Hej
Marysiu Już prawie trzy tygodnie nie odzywasz się do nas
Wszystko ok ? Dobrze się czujesz po diecie ?
Niedługo będziesz robiła badania, więc czekamy na wyniki
Ja zrobiłam badania przed upływem 3 tygodni, więc mogły być nie do końca poprawne
Miałam wizytę u reumatologa i nie mogłam czekać z badaniami
Z cholesterolem szału nie było, choć liczyłam że spadnie do normy
. Natomiast bardzo mocno spadły mi trójglicerydy co mnie bardzo ucieszyło
Morfologia, OB i wątróbowe bardzo dobre
Jeśli chodzi o stawy, dla których podjęłam post, to z ogromną satysfakcją mogę się pochwalić, że podczas postu mój chory bark był zablokowany na jakieś 95% i bardzo bolał
W tej chwili jest świetnie i już tylko na ok 5 % mogę określić jego niesprawność, więc efekty są bardzo widoczne
Dawki leków od czasu ukończenia postu mam zmniejszone o połowę
Podczas postu też zupełnie ustały uderzenia gorąca, które nie często ale jednak wcześniej się zdarzały.
Zmniejszyłam wtedy o połowę plasterki i już tak zostało, choć czasem znowu się pojawiają. Staram się jednak zostać nadal przy zmiejszonej dawce i daję radę
Jeśli chodzi o inne plusy postu, to bardzo ładnie zrewitalizował się mój dekolt i szyja
Skóra na podbrzuszu, która od dawna była bardzo bardzo sucha , już taka nie jest
Zauważyłam też, że lepiej widzę i już za pierwszym razem trafiam do oczka w igle, co od dawna już nie było możliwe
Znacznie poprawiała się skóra na dłoniach, gdzie od dłuższego czasu miałam brzydkie plamy od słońca
a także prawie zniknęły mi z przedramion krostki wielkości kaszy mannej, które są u nas rodzinne ...
No i na koniec skutek uboczny dla mnie to utrata ponad 5 kg i do tej pory waga się utrzymuje w granicach + - 49kg.
Da się z tym żyć, tylko nieco za duże ciuchy się zrobiły