Torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez olikkk » 18 lut 2013, o 17:38

Wybrane posty z wątków.

zupa1966 14.12.12, 21:57

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,139011137,141149474,Re_Depresja_i_leki_po_usunieciu_macicy_i_przydat.html?wv.x=2

Witam serdecznie Olikkk i 5ewka.Chyba ja jednak powinnam trafic do tego watku.Jestem po operacji usuniecia macicy rok.Niestety okazalo sie ze czeka mnie powtorka z rozrywki .Zostawili mi przydatki a tu torbiel na jajniku 10cm.dostalam duphaston ale lekarz chce niestety wyrzucic mi jajnik.Strasznie sie boje i wiem jak do tego sie nastawic.
Trafialam tu dzisiaj i widze ze atmosferka jest nie tylko depresyjna.Usmialam sie do lez z niektorych zartow,wiec moze warto czasami podzielic sie trudnymi decyzjami.
Nie jestem sama...

zupa1966 14.12.12, 22:37

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,139011137,141150464,Re_Depresja_i_leki_po_usunieciu_macicy_i_przydat.html?wv.x=2

Dzieki kochana za odpoweidz.Na watku o torbielach niewiele sie dzieje.
Ja jednak wole sie z Wami posmiac.A depresje to niestety mam(ponoc nigdy nie mija)po innym przezyciu.
Po usunieciu macicy naprawde dawalam rade(tak myslalam)fizycznie spoko,wrocilam do jogi i starych dzinsow, ale teraz to zalamka,
Mam dola.Bardzo sie boje oczywiscie nie zabiegu ale zycia po nim.Hormony itd
Jak moge to z Wami zostane.

zupa1966 14.12.12, 23:48

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,139011137,141151805,Re_Depresja_i_leki_po_usunieciu_macicy_i_przydat.html?wv.x=2

Julcia.Lekarz dal mi duphaston,ale z jego miny wynika ze takiego wielkoluda to juz niczym nie rozgonimy.Powiedzial ze kroimy sie w styczniu.A ja chyba ze stracha nic na to.
Ale czy ja moge sie nie zgodzic?jak myslisz.To w koncu moje zdrowie.Raka nie mam bo robilam wyniki nowotworowe.Moze powinnam skonsultowac to z innym.Ale mam zaufanie do tego.On mnie operaowal rok temu i faktycznie doszlam do siebie szybko.A szewek mam malutki.Nawet pielegniarki sie smialy ze taki jak na kaftaniku(ha ha)

zupa1966 14.12.12, 23:58

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,139011137,141151978,Re_Depresja_i_leki_po_usunieciu_macicy_i_przydat.html?wv.x=2

Dlaczego zupa to historia zwiazana z moim nazwiskiem(lata mlodosci).
Bardzo sie ciesze ze tu trafilam bo nie kazdy rozumie nasz problem,kobitki po przejsciach wiedza o czym mowie-to jak syty glodnego nie zrozumie.Moje wpisy sa takie bezbarwne,pewnie glupie pytanie ale skad sciagnac te usmiechniete buzki???

A jesli chodzi o hormony to mam wspomnienie z in vitro i nie bylo kolorowo po hormonkach?

cawuski do juterka

zupa1966 15.12.12, 18:58

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,1 ... tml?wv.x=2

Witak ciosku(jezeli tak moge sie zwracac).Depresyjne absolutnie nie jestescie i to mnie do Was przyciagnelo.Jestem osoba pozytywna i jak mowie ze mam depresje(chyba)to nikt nie wieryz.Same wiecie ze kamuflaz-aktorstwo jest domena osob z depresja.Absolutnie na zewnatrz jest ok,nawet zlapalam sie na tym ze u lekarza hi ha hu ha a jak wyszlam to malo mnie nie zgielo z diagnozy i mysle sobie gierojka trza bylo mu strzelic lzami po biurku a tu jeszcze sie mnie zarciki trzymaly.Ale za drzwiami to peklam,znowu ciachanie.Jezusie to po chol.. zostawil mi reszte.Bo niby zdrowe jeszcze nie i co roczek i proroczek...
No dosyc ponarzekalam
Hormony -mam wrazenie ze jest mnie coraz wiecej,woda czy co a cycki to moge w rekach nosic takie drazliwe a jestem tylko na dyphastonie.

