymhug:

przez **Grażyna57** » 13 mar 2015, o 23:41

basia65 napisał(a):Elinko witam Cię bardzo serdecznie na operację pójdziesz świetnie przygotowana, a po operacji z naszą pomocą łatwiej wrócisz do codziennych obowiązków, wszystko będzie dobrze, nie ma innej opcji

Ja, też jestem tego zdania.....przytulaski :ymhug:

buziaczki

przez **Elinka** » 14 mar 2015, o 00:10

Grażynko,Basiu-dzięki za miłe słowa. Czytając wasze historie oswoiłam się trochę z myślą o operacji,
chociaż czasami psychika mi siada i miewam napady strachu.
Pozdrawiam cieplutko

przez **Alicja** » 14 mar 2015, o 00:56

Elinko witam Cie serdecznie

Wcale się nie dziwię, że się boisz... Każda z nas przez to przechodziła. Ale uwierz, że potem jest juz tylko lepiej, Z nami, nie ma innej opcji. Jeszcze miesiac i będziesz miała to za sobą. teraz wykorzystaj ten czas jak najlepiej dla siebie. Ściskam Cie :ymhug:

przez **eli-50** » 14 mar 2015, o 22:50

Elinko kochana dobrze wiemy jak to jest z tym strachem. Ale jeśli go pokonasz pozytywnymi myślami o wyleczeniu...o tym, że jest nas cała armia takich, które przez to przebrnęły to będzie Ci znacznie lepiej. Trzymaj się mocno i pamiętaj, że masz tu cały czas wsparcie :-*

przez **Monika** » 16 mar 2015, o 10:32

Elinko, trzymam kciuki za Ciebie, będzie dobrze. Musi być.
Rozumiem Cię doskonale, też jestem pełna obaw, bo i poza babskimi sprawami nadciśnienie mi dokucza. Ale innego wyjścia nie mamy.

przez **tessunia49** » 16 mar 2015, o 18:37

Elinko wpadłam na chwilkę do Twojego pokoika :ymhug:

Mam nadzieję, że na wiele nurtujących Cię pytań znalazłaś odpowiedzi i dowiedziałaś się, że wcale nie musi być tak strasznie.
Pozdrawiam :-*

przez **Elinka** » 14 kwi 2015, o 11:49

Dzień Dobry Kobietki.
Mam do Was pytanie.Czy Któraś z Was miała znaczne obniżenie narządu rodnego? I czy po usunięciu wszystkiego jest jakaś trwała poprawa,czy i tak trzeba robić plastykę pochwy? Pozdrowionka

przez **vika45** » 14 kwi 2015, o 12:03

Elinko, nie wiem czy miałam obniżenie ale miałam problem z trzymaniem moczu.na szczęście mój doktorek za jednym zabiegiem podwiesił mi pęcherz na taśmach i taśmami podwiesił pochwę coby w przyszłości nie wypadała.Minęły trzy lata i jest ok

Taki 3 w 1 mi zrobił

przez **sten.ia** » 14 kwi 2015, o 13:50

Ja tez mam mocno obnizony pęcherz ale póki co nic sie nie dzieje,ale w przyszłosci pewnie czeka mnie zabieg

przez **olikkk** » 22 kwi 2015, o 18:44

Elinka napisał(a):Kurcze wszystko tak pięknie kwitnie,słonko świeci,a tu trzeba się zbierać do szpitala...... Pozdrowionka.

No tak , skoro operacja 24 kwietnia, to pora sie pakowac i pewnie juz jutro do szpitala ?
Zanim jeszcze mam dostep jako taki do komputera to juz Ci zycze, zeby wszystko dobrze poszlo, zeby Anioly O:-)