witajcie! Ja nic nie wiedziałam,przez operacją,o możliwości powstawania torbieli,wszystkie info czerpię z grupy syrenkowej.W innym poscie pisalam,że bylam tak naiwna,że myślałam,ze pozbede się samych miesniakow,a organ zostanie.Szok przy podpisywaniu zgody był ogromny.
Ale to już historia,jedno mnie dziwi,czuję się tak samo dziś,jak 2 tygodnie po zabiegu. Zaraz po przebudzeniu odczuwam bóle fantonowe w miejscu gdzie była usunięta macica.Może to kwestia psyche ale ja to czuję.Ktoś napisał,ze tam są błony,które muszą się wygoic.A gin mówi,że czas jest potrzebny.A u Was jak było? Niedługo zobaczymy czy torbiel się wyprowadził a ode mnie,bardzo bym chciała,żeby tak było.Chcialabym znów żyć jak przed operacją,zapomnieć.