zupa1966 16.12.12, 14:20

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,139011137,141178255,Re_Depresja_i_leki_po_usunieciu_macicy_i_przydat.html?wv.x=2

To jeszcze raz ja.
Jak sie doczytalam to jestes Bulbinko po tej samej operacji co ja(tylko ja jestem starsza hi hi)
Tez mialam usunieta macice bez przydatkow z cieciem poprzecznym 11.X.2011 w Gdansku.No i niestety szykuje mi sie nastepna operacja bo mam torbiela 10cm na lewym jajniku.Jestem przerazona,nie bralam przez caly rok zadnych hormonow i bylo mi strasznie wygodnie(bez krwawien i reszty z tym zwiazanych)Poszlam na konrole po roku w XI a tu masz babo placek.Od dwoch miesiecy bardzo klulo mnie w lewym boku(ale krzyzu)bylam u rodzinnego,zrobilam wszystkie badania(super)nawet rtg kregoslupa i nerek.Rodzinna powiedziala zebym zwrocila uwage na smazone itd.Bardzo rzadko jem smazone.A tu okazalo sie po wizycie u gina ze to torbielek tak promieniuje i kluje.A ja zartowalam z lekarzem ze pewnie zostawil mi nozyczki przy operacji (ha ha hi ha).Jak mozesz to napisz co u Ciebie sie dzialo przez ten rok i czy to ja jestem taka "zyzna gleba"ze sobie takiego wychodowalam.Bo usunieto mi macice tez z powodu rosnacych"jak na drozdzach"miesniakach.Teraz mam duphaston i powiedzial tniemy sie w styczniu.Oni to by tylko cieli,nie ma innej rady?To nie wlosy ktore odrosna.Boje sie.
Pzdr

zupa1966 16.12.12, 20:00

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,139011137,141184441,Re_Depresja_i_leki_po_usunieciu_macicy_i_przydat.html?wv.x=2

Wiesz ja tez staralam sie ale pracuje w rakach(mamografia piersi) i mam z tym do czynienia i wiem ze lepiej szybciej wykryty,ale masz racje chyba skonsultuje to jeszcze z innym ginem.Ale jak to mawiala Scarlett O"Chara pomysle o tym pozniej Obrazek

zupa1966 17.12.12, 15:36

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,139011137,141201520,Re_Depresja_i_leki_po_usunieciu_macicy_i_przydat.html?wv.x=2

Dzięki Karmagula.Pani doktor jest doskonałą lekarką ale szanse dostana się do niej są znikome.Próbowałam sie do niej dostać nie raz,nawet nie z sobą ale z własną córką (ma 25lat)
i też ma problemy hormonalne ale to jakaś porażka.
Spróbuje.Ale wiesz tak między Bogiem a prawdą jak mój prowadzący do którego trafiłam jako do czwartego widział tego wielkoluda to co tu dużo szukać.biore ten duphaston i zobaczymy.Ale on sam nie miał nadziei że to się zmniejszy bo ten WARIAT jest wypełniony.Może jak nie będzie rósł to odwleczemy to.Ale ja mam już takie shizy że spać nie mogę.Ciągle o tym myśle i chyba nie odwlekać bo wyląduje w wariatkowie.Ale się rozpisałam.Mam czas bo leże pod kocykiem z zapaleniem oskrzeli,więc czytam fora i pisze.Obrazek
pzdr

zupa1966 18.12.12, 14:46

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,139011137,141223581,Re_Depresja_i_leki_po_usunieciu_macicy_i_przydat.html?wv.x=2

