Strona 11 z 13

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 26 sty 2020, o 16:30
przez Szklanka
Hej, to bardzo piękne informacje. Gratualcje @};- @};- I zyczę zdrówka obu paniom %%- %%- %%-

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 26 sty 2020, o 17:53
przez Marzena17
Martynko cudownie :kolobok_heart: :ymparty: Gratulacje :x Ucałuj malutką od syrenkowych ciotek. Jak rozumiem Zosia urodziła się 20 stycznia. Mój synek urodził się o podbnej wadze i bardzo szybko przybierał na wadze, rósł dosłownie w oczach i też urodzony 2 tygodnie przed terminem. Trzymajcie się zdrowo :kolobok_heart: :kolobok_heart: :ymhug:

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 26 sty 2020, o 23:35
przez Martyna90
Tak Marzenko , Zosię przywitaliśmy 20 stycznia , mój błąd... :/ , był to najpiękniejszy poród ze wszystkich 4 , których dane mi było doświadczyć , zdecydowaliśmy się na poród rodzinny ( ......... ) nasza położna, (........) Anioł nie kobieta, po konsultacji z naszym lekarzem prowadzącym zgodziła się na poród w wodzie , niesamowite przeżycie , był to mój pierwszy poród w pełni świadomy, kontrolowany, bez żadnego znieczulenia , bez stresu , przy pełnej współpracy z własnym ciałem i sygnałami jakie mi wysyła, intymny i spokojny jak żaden inny :x
Monte tak, Zosieńka ma dwie starsze siostry, prawie 8 letnią Zoję - wcześniak ur. w 27 tc. z waga 860 gram i 10 letnią Maję

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 27 sty 2020, o 12:10
przez olikkk
Martynko cudownie, że tym razem wszystko się ładnie poukładało :-bd :kolobok_air_kiss:

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 27 sty 2020, o 16:16
przez Marzena17
Trzymajcie się Kochane :x Zosieńka niech rośnie zdrowo i jej siostrzyczki, a dla męża gratulacje, ze ma cztery wspaniałe kobiety w domku i trochę cierpliwości... :-bd

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 12 kwi 2020, o 23:19
przez Martyna90
Wesołych Świąt dziewczynki :)
U nas 1 dzień upłynął spokojnie , starsze dziewczyny zajmowały się sobą , malowaliśmy wspólnie pisanki i najmłodsza daje w końcu odpocząć , jej zapotrzebowanie na moje mleko powoli się normuje i laktacja już tak nie szaleje . Gdyby nie jakiś paskudny wirus , który mi się przypałętał było by super, od kilku dni cały czas mnie mdli , zdarzają się też :kolobok_bad: , masakra jakaś , liczę że szybko przejdzie , bo się wykończę , nie jestem w stanie nic większego zjeść ...
A jak tam u Was Święta?

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 13 kwi 2020, o 09:57
przez Anita71
Spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych @};-

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 13 kwi 2020, o 12:36
przez Marzena17
Martynko zdrówka i radosnych Świat dla Ciebie i Rodzinki. :kolobok_heart: @};-

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 23 maja 2020, o 06:49
przez Luis
%%-

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 11 cze 2020, o 23:40
przez Martyna90
Witajcie dziewczynki , :ymhug: rzadkim jestem tu niestety gościem , ale jak już wpadam to z rewelacjami
Ostatnio sporo zawirowań w naszym życiu , założyliśmy własną firmę chwilę przed pandemią , nie pisałam nic żeby nie zapeszyć , na razie wszystko idzie w dobrym kierunku .
Nauczanie zdalne zakończyliśmy , dziewczyny od dwóch tygodni chodzą znów do szkoły , Zosia ładnie rośnie . Do połowy kwietnia wydawało się, że to może nie będzie taki zły czas mimo tego cholernego koronawirusa ... Jak Wam pisałam w okolicach świąt wielkanocnych męczyły mnie mdłości , nie sądziłam że można zajść w ciąże zaledwie 7 tygodni po porodzie , w dodatku karmiąc piersią , a jednak można i był to dla nas olbrzymi szok . Pomijając fakt , że staramy się teraz unikać służby zdrowia jak ognia , wynik testu ciążowego zmusił mnie do działania , na wizytę czekałam długie 3 tygodnie , usg potwierdziło 8 tydzień ciąży , żeby było jeszcze ciekawiej ciąża jest bliźniacza . Załamałam się totalnie, może nie powinnam tego tutaj pisać , ale myślałam nawet o słowackiej klinice :( ...jednak minęło kilka dni emocje opadły , a sytuacja zmusiła nas do zweryfikowanie planów na ten rok i działania pod kątem mającej się powiększyć rodziny . W lipcu zaczniemy wykańczac pokoje na poddaszu , jakie to szczęście że mamy jeszcze potencjał mieszkaniowy , finansowo powinniśmy dać radę , na razie nie jest źle, oby nie było gorzej . W najbliższy wtorek idę na usg , może uda się uchwycić płeć maluchów , to już 15 tydzień , na razie wiadomo jedynie że ciąża jest jednojajowa , dwuowodniowa i dwukosmówkowa . Patrzę na Zośkę, ona jest jeszcze taka maleńka, a tu kolejne maluchy w drodze , nie wiem jak ogarniemy taką zgraję . 5 dzieci :-o , a wg pierwotnych planów miała być 2 . Także to chyba tyle ode mnie na dziś , miłego długiego weekendu dziewczynki

