Strona 2 z 3

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 16 lis 2022, o 20:08
przez Anita71
Również nie odzyskalam całkowitego czucia na skórze brzucha i na pewno to pozostanie na stałe.

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 17 lis 2022, o 19:52
przez hugnonot
ja mam pół brzucha martwe, mogę wbijać igły nic nie czuję

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 17 lis 2022, o 21:39
przez olikkk
Mój brzuch cały żywy :-bd

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 17 lis 2022, o 22:12
przez eli-50
Mój też cały odzyskał czucie ;)

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 18 lis 2022, o 19:32
przez Anita71
Eli a po jakim czasie miałaś już czucie brzucha i czy mówisz o całości brzucha czy odczucia związana są np tylko że skórą?

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 18 lis 2022, o 22:45
przez eli-50
Anita po operacji miałam zdrętwiałą skórę wokół linii cięcia. Każde dotknięcie sprawiało ból. Po pewnym czasie minęło. Nie pamiętam dokładnie. Chyba po 2-3 miesiącach.

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 19 lis 2022, o 12:08
przez olikkk
Miałam podobnie, ale to minęło, tyle że nie pamiętam kiedy :-?

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 19 lis 2022, o 20:12
przez Anita71
eli-50 napisał(a):Anita po operacji miałam zdrętwiałą skórę wokół linii cięcia. Każde dotknięcie sprawiało ból. Po pewnym czasie minęło. Nie pamiętam dokładnie. Chyba po 2-3 miesiącach.

Czyli u mnie już pozamiatane, po operacji faktycznie bolało, skóra była jakby poparzona, teraz nie boli ale drętwa.

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 19 lis 2022, o 22:57
przez eli-50
A może wybierz się na zabiegi mobilizacji blizny :-?

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 20 lis 2022, o 15:42
przez Anita71
Eli chyba to nie to bo to o skórą chodzi na większej powierzchni poza raną.

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 20 lis 2022, o 16:06
przez hugnonot
eli-50 napisał(a):A może wybierz się na zabiegi mobilizacji blizny :-?

mobilizacja w zakresie martwej skóry nie pomoże, to efekt pociętych nerwów, nie ma czucia i już, początkowo mi to nie przeszkadzało bo łatwiej było zastrzyki w brzuch zrobić ale teraz to wkurza
można się oparzyć albo przyciąć zamkiem w spodniach

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 22 lis 2022, o 21:54
przez Anita71
Ja byłam teraz w szpitalu na badaniu trzustki to miałam robione zastrzyki w brzuch przeciwzakrzepowe profilaktycznie i przez też brzuch to jest niemiłe odczucie.

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 27 lis 2022, o 23:23
przez Magenta74
Adka, miałam dwa miesiące temu taką samą operację. Jeśli masz jakiekolwiek dolegliwości to oprócz ginekologa, odwiedź koniecznie fizjoterapeutkę uroginekologiczną. Zobaczy co i jak z mięśniami brzucha oraz co tam "w środku" słychać od strony mięśni dna miednicy. Ćwiczeń z użyciem tłoczni brzusznej nie można wykonywać bezwzględnie przez pierwsze 2 mce po operacji, ale dla utrzymania prawidłowej statyki narządów rodnych i układu moczowego warto wydłużyć ten czas nawet do 4 mcy.

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 27 lis 2022, o 23:53
przez Adka
Czyli w połowie grudnia będzie 2 m-ce i droga wolna do ćwiczeń. Rozmawiałam z Panią ginekolog, która również ma usuniętą macicę, i powiedziała, że jeśli lekarz pozwolił, to mogę już powoli zaczynać ćwiczyć, gdyż ona też czekała tylko na zielone światło lekarza. Ja i tak do końca roku będę na l4, więc siłownia i ćwiczenia na sprzęcie odpadają, ale w domu zacznę powoli. Na początek inne mięśnie + rozciąganie, a za ok 2 tygodnie brzuch.

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 28 lis 2022, o 17:39
przez ganela
W lutym operacja radykalna potem.vhemia i radio. 21 listopada skończyłam radio lekarz onkolog zabronił.roqeru na 2 lata. Silownia tylko bierznia predkosc 3km/h...to ja szybciej szlam ma ta radioterapie🤣... Ale jak skończę brachy wracam na basen choc tyle mogę... byle tylko nogi lepiej pracowały.neuropatia to zdzira

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 28 lis 2022, o 21:11
przez Stynka
Potwierdzam, słabość w nogach i bóle neuropatyczne to cholerna cholera ;) Mnie bólowo dowaliły jeszcze ostrogi piętowe :(( Na szczęście teraz jest w miarę dobrze.
Ps. Zastanawiam się dlaczego TERAZ nie chodzę na basen... :-? ... chyba z lenistwa :ymblushing:

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 29 lis 2022, o 15:02
przez ASAJ75
Kupiłam bieżnię. Na raty, jestem zmarźluch i nie lubię chodzić jak wieje i zacina deszczem. W ostatni czwartek przyszła, w sobotę mąż złożył i codziennie chodzę / truchtam po 30 minut, iPad z jakimś śmiesznym serialem przed oczami i jest całkiem przyjemnie. Kręgosłup jakby ciut mniej boli, przy moich dyskopatiach to cud jak nie boli wcale, i pilnuję by się ciut porozciągać przed i po. Wkrotce pewnie wydłużę czas treningu, ale wstrzymam się z tym jak przejdą mi dolegliwości po ostatniej chemii. A po treningu- endorfiny odrobinkę w górę.
I pomyśleć, że biegałam rok temu po 7 km i rowerowałam po 30.
Ruch potrzebny, ale z siłowymi i dźwiganiem wytrzymałabym się nawet pół roku. Tak samo z ciągnięciem i pchaniem. Ginekolog mocno zwracał mi na to uwagę, śmiał się, że jak chcę mu znowu dać zarobić to wystarczy że zacznę przesadzać z nadmiarem ćwiczeń. Zobaczyłam w necie jak wygląda wypadająca pochwa i NIE, stanowczo dziękuję. Czasem nawet garnek z zupą sprawia że coś zakłuje w środku. Od mojej operacji minie w grudniu 5 mcy. Myślę sobie że ekstra fit wygląd nie ma takiego znaczenia jak mój komfort, dlatego ćwiczę, ale priorytetem nie jest rozmiar 36/38, ale po prostu zdrowie. Nie chodzi o otyłość ale o sprawność, kondycję i zdrowe narządy.
Dobrego dnia!

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 29 lis 2022, o 16:32
przez Adka
Mnie też nie chodzi o wygląd super fit, ale właśnie o endorfinki, to jest właśnie to cudowne uczucie po treningu 😀 Małymi kroczkami, powoli i w końcu wrócę do formy. Póki siedzę w domu na l4 to i tak mam lenia :D

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 8 gru 2022, o 16:43
przez ewikaz
Hej dziewczynki :)
Dawno nie odwiedzałam forum więc na początku pozdrowię wszystkie Cudowne Syrenki :)
Jak już weszłam i zobaczyłam dyskusje w moim ukochanym temacie sportowym to się wypowiem :) Kochane dla mnie porzucenie aktywności fizycznej po operacji byłoby wyrokiem dla psychiki.
Jestem prawie trzy lata po operacjach (były dwie), a prawie dwa i pół roku po intensywnych treningach. Nie wiem czy to dużo czy mało aby się wypowiadać o konsekwencjach mojej sportowej działalności ale na chwilę obecną u mnie wszystko OK. Trenuję pięć razy w tygodniu siłowo (dźwiganie ciężarów), wytrzymałościowo (tabaty, interwały), chodzę po górach, jeżdżę na rowerze (dystanse 50-70 km), wspinam się na ściance :) Dużo tego ;) Wiem :) Dzięki temu jednak czuję że żyję, czuję się zdrowo i zapominam o moich przejściach chorobowych. Nie wyobrażam sobie życia bez aktywności sportowej. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy czują się na siłach i mają różne dolegliwości które ograniczają wysiłek. Ja zawsze byłam związana ze sportem i dalej to utrzymuję. Nie zauważyłam żadnych niepokojących zmian i mam nadzieję że tak zostanie :) Czytając tutaj te ostrzeżenia o aktywności byłam przerażona , jednak zaryzykowałam. Kochane, same musicie ocenić czy zdecydujecie się na takie ryzyko. Ja po rozmowie ze swoim lekarzem wybrałam aktywne życie i nie wyobrażam sobie innej opcji. Jestem świadoma tego że za parę lat może się to skończyć kolejną operacją ale wcale nie musi. Napiszę jeszcze, ze przed operacją skacząc na skakance miałam problemy z popuszczaniem moczu, teraz nic, jest pięknie :) Nie chcę nikogo namawiać do tak intensywnego życia ale rozumiem osoby, które bez sportu nie wyobrażają sobie życia i dla nich ten post :)
Pozdrawiam Was jeszcze raz :)

Re: sport po operacji - trening siłowy

PostNapisane: 8 gru 2022, o 18:37
przez Magenta74
Ewikaz mogę wiedzieć, jak szybko po operacji zaczęłaś trening siłowy i z jakim obciążeniem.