Oj witaj Vika
Tak strasznie sie ciesze ze sie odezwalas.
Juz pewnie wszystko przeczytalas co mnie meczy.Boze TY jestes jeszcze 5 lat mlodsza a juz masz za soba te straszna operacje.
Tak jak pisalam biore duphaston i zbyt wiele nie oczekuje.
Ja tez niestety obawiam sie kilogramow,bo slwojego czasu przy hormonach podczas kuracji in vitro przybralam a bylam mlodsza a teraz-latka leca.
Bylam operowana na klinicznej i tez chodze do Kobierskiego na kliniczna i ogolnie bardzo sobie chwale fachowosc jak i "obsluge" w szpitalu.
Ale jestem przerazona swiadomoscia drugiej operacji.
Jak szybko stanelas na nogi,bo ja po usunieciu macicy po miesiacu biegalam jak fryga.Oczywiscie jak ponosilam dziecko kuzynki na rekach to czulam brzuszek ale normalne funkcjonowanie bylo bez zarzutow.
Moze dasz jakies wskazowki,moze powinnam(moze kogos polecasz)jeszcze to skonsultowac,bo tak znowu sie kroic to mi sie nie usmiecha.
Ja mieszkam na Morenie.Koniecznie musimy spotkac sie na kawce tyle mamy wspolnego.

Pozdrawiam Obrazek

zupa1966 11.01.13, 15:28

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,118994026,141702488,Re_Czeka_mnie_operacja.html?wv.x=2

Witam wszystkie kobitki.
Zalogowalam sie pod koniec tamtego roku na stronie depresji,ale teraz to chyba juz naleze do tej stronki kobitek na ktore czeka operacja.Jak radzily drogie kolezanki z tamtego watku potwierdziłam diagnozę u następnego lekarza.
Niestety torbiel na jajniku jeszcze sobie uróslł(w przeciągu 6 tyg.prawie 2 cm na duphastonie).No wieęc nie ma na co czekać tylko zapisać sie na operacje.
Wio_la72 piszesz że lekarz stweirdził powód mieśniak-usunięcie macicy.U mnie było dokładnie tak samo i ładnie powiedziawszy oszczędzili mi jajniki.Pochwe podwiązali,pęcherz też i miało być ok.Było ale rok.Na kontroli okazało sie że mam takiego giganta torbiela że nie mieści się w kadrze na usg.6 komorowy wypełniony płynem(jakoby brzmi strasznie).No cóż po co oszczędzali jajniki(zdrowych się nie usuwa)niby!
Rozpisałam się trochę.
Pogadaj czy oby napewno chcesz usunąc tylko macice?decyzja należy do ciebie.A co do komfortu życia(oczywiście po rekonwalestencji)to faktycznie jest.
Pozdrawiam Obrazek

zupa1966 11.01.13, 15:52

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,118994026,141703090,Re_Czeka_mnie_operacja.html?wv.x=2

Kochana
Trafiłam na wątki o usunięciu macicy(i innych naszych organów)niestety dopiero terz jak już czeka mnie ponowna operacja.Przed pierwszą operacją zupełnie zaufałam lekarzowi i nic nie czytałam ,teraz widzę że był to bład,ponieważ zadawano mi pytanie czy usuwamy tylko macicę?Teraz po przeczytaniu wątków(problemy innych kobiet) rozjaśniłam sobie wiele spraw i chyba trochę mam inne podejście.Oczywiście to dobrze że zaufałam lekarzowi(bo on wie najlepiej)ale gdybym była bardziej świadoma i znalazła was wcześniej to może nie miałam bym powtórki.
Takze cieszę się ze są świadome kobitki i szukają i wiele wątpliwości wyjaśniają sobie przed.
Bardzo się ciesze ze istnieją takie fora i możemy się wesprzeć i poczytać o różnych przypadkach
Wiola poczytaj a napewno się uspokoisz i przygotujesz.Nie zwlekaj bo mięśniaki i torbiele tylko utrudniają życie.
Obrazek

zupa1966 15.01.13, 11:40

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,118994026,141791464,Re_Czeka_mnie_operacja.html?wv.x=2