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 12 cze 2020, o 07:18
przez KaSta
Martynko @};- niesamowite wiadomości przynosisz! :). czyli te mdłości z ostatniego Twojego posta z kwietnia, to nie była infekcja ...
Dużo zdrowia dla Ciebie i Twojej rodziny %%- . Powodzenia :ymhug: :-bd

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 12 cze 2020, o 09:04
przez Martyna90
Kasta myślałam że to rotawirusl ub zatrucie, ciąża nie przyszła mi w ogóle do glowy, tym bardziej że nie miałam jeszcze miesiączki po porodzie i wygląda na to, że to była pierwsza owulacja po długiej przerwie. Lekarz twierdzi, że bardzo rzadki się zdarza, że płodność wraca tak szybko, tym bardziej że karmię piersią. Lekarz radzi odstawić Zośkę kiedy skończy 6 miesięcy , biorąc pod uwagę że szyjkę mam szczątkową, a ciąża jest bliźniacza konieczne może być założenie szwu i leżenie plackiem . Kontroluję sytuację co 2 tygodnie, lekarz ma podjąć decyzję do 18t.c. co z tym szwem... Z całą pewnością nie będzie to łatwa ciąża, plusem jest , że mdłości ustąpiły szybciej niż w poprzednich .

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 12 cze 2020, o 09:08
przez Stynka
Martyna, życie jednak zaskakuje %%- %%- %%- :kolobok_heart: :kolobok_heart: :kolobok_heart:

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 12 cze 2020, o 15:05
przez Martyna90
Oj tak, zaskakuje i to w zupełnie nieoczekiwany sposób , nie jestem w stanie się cieszyć z tej ciąży tak jak z tej pierwszej czy drugiej, nawet Zosia była bardzo oczekiwanym dzieckiem , ale powiem szczerze , że obecna ciąża mnie psychicznie trochę przerasta 😣

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 12 cze 2020, o 15:06
przez monte
Ale numer 🙂
Gratuluję!

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 13 cze 2020, o 17:00
przez hugnonot
Martyna90 napisał(a):Oj tak, zaskakuje i to w zupełnie nieoczekiwany sposób , nie jestem w stanie się cieszyć z tej ciąży tak jak z tej pierwszej czy drugiej, nawet Zosia była bardzo oczekiwanym dzieckiem , ale powiem szczerze , że obecna ciąża mnie psychicznie trochę przerasta 😣


Będziesz się cieszyć a Zojka będzie miała kompanów do zabawy w jej wieku, różnica roku to po krótkim czasie jest niewiele, niektórzy rodzice posyłają dzieci razem do szkoły albo jedno wcześniej albo drugie później, ale żeby chodziły razem do jednej klasy. Może tak byłoby fajnie cała trójka w jednej klasie?

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 14 cze 2020, o 23:53
przez Martyna90
Hugnonot tak daleko jeszcze nie wybiegam , na razie myślę o samej ciąży, jak będzie przebiegać czy pojawią się problemy. Termin porodu wypada na koniec listopada, niby jeszcze daleko ale wiem że to zawsze zleci jak z bicza strzelił. Ogólnie jestem pełna obaw...

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 15 cze 2020, o 09:53
przez Szklanka
Martynko trzymam kciukasy, żeby było tylko dobrze :-bd :-bd :-bd %%- %%- %%- :)

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 15 cze 2020, o 10:25
przez olikkk
Martynko życie nie szczędzi Ci niespodzianek :-o
No faktycznie to jest DUŻA NIESPODZIANKA :kolobok_yes:
Pewnie łatwo nie będzie w pierwszych latach, ale na szczęście starsze dziewczynki już mogą być Ci pomocą i mam nadzieję, że wspólnymi siłami stworzycie piękną rodzinkę :x
Ja też jestem z 5 rodzeństwa i cieszę się, że mam tyle sióstr :x
Dzieciakom będzie weselej w gromadce, a na starość będziesz miała na kogo liczyć, co też jest bardzo ważne w tych czasach :x
Wspieram Cię modlitwą, aby wszystko ułożyło się szczęśliwie :ympray: :kolobok_give_heart2:

Re: c.d. Martyna90

PostNapisane: 15 cze 2020, o 11:54
przez eli-50
Martynko dużo sił i wytrwałości %%- %%- %%-