Strona 10 z 10

Re: Gimnastyka , sport po operacji

PostNapisane: 30 sty 2024, o 22:16
przez KatkaS
Ale do wanny nie można ,chyba ze dwa miesiące. Tęsknię na nią spoglądam, wygrzałabym się za wszystkie czasy.

Re: Gimnastyka , sport po operacji

PostNapisane: 29 mar 2024, o 15:40
przez KatkaS
Drogie Syrenki

Za chwilę miną 3 miesiące od mojej operacji usunięcia macicy.
Funkcjonuję w miarę normalnie ( codzienne obowiązki, praca, dom), jednak zmęczenie i osłabienie daje mi mocno popalić.
Bardzo szybko tracę energię , siły i na końcu już chęci.
Bardzo pomagają mi spacery , zauważyłam, źe nic innego mnie tak nie ożywia. Przed operacją systematycznie ćwiczyłam. To zupełnie się zmieniło , mój styl życia wygląda w moim odczuciu jak stagnacja. Podejrzewam , że może być to źródło mojego pogorszonego samopoczucia. Mam też nasilone objawy nerwicy, zapisałam się ją psychoterapię, zaczynam w środę .
Chciałabym zapytać , ile zajął Wam powrót do aktywności fizycznej ?
Nie mówię tu od razu o rzucaniu żelazem, ale o jakimś delikatnym pilatesie, truchcie, cokolwiek.
Gdy jestem na tym spacerze to mam ochotę zerwać się do biegu, zrzucić te emocje, które się kotłują. A boję się , że może za szybko.
Dajcie proszę znać .
Uściski dla Wszystkich.

Re: Gimnastyka , sport po operacji

PostNapisane: 29 mar 2024, o 19:38
przez Marzena17
Hej Katka,
Po trzech miesiącach też bylem słaba, a miałam większy zakres operacji niż Ty.
Próbuję sobie przypomnieć, kiedy poczułam się w miarę silna. Ok pół roku od operacji.

Bieg nie jest dobry, może być szybszy chód.
Katka pamiętam, jak się stresowałam, kiedy wrócę do pełnej sprawności. Szukałam informacji na forum, pytałam Syrenki...
To jest sprawa indywidualna, ale potrzeba dużo cierpliwości i nic na siłę. Pamiętaj, że w środku goimy się do 2 lat.
To samo przyjdzie, nie dźwigaj i nie przemęczaj się. Czas leci szybko, za chwilę zapomniesz o operacji.
Dobrze, że skorzystasz z porady kompetentnej osoby, bo to jest trudny czas i psychika siada.
Nie zapominaj o nas. Pytaj, jak masz problem.
Będziemy Cię wspierać. :ymhug: :kolobok_heart: %%-

Re: Gimnastyka , sport po operacji

PostNapisane: 30 mar 2024, o 10:16
przez ASAJ75
KatKa- jakoś po 7-8 tygodniach wybrałam się na lekki rower, max 5 km i wyłącznie po płaskim. Dość szybko przeszłam na 10 km. Po roku jeździłam już normalnie , pod gorki też 20-30 km.
Dużo chodziłam i przeprosiłam się z nordic-walking. Nadal nie dźwigam, operację miałam najpierw macicę z jajowodami ( i po niej po 7-8 tygodniach zaczęlam już jeździć) a po trzech miesiącach jeszcze doszły mi jajniki i węzły, dalej chemia, więc znów miałam przerwę. Ale jak piszę, po roku od pierwszej operacji znów zaczęłam ostrzej.
Kochana, nic na siłę, do niczego się nie zmuszaj. Nie możesz wprawić ciała w dyskomfort ani ból. Są tu dziewczyny, które wróciły po 2 miesiącach na siłownię( głównie młode) są takie średniaki jak ja, są starsze, które pozostały przy spacerach.
Nie martw się, wszystko wróci do normy, każda z nas w swoim czasie.
Wesołych Świąt!

Re: Gimnastyka , sport po operacji

PostNapisane: 30 mar 2024, o 11:00
przez KatkaS
Dziękuję , Drogie Syrenki.
Na Was zawsze można polegać.
Chyba byłoby mi łatwiej poczekać, gdybym tak desperacko nie potrzebowała się poprostu zmęczyć fizycznie w zdrowy sposób, niż borykać się z tymi somatycznymi i psychicznymi objawami nerwicy. A dają mi ostatnio popalić.
Szłam już 10 km, daję z tym radę.
Może spróbuję ciut szybciej ,plus na siedząco lekkie hantelki , takie 2,5 kg. Coś muszę dodać .
Cierpliwość to zdecydowanie nie jest moje drugie imię.
Życzę Wam Wesołych Świąt. Spokojnych, rodzinnych i w jak najlepszym samopoczuciu.
Żeby było tak, jak lubicie i potrzebujecie. %%- :kolobok_heart: :x

Re: Gimnastyka , sport po operacji

PostNapisane: 30 mar 2024, o 11:32
przez CichoSza
KatkaS, ja jestem młoda, a mimo to ograniczam się jedynie do spacerów. Jeszcze do niedawna mogłam chodzić dłużej (1-2 godziny), teraz powrócił mi okropny ból pleców w okolicy lędźwiowej, jak przed operacją, więc ruszam się mniej. Nie ma reguły. Ważne, żeby powracać powoli do sprawności, ale nie nadwyrężać siebie.