Witam Vika
Fajnie ze sie odezwałaś.ļyłam potwierdzić dizgnozę u Piątkowskiego.∆utro ide do swojego niestety ustalić termin operacji.Piątkowski potwierdził wielkiego torbiela który niestety rośnie.
W piątek wybieram się na urlop który pewnie mnie odstresuje i nastawi pozytywnie.
Jade zaczerpnąć sił na słoneczku (przywiozę wszystkim kobitkom i każdej z osobna po promyku).
Bardzo chętnie wypijemy kawkę tylko kiedy to sam Pan Bóg wie,ale wszystko przed nami.
Ciesze sie bardzo że Was znalazłam.. Obrazek

zupa1966 18.02.13, 10:49

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,118994026,142616686,Re_Czeka_mnie_operacja.html?wv.x=2

Witam wszystkie Panie serdecznie.
Długo mnie nie było ale jestem.Szykuje się 25 lutego do szpitala.
Decyzja lekarza jest jednoznaczna tniemy.
Witam nową koleżankę Magonia ,widzę ze tez szykujesz sie do szpitala 25 lutego.Gdzie?
Ja jestem z Gdanska,będę na klinicznej.
Ważne żeby się wspierać, liczę na Was koleżanki.
Obrazek
---
usuniecie macicy bez przydatkow(X2011) zupka 1966r
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez olikkk » 18 lut 2013, o 17:44

Oczywiście możesz na nas liczyć :) Witam Cię na nowy forum i trzymam kciuki Obrazek
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez magonia24 » 18 lut 2013, o 17:58

.
Ostatnio edytowano 26 paź 2020, o 18:01 przez magonia24, łącznie edytowano 1 raz
magonia24
 
Posty: 648
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:43
Wiek: 0
Data operacji: 26 lutego 2013
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez olikkk » 23 lut 2013, o 13:04

Zupko i Ty jako jedna z trzech, w przyszłym tygodniu będziesz miła operację :)
Dołączy do Ciebie jeszcze Magonia i Mycha74 :)
Trzymam kciuki za całą trójeczkę i mam nadzieje, że wszytko będzie dobrze, czego Ci życzę z całego serca :-* %%- %%- %%- @};-
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez bulbinka536 » 23 lut 2013, o 14:57

Zupko,Magoniu,Mycha trzymam paluchy dziewczyny :-* :-* :-*

Obrazek
ObrazekBulbinka
Avatar użytkownika
bulbinka536
 
Posty: 2529
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 23:30
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 43
Data operacji: 2 czerwca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki.
Operacja IV -02.06.2014
NIEZŁOŚLIWY NOWOTWÓR JAJNIKA
TORBIEL JAJNIKA LEWEGO
Zakres operacji: III OPERACJA 17.10.2011 r.usunięcie macicy bez przydatków ,usunięcie zrostów
po ciąży ektopowej .Znieczulenie dolędźwiowe
IV OPERACJA; USUNIĘCIE OBUSTRONNE JAJNIKÓW I JAJOWODÓW.
UWOLNIENIE ZROSTÓW JELIT W MIEDNICY.
Znieczulenie ogólne .
CIĘCIE POPRZECZNE
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: systen 50

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez eli-50 » 23 lut 2013, o 17:37

Trzymam kciuki za całą Trójkę %%- %%- %%- :-* :-* :-*
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5736
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez magonia24 » 23 lut 2013, o 20:03

Dziękuję kochane syrenki :ymhug: :ymhug: :ymhug:
magonia24
 
Posty: 648
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:43
Wiek: 0
Data operacji: 26 lutego 2013
Metoda operacji, zabiegu: inne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: .
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez Beaplus » 23 lut 2013, o 20:19

Ja również trzymam kciuki za Was wszystkie. Powodzenia.Obrazek
ObrazekPlusik
Avatar użytkownika
Beaplus
 
Posty: 237
Dołączył(a): 13 lut 2013, o 09:23
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 46
Data operacji: 8 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: usunięcie trzonu macicy
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: NIE

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez olikkk » 2 mar 2013, o 20:48

Zupko, Magonia już w domciu, Macha też powili szykuje się do powrotu ze szpitala, a co u Ciebie ?
Mam nadzieję, że już jesteś po operacji i niebawem do nas wrócisz, więc czekamy z niecierpliwością :-* @};- %%- @};-
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez Yona1968 » 6 cze 2013, o 07:48

Dziewczyny, mam też problem z torbielami. jestem pół roku po usunięciu macicy. Pierwszy torbiel krwotoczny pojawił mi się trzy tygodnie po operacji (miał 7 cm), byłam ponownie w szpitalu z powodu stanu zapalnego. Po leczeniu szpitalnym (2 tygodnie) torbiel się wchłonął. Teraz natomiast od trzech miesięcy walczę z torbielem (8 cm), który średnio poddaje się leczeniu i nie chce się wchłonąć. Za tydzień mam kontrolę usg, boję się, że trzeba znów będzie coś wycinać :( Gdyby nie te komplikacje torbielowe pewnie bym już zapomniała, że miałam operację.
Pozdrawiam wszystkie Syrenki, trzymajcie się!!!
Avatar użytkownika
Yona1968
 
Posty: 261
Dołączył(a): 16 lut 2013, o 18:50
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 51
Data operacji: 11 grudnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: (operacja 1) macica mięśniakowata, hiperplazja endometrium, chroniczny stan zapalny szyjki
(operacja 2): torbiele
Zakres operacji: (operacja 1 - 11.12. 2012) - usunięcie macicy i szyjki bez przydatków;
(operacja 2 - 6. 05. 2014) - usunięcie obydwu jajników i torbieli (wkręconej w jelita)
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Już nie

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez bulbinka536 » 6 cze 2013, o 17:09

Witaj Yona :ymhug:
Bardzo mi przykro ,że ciągle musisz walczyć z torbielami :(
Może teraz na USG będą zmiany na lepsze? Życzę Ci kochanie ,tego z całego serca .Będę trzymała kciuki aby wszystko było oki
,Pozdrawiam cieplutko :-* :ymhug: %%- %%- %%-
P.S .Pięknie wyglądasz :)
ObrazekBulbinka
Avatar użytkownika
bulbinka536
 
Posty: 2529
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 23:30
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 43
Data operacji: 2 czerwca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki.
Operacja IV -02.06.2014
NIEZŁOŚLIWY NOWOTWÓR JAJNIKA
TORBIEL JAJNIKA LEWEGO
Zakres operacji: III OPERACJA 17.10.2011 r.usunięcie macicy bez przydatków ,usunięcie zrostów
po ciąży ektopowej .Znieczulenie dolędźwiowe
IV OPERACJA; USUNIĘCIE OBUSTRONNE JAJNIKÓW I JAJOWODÓW.
UWOLNIENIE ZROSTÓW JELIT W MIEDNICY.
Znieczulenie ogólne .
CIĘCIE POPRZECZNE
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: systen 50

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez olikkk » 6 cze 2013, o 22:02

Yona witam Cię bardzo cieplutko :-*
Jak widzę jesteś już z nami prawie 4 miesiące, więc chyba zdążyłaś nas troszkę poznać i poczytać o naszych doświadczeniach :)
Pewnie też doczytałaś, że torbiele jajników się zdarzają po naszej operacji, ale też potrafią zniknąć, na co przykłady tutaj też mamy :)
Bądź dobrej myśli, może za tydzień się okaże, że już po kłopocie i tego Ci życzę z całego serca :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez olikkk » 13 cze 2013, o 19:25

Yona, czy przypadkiem nie miałaś dziś USG ?
Mam nadzieję, że napiszesz nam czego się dowiedziałaś, czy jest efekt leczenia :)
Czekam niecierpliwie na wieści od Ciebie :-*
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: zusla1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez Yona1968 » 13 cze 2013, o 20:47

Dopiero w przyszłym tygodniu mam usg. Mam nadzieję, że będzie dobrze. W sumie czuję się nawet dobrze, chociaż w tamtym tygodniu miałam straszny maraton w pracy. Dzięki za troskę. Miło pomyśleć, że ktoś człowieka wspiera duchowo. I rozumie, bo ma podobne problemiki. @};-
Avatar użytkownika
Yona1968
 
Posty: 261
Dołączył(a): 16 lut 2013, o 18:50
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 51
Data operacji: 11 grudnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: (operacja 1) macica mięśniakowata, hiperplazja endometrium, chroniczny stan zapalny szyjki
(operacja 2): torbiele
Zakres operacji: (operacja 1 - 11.12. 2012) - usunięcie macicy i szyjki bez przydatków;
(operacja 2 - 6. 05. 2014) - usunięcie obydwu jajników i torbieli (wkręconej w jelita)
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Już nie

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez olikkk » 13 cze 2013, o 21:29

Yono tak wywnioskowałam z ostatniego Twojego wpisu, ale pewnie coś się zmieniło :)
Najważniejsze, że czujesz się dobrze, to daje nadzieję, że leki działają :)
Co do problemów, to już ich nie mam ponad trzy lata ;) czego i Tobie życzę z całego serca :-*
Pozdrawiam Cię raz jeszcze :x
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez Rybka_piła » 16 cze 2013, o 15:54

Witaj, Yona! Wybacz, że dopiero teraz, ale ja zawsze jestem co najmniej kilka dni (albo i tygodni...) do tyłu i bezustannie gonię wszystkie wątki...
Przykro czytać, że po operacji dopadły Cię kolejne "atrakcje", ale mam nadzieję, że wkrótce Cię opuszczą, czego życzę jak najserdeczniej. Nurtuje mnie pytanie, jak się objawiły Twoje torbiele - miałaś jakieś dolegliwości, objawy? Jesteśmy równolatkami wiekowo i operacyjnie (mniej więcej, ja trochę starsza ;) ), ale właśnie ja jakoś ciągle odczuwam w swoim brzuchu co najmniej jakiś dyskomfort, no i zastanawia mnie to. Czytałam, że torbiel może powodować uczucie właśnie jakiejś takiej pełności w podbrzuszu albo coś w rodzaju ucisku - czułaś coś takiego? Bo ja już sama nie wiem, co myśleć. Pewnie nie ominie mnie kolejne spotkanie z ginem... :kolobok_to_take_umbrage:
Tobie życzę pomyślnego wyniku badania i pozdrawiam! :kolobok_good2:
Obrazek
Avatar użytkownika
Rybka_piła
 
Posty: 104
Dołączył(a): 3 lut 2013, o 15:45
Wiek: 0
Data operacji: 21 listopada 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Zakres operacji: Usunięty trzon macicy
Wynik HP: O.K.
Terapia hormonalna: Nie

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez Yona1968 » 16 cze 2013, o 21:47

Cześć Rybko,
przyznaję, że jak mnie dopadły pierwsze dolegliwości po operacji tzn. pierwszy torbiel krwotoczny to było 3 tygodnie po operacji i w ogólne czułam się fatalnie, bo miałam wszystko: przyspieszone objawy menopauzalne (bo etn jajnik nie działał), bolało, ale pewnie też dlatego, że wszystko było bardzo świeże jeszcze i miałam silny stan zapalny, bo złapałam dodatkowo paciorkowca i bakterię e-coli (pewnie po cewnikowaniu). Była niedoinformowana i myslałam, ze jak boli, to tak powinno być w krótkim czasie po operacji. Ale miałam wyznaczoną kontrolę i od razu zostałam w szpitalu. Potem po prostu chodziłam do kontroli średnio raz na miesiąc (tak mi mój ginio wyznaczał). Paciorkowców się pozbyłam, pierwszy torbiel się wchłonął. Potem pojawił się drugi. Wyszło na usg. Najpierw wcale mnie nie bolało, dopiero jak znów dostałam zapalenia jajnika. Tego się pozbyłam po wzięciu jakiegoś antybiotyku. Z braniem tabletek hormonalnych miałam problem, bo skoczyło mi ciśnienie z kolei. Po plasterkach tak nie mam. Niestety poprzednia kontrola wykazała, że tym razem torbielka zamiast się zmniejszyć jest większa. Dostałam jakieś tabletki robione i teraz zobaczymy co będzie na kontroli. Już niedługo chwila prawdy. Niby nie boli mnei teraz, ale jak nie ma stanu zapalnego to wcale nie musi. Już kiedyś miałam usuwaną torbiel dermatoidalną (10 lat temu - laparoskopowo). Wtedy mnie bolało jak pamiętam. Ale też miałam wieczne stany zapalne. Wiesz, ja troszkę żałuję, że mi zostawili te jajniki (niby były zdrowe w czasie operacji). Miało być lepiej, ze względu na hormony, które i tak muszę przyjmować. A tak coś czuję, że skończy się kiedyś kolejną operacją. Bo jak się zaczęły takie komplikacje , to się już będą ciągnąć. Gdyby nie to, czułabym się super, bo nic mi generalnie nie dolega.
A Tobie radzę się po prostu zbadać. Po operacji powinno się kontrolować minimum co pół roku, a na początku częściej. Człowiek ma pewność, ze jest w porządku. %%-
Pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
Yona1968
 
Posty: 261
Dołączył(a): 16 lut 2013, o 18:50
Lokalizacja: Lublin
Wiek: 51
Data operacji: 11 grudnia 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: (operacja 1) macica mięśniakowata, hiperplazja endometrium, chroniczny stan zapalny szyjki
(operacja 2): torbiele
Zakres operacji: (operacja 1 - 11.12. 2012) - usunięcie macicy i szyjki bez przydatków;
(operacja 2 - 6. 05. 2014) - usunięcie obydwu jajników i torbieli (wkręconej w jelita)
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Już nie

Re: zupa1966 - torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez Rybka_piła » 16 cze 2013, o 22:59

Dzięki, Yona. Czyli rzeczywiście coś mnie tam może uwierać, hm... Wiem, że nie powinnam dopasowywać swoich odczuć do historii innych pań, ale... Ja też miesiąc po operacji czułam się kiepsko, jak się okazało z powodu stanu zapalnego i jakiegoś krwiaka, po lekach mi się w końcu zaczęło poprawiać, potem po sanatorium było już całkiem dobrze, ale ostatnio zaś coś... Myślałam, że owszem - pół roku, ale od ostatniej wizyty, co miało nastąpić dopiero gdzieś za 1,5 m-ca, ale chyba będę musiała przyspieszyć.
A Tobie życzę, żeby się okazało, że leki jednak zadziałały! Pozdrawiam serdecznie!
Obrazek
Avatar użytkownika
Rybka_piła
 
Posty: 104
Dołączył(a): 3 lut 2013, o 15:45
Wiek: 0
Data operacji: 21 listopada 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Zakres operacji: Usunięty trzon macicy
Wynik HP: O.K.
Terapia hormonalna: Nie

Re: Torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez antonina_j » 20 wrz 2023, o 16:01

dopisuję się w tym wątku, po przedwczorajszej wizycie u mojej gin, do której chodzę kilkanaście lat, po operacji co dwa lata do kontroli ogólnej

Obrazek



CA125 = 7,8 U/ml
gdy wszystko skończy się jak myślałem
wsyp mnie do ziemi, stąd przyjechałem
Avatar użytkownika
antonina_j
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 18:39
Wiek: 58
Data operacji: 19 czerwca 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: histerektomia
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Torbiel na jajniku, po usunięciu macicy

Postprzez olikkk » 21 wrz 2023, o 20:48

Wygląda na to, że wynik w normie :-bd
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Następna strona

Powrót do Torbiel na jajniku po usunięciy